Protokół nr XVII/12

Protokół Nr XVII/12

 

Ad. 1. Otwarcie XVII Sesji Rady Gminy oraz stwierdzenie prawomocności obrad.

XVII Sesja VI kadencji Rady Gminy Narew odbyła się 28 lutego 2012 roku w dużej sali konferencyjnej Urzędu Gminy Narew przy ul. Mickiewicza 101.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz o godzinie 9.00 otworzyła obrady XVII Sesji Rady Gminy Narew.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powitała radnych, Wójta Gminy Narew Pana Andrzeja Pleskowicza, pracowników urzędu gminy, dyrektorów i kierowników gminnych jednostek organizacyjnych, sołtysów oraz wszystkich zebranych.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz na podstawie listy obecności poinformowała, że na ustawowy stan Rady – 15 radnych – obecnych jest 15 radnych i stwierdziła prawomocność obrad. Lista obecności stanowi załącznik Nr 1 do oryginału protokołu.

 

Ad. 2. Ustalenie porządku dziennego.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz zapytała, czy są uwagi i wnioski do zaproponowanego porządku obrad.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz odczytała wniosek Wójta Gminy Narew z dnia 28 lutego 2012 roku o zmianę porządku obrad, który stanowi załącznik nr 2 do oryginału protokołu.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poddała pod głosowanie wniosek o rozszerzenie porządku obrad. W głosowaniu jawnym brało udział 15 radnych. Za przyjęciem wniosku głosowało 15 radnych, przeciw – 0, wstrzymało się – 0.

 

Rada przyjęła następujący porządek obrad:

1.      Otwarcie XVII Sesji Rady Gminy oraz stwierdzenie prawomocności obrad.

2.      Ustalenie porządku dziennego.

3.      Przyjęcie protokołu z XVI Sesji Rady Gminy.

4.      Sprawozdanie z działalności Wójta Gminy w okresie międzysesyjnym.

5.      Informacja dyrektorów i kierowników jednostek organizacyjnych z działalności w okresie międzysesyjnym.

6.      Sprawozdanie z realizacji Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych za 2011 rok.

7.      Podjęcie uchwał:

-     w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu Wójta Gminy Narew,

-     w sprawie uchwalenia Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Gminie Narew na 2012 rok,

-     w sprawie uchwalenia miesięcznych stałych diet radnych i sołtysów Gminy Narew,

-     w sprawie wyrażenia zgody na sprzedaż nieruchomości stanowiących własność Gminy Narew,

-     w sprawie zmian w budżecie gminy na 2012 rok,

-     w sprawie rozpatrzenia skargi na działalność Wójta Gminy Narew,

-     w sprawie przyjęcia Gminnego Programu Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie oraz Ochrony Ofiar Przemocy w Rodzinie na lata 2012-2016,

-     w sprawie ustalenia ekwiwalentu pieniężnego dla członków Ochotniczej Straży Pożarnej za udział w akcjach ratowniczo-gaśniczych i szkoleniach przeciwpożarowych.

 

8.      Interpelacje i zapytania radnych.

9.      Odpowiedzi na interpelacje i zapytania.

10.  Wolne wnioski, informacje.

11.  Zamknięcie obrad XVII Sesji Rady Gminy Narew.

 

Ad. 3. Przyjęcie protokołu z XVI sesji Rady Gminy.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poinformowała, że protokół z XVI Sesji Rady Gminy był wyłożony do wglądu w biurze rady i dzisiaj jest wyłożony na stoliku protokolanta. Jeżeli do końca sesji nie zostaną zgłoszone uwagi do protokołu, będzie to oznaczało, że protokół został przyjęty bez uwag.

Uwag do końca sesji nie wniesiono.

 

Ad. 4. Sprawozdanie z działalności Wójta Gminy w okresie międzysesyjnym.

            Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poprosiła o zabranie głosu Wójta Gminy Narew Andrzeja Pleskowicza.

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Szanowni państwo, zacznę od dokumentacji technicznych. Tu jak państwo widzicie jest komplet dokumentacji na oczyszczalnie przydomowe i na wodociągi i nie ukrywam, że troszkę mieliśmy z tym problemów. Nie wiem dlaczego w uchwale budżetowej przeoczyliśmy realizację wodociągów w tym roku. Wychodziłem co prawda, był akurat odbiór tych naszych ulic z tym, że Marszałek wyraził zgodę, że złożymy to w dwóch etapach. Także wodociągi te składamy również o dofinansowanie, gdyż większe są szanse powodzenia. Następnie mamy kompletną dokumentację na wieś Podborowisko, ze wszystkimi niezbędnymi dodatkami. Jeszcze w tym tygodniu złożymy o pozwolenie na budowę oraz będziemy się starać jak najszybciej zorganizować przetarg, bo życie tak uczy, że zazwyczaj wygrywają ościenne firmy, czyli Maksbud i druga firma z Bielska Podlaskiego. Z racji faktu, iż będzie u nas tutaj wykonywana ulica Mickiewicza, to prawdopodobnie któraś z tych firm, albo ta która robi u nas, albo ta która robi w miejscowościach Dubiny i Nowosady. Zazwyczaj tak jest, że ze względu na bliskość inwestycji mają najniższe oferty i chcielibyśmy do 30 maja, tak jak ulica Mickiewicza, również zakończyć sprawę Podborowiska, czyli utwardzenia tej drogi. Tutaj do mieszkańców Narwi, zwłaszcza ulicy Mickiewicza. Prognozy pogody są optymistyczne, także jak tylko będzie temperatura w granicach od 8 do 10 stopni, firma Maksbud zjeżdża na dokończenie ulicy Mickiewicza oraz Białowieskiej. Uprzedzam tutaj Panią Sołtys z ulicy Mickiewicza, że będą utrudnienia. Będzie ulica Mickiewicza zamykana odcinkami, gdyż nie wpłynie to na koszta, ale wykonawca podjął decyzję, że będzie zerwana cała nawierzchnia, będzie to ponownie przemielone, utwardzone i tak jakby będziemy mieli nową drogę. Tyle odnośnie dokumentacji i odnośnie najbliższych inwestycji, teraz kwestia transportu. Zezłomowaliśmy autokar, ten biały na 22 osoby, gdyż jego stan techniczny nie pozwalał na dalszą eksploatację. Naprawa zdecydowanie przewyższa jego cenę i w związku z tym podjąłem decyzję o skasowaniu tego samochodu, żeby nie ponosić kosztów z tytułu ubezpieczenia, ponad 2000 zł i pozostałych z tym związanych kosztów. Do sprzedaży zostaną wystawione również dwa żuki, tj. żuk który aktualnie jest na stanie Narwiańskiego Ośrodka Kultury oraz żuk straży pożarnej w Odrynkach. Ten pierwszy jest z instalacją gazową, drugi ma silnik po kapitalnym remoncie, także myślę, że może kupi ktoś z naszych rolników, coś tam przewozić blisko. Wycenę oczywiście zrobi rzeczoznawca, to będą bardzo małe pieniądze i zdecydowaliśmy się sprzedać. Czym to zastąpimy? Jak widzą państwo dostaliśmy samochód volkswagen polo do dyspozycji urzędu gminy. Z tego tytułu z dniem 1 marca przestanie obowiązywać 6 ryczałtów, które mieli pracownicy. Czyli te pieniądze nie będą wypłacane, a pracownicy będą korzystać z tego samochodu poruszając się po terenie naszej gminy. Myślę, że z tego tytułu będą oszczędności, nieduże, 5-7 tys. zł w skali roku, ale nie mniej jednak te pieniądze będą. Jeżeli chodzi o ośrodek kultury, to wszystko wskazuje na to, że dostaniemy nieodpłatnie używany mercedes z Policji, który będzie przystosowany do przewozu dzieci. Ten mercedes zostanie przekazany do szkoły, a ford, który też jest już sfatygowany będzie przekazany do ośrodka kultury, także taka zamiana. Zgłosiła się do nas firma, która jakby nadzoruje opłaty za telekomunikację. Tutaj już są wstępne wyliczenia. Ta firma obsługuje oprócz naszej gminy cały powiat hajnowski. Okazuje się, po wstępnych wyliczeniach, na dzień dzisiejszy będą oszczędności z tytułu abonamentów i rozmów telefonicznych w urzędzie – 3 400 zł do końca roku. Z tym, że będą jeszcze dodane jednostki szkoły, biblioteki i ośrodka kultury. Także tutaj też będą jakieś pieniądze, mniejsze lub większe, ale na pewno te pieniądze będą. Teraz troszeczkę takie niespodziewane wydatki, jakie nas czekają w najbliższym czasie. Wydatki te nie były planowane w budżecie, niemniej jednak są bardzo istotne. Tutaj już na komisji sugerowałem temat operatów wodno-prawnych na oczyszczalnię i wodociąg w Łosince oraz operat wodno-prawny na wodociąg w Iwankach. Z tym, że ten operat będzie obowiązywał przez 15 lat. To są wydatki rzędu prawie 20 tys. zł. Następnym wydatkiem nieplanowanym, który wynikł wczoraj, jest awaria pieca, który ogrzewa bibliotekę oraz ten budynek, gdzie są wozy strażackie. Ten piec był zamontowany 1995 roku, firma która go sprowadzała i montowała to firma z Gdańska. Ta firma już nie funkcjonuje i nie ma tych pieców na rynku. W związku z tym podjąłem decyzję, iż zakupimy nowy piec firmy Viessmann, z montażem to będzie około 15 tys. zł. Tamten piec był 16 lat i podejrzewam, że jego żywotność już była taka jaka była. Następnym wydatkiem nieplanowanym jest nasza droga żwirowa do Tyniewicz. Okazało się, że przepusty zawaliły się. Zakupiliśmy przepusty plastikowe na sumę 4 tys. zł. Czekamy teraz na odwodnienie, bo tam spływa woda z całego Zabłocia i po prostu rozmywa nam tą drogę do Tyniewicz. W tej chwili, gdy odprowadzimy tą wodę poprzez wykopanie rowu, wymienimy te przepusty na plastikowe i mam nadzieję, że to będzie służyć przez długi okres czasu bez tych awarii, bez zatapiania tej drogi i rozmywania. Następnym wydatkiem, którego nie zaplanowaliśmy, a który musimy zrealizować jest w szkole, jedna cała ściana wzdłuż sali gimnastycznej. Tynk po prostu się odparzył, to jest 30 lat użytkowania. Trzeba to wszystko skuć, z tym, że po rozmowie z panem Dyrektorem i z naszą gospodarką komunalną myślę, że zrobimy to własnymi siłami, kwestia tylko zakupu materiałów. Jest jeszcze ogromy problem parkietu na sali gimnastycznej. On był przekładany i niestety znowu te klepki nie tyle poodstawały, bo one były przykręcane na wkręty, po prostu ta podłoga pracuje i wkręty zostały, a z piór klepki powyrywały się i to jest niebezpieczeństwo dla dzieci. Także to w okresie wakacyjnym musi być załatwione. Kolejny wydatek, który częściowo był planowany, to tutaj nasz rolnik Pan Adam Hryniewicki złożył wniosek o zmianę planu przestrzennego zagospodarowania. Na działce Pana Adama Hryniewickiego, gdzie funkcjonuje obora i budynki towarzyszące jest plan przestrzennego zagospodarowania, z tym, że w części działki figuruje jako las. Lasu tego de facto nie ma. Pan Adam chce inwestować. W związku z tym, iż ja państwu tłumaczyłem jaka to jest procedura, że indywidualnie nasz podatnik nie może wystąpić o zmianę planu przestrzennego zagospodarowania, również nie może tego sfinansować. Uzasadniałem państwu na poprzednich sesjach dlaczego zerwałem dwie umowy na tego typu prace. W tym przypadku prosiłbym państwa o akceptację, gdyż tutaj Pan Adam Hryniewicki nie będzie miał z tego żadnych profitów, bo po prostu będzie budował budynki związane z działalnością rolniczą i z tego tytułu nam wpłyną podatki. Jakiego to są rzędu wydatki? Mamy w budżecie zaplanowane 10 tys. zł na roboty planistyczne. Zorientowałem się wśród planistów i ten wydatek jest rzędu od 14 do 17 tys. zł. Rozmowy prowadzę w tej chwili z Panią Anną Lebiedzińską z Hajnówki, która zgodziła się za 14 tys. zł wykonać ten plan, to trwa około półtora roku. Obiecałem państwu, że tego typu przedsięwzięcia i poniesione koszta będę z państwem konsultował, niemniej jednak proszę o pozytywną akceptację tychże wydatków.”

 

Ad. 5. Informacja dyrektorów i kierowników jednostek organizacyjnych z działalności w okresie międzysesyjnym.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poprosiła o zabranie głosu Pana Jerzego Ostapczuka – Dyrektora Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Narwi. Jerzy Ostapczuk przedstawił sprawozdanie z działalności Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Narwi w okresie międzysesyjnym, które stanowi załącznik nr 3 do oryginału protokołu.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poprosiła o zabranie głosu Panią Tamarę Juszkiewicz – Dyrektora Narwiańskiego Ośrodka Kultury. Tamara Juszkiewicz przedstawiła sprawozdanie z działalności Narwiańskiego Ośrodka Kultury w okresie międzysesyjnym, które stanowi załącznik nr 4 do oryginału protokołu.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poprosiła o zabranie głosu Panią Annę Andrzejuk-Sawicką – Dyrektora Gminnej Biblioteki Publicznej w Narwi. Anna Andrzejuk-Sawicka przedstawiła sprawozdanie z działalności Gminnej Biblioteki Publicznej w okresie międzysesyjnym, które stanowi załącznik nr 5 do oryginału protokołu.

W imieniu nieobecnego Kierownika Referatu Gospodarki Komunalnej i Rolnictwa Stanisława Korobkiewicza głos zabrał Wójt Gminy Narew Andrzej Pleskowicz.

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Część już powiedziałem o działalności gospodarki komunalnej. Pragnę tylko dodać, że są prowadzone w normalnym trybie prace związane z wydawaniem wszelkich pozwoleń, decyzji, także w tej chwili na początku roku pozwoleń na sprzedaż alkoholu. Cały urząd funkcjonuje bez zarzutu. Chciałem dodać tylko, że jest jedna taka istotna sprawa. W tej chwili Urząd Marszałkowski postanowieniem przedłużył załatwienie sprawy. Po prostu z racji tego, że jesteśmy urzędem gminy, prawdopodobnie nie będziemy mogli eksploatować legalnie żwirowni na Waniewie. Żeby ta żwirownia była eksploatowana legalnie muszą być dwie identyczne decyzje dwóch ministerstw. Ministerstwa Ochrony Środowiska oraz Infrastruktury i Rozwoju Regionalnego. Także tutaj czekamy na tą odpowiedź i to jest dla nas niezwykle istotna sprawa.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powitała Zastępcę Komendanta Powiatowego Policji w Hajnówce Pana Adama Mojsę i zapytała czy chce zabrać głos. Zastępca Komendanta Adam Mojsa powiedział, że zabierze głos przy wolnych wnioskach.

 

Ad. 6. Sprawozdanie z realizacji Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych za 2011 rok.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poprosiła o zabranie głosu Pana Stefana Kuczyńskiego.

Stefan Kuczyński przedstawił sprawozdanie z realizacji Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych za 2011 rok, które stanowi załącznik nr 6 do oryginału protokołu.

 

Ad. 7. Podjęcie uchwał:

 

-          w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu Wójta Gminy Narew.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz zapytała Wójta Gminy Narew Andrzeja Pleskowicza, czy chciałby zabrać głos w tej sprawie. Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział, że nie chce zabrać głosu.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz przeczytała projekt uchwały.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „W związku z tym tematem otrzymałam list od Pana Wojewody, który został skierowany do Rady Gminy Narew.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz odczytała pismo od Wojewody Podlaskiego nr NK-II.4103.4.2011.AR z dnia 27 stycznia 2012 r., które stanowi załącznik nr 7 do oryginału protokołu.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poddała pod głosowanie projekt uchwały w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu Wójta Gminy Narew. W głosowaniu jawnym głosowało 15 radnych. Za podjęciem uchwały głosowało 7 radnych, przeciw – 8, wstrzymało się – 0.

Uchwała z dnia 28 lutego 2012 roku w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu Wójta Gminy Narew nie została podjęta.

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Dziękuję tym państwu, którzy głosowali za nie wygaszeniem mandatu. To jest docenienie mojej pracy, rok i trzy miesiące. Pragnę państwa poinformować, że na dzień dzisiejszy mam opinię profesora karnisty, który stwierdził jednoznacznie, że wyrok został wydany z naruszeniem prawa. O dalszych krokach poinformuję Panią Przewodniczącą i jestem umówiony na rozmowę z Wojewodą. O dalszych posunięciach moja kancelaria prawna prosiła w tej chwili nie informować ogółu społeczeństwa, gdyż to może być wykorzystane niewłaściwie w stosunku do mojej osoby.”

 

-       w sprawie uchwalenia Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Gminie Narew na rok 2012.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz przeczytała projekt uchwały.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz zapytała czy są pytania do projektu uchwały.

Radny Jerzy Sakowski zapytał: „Chodzi mi o zwiększone wynagrodzenia dla członków gminnej komisji, bo patrzę, że wzrosło to o ponad 3 tys. zł. Czym to zostało spowodowane?”

Kierownik Elżbieta Lewicka powiedziała: „Od 2007 roku diety komisji są w wysokości 120 zł, przewodniczącego 150 zł. Doszliśmy do wniosku, że 50 zł to taka kwota nie za duża i nie za mała, a to wzrasta o 2 400 zł w stosunku do poprzedniego roku. Cztery osoby pobierają wynagrodzenie za pracę w komisji i to jest po 50 zł.”

Radny Jerzy Sakowski zapytał: „Odnośnie zakupu paliwa dla Policji i to pytanie jest związane z pytaniem do Wójta od razu. Na sesji poprzedniej uchwalaliśmy też jakieś tam dotacje na dyżury i czy to jest łącznie z tym czy oddzielnie?”

Kierownik Elżbieta Lewicka powiedziała: „To jest oddzielnie. To jest tylko i wyłącznie na Paliwo dla Policji.”

Radny Jerzy Sakowski zapytał: „Czy w takim razie nie można byłoby tego zamienić na dyżury? Żeby były na terenie Narwi.”

Kierownik Elżbieta Lewicka powiedziała: „Mamy 2 tys. zł jak co roku z przeznaczeniem na Policję. Czy to będzie na paliwo, czy na dyżury to jest pytanie dla Policji. Jak oni to wykorzystają tak będzie.”

Radny Mirosław Kozłow: „Może wyjaśnię, że pieniądze 5 tys. zł, które przeznaczyliśmy na służby płatne zostaną przełożone konkretnie na służby płatne na terenie Gminy Narew i te pieniądze zostaną spożytkowane tutaj dla społeczeństwa. Natomiast te pieniądze, o których mówi Pani, 2 tys. zł, są to pieniądze, które zostaną przelane do wydziału transportu i one niekoniecznie będą spożytkowane na terenie Gminy Narew. Także jeżeli jest taka możliwość, jeżeli będzie taka zgoda komendy, warto byłoby również te 2 tys. zł przełożyć również na płatne służby. Jeśli będzie zgoda Rady oczywiście.”

Kierownik Elżbieta Lewicka powiedziała: „Nie ma problemu.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz zapytała: „Pani sołtys ze wsi Krzywiec wielokrotnie zwracała się z takim zapytaniem o wyposażenie świetlicy w stół bilardowy. Czy byłaby taka możliwość, bo tu mówimy o kwocie 1 400 zł, żeby po prostu wspomóc?”

Stefan Kuczyński powiedział: „Pani Sołtys otrzymała odpowiedź odmowną. Komisja wyraziła się negatywnie o tym pomyśle i Pani Sołtys otrzymała taką odpowiedź na piśmie. W związku z tym ja nie mam nic więcej do dodania. Nie ma obligatoryjnego obowiązku zakupu stołu bilardowego dla świetlicy w Krzywcu ze strony komisji.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Oczywiście zgadzam się z Panem.”

Stefan Kuczyński powiedział: „To jest moje wyjaśnienie, ponieważ Pani Sołtys wielokrotnie nas monitowała żebyśmy ustąpili. To jest po prostu demokratyczna decyzja komisji większością głosów.”

Sołtys wsi Krzywiec Krystyna Chodakowska powiedziała: „Tak, ale młodzież miałaby gdzie siedzieć i coś robić do tego.”

Stefan Kuczyński powiedział: „Jeżeli Pani Sołtys domaga się publicznej dyskusji, to ja uzasadnię. Wypowiedzieliśmy się negatywnie ponieważ świetlica w Krzywcu po prostu nie działa, no nie zaprzeczy Pani temu. Tam nie ma komu opiekować się tą świetlicą, młodzież już tam raz ją podpalała. Drzwi są otwierane „z kopa”. Były w pewnym momencie drzwi zabite deską, dlatego że ktoś kopnął i wybił pewien fragment drzwi i tam po prostu wiało. Po prostu ta świetlica nie funkcjonuje prawidłowo. Jeśli zakupimy stół bilardowy to ja nie wiem do czego będą używane kije bilardowe. Jak będzie świetlica działać prawidłowo wtedy ewentualnie możemy rozmawiać o sponsorowaniu tej świetlicy, natomiast ona w tej chwili nie działa Pani Sołtys i w związku z tym nasza opinia na ten temat jest negatywna.”

Sołtys wsi Krzywiec Krystyna Chodakowska powiedziała: „Ale Pan dawno nie był, świetlica jest po remoncie, jest czysto, jest spokój i Pan dawno nie był tam.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Oczywiście Pani Sołtys ma rację, bo ta świetlica jest po remoncie, Pani Sołtys dba o tą świetlicę, wiem, że tam się zbiera młodzież. Jest tam sklep, tam są sprzedawane napoje alkoholowe, więc w mojej ocenie zasadne byłoby spożytkowanie tych pieniędzy z tej puli na działalność takiej świetlicy. Skoro tam się zbierają młodzi ludzie, spędzają tam wolny czas, no to uważam, że to byłoby zasadne.”

Stefan Kuczyński powiedział: „Pani Przewodnicząca, jestem już na tym terenie długo. Byłem radnym tej rady, w tej chwili jestem radnym powiatu. Znam świetlicę w Krzywcu. Ona już była remontowana wielokrotnie. Nie jednokrotnie tylko wielokrotnie. Po każdym remoncie tam poprzednio następowała dewastacja tej świetlicy. Czy po tym remoncie nastąpi również dewastacja tej świetlicy? Po prosu wasze środowisko nie szanuje tego, że się wam wyremontowało tą świetlicę. Teraz był następny remont, dosyć kosztowny. Jak ona będzie funkcjonowała, no to trzeba po prostu temu się przyjrzeć. Stoję na tym stanowisku. Na razie nie mamy oceny Pani Sołtys i nie ma co mówić o stole bilardowym. Przynajmniej mnie się tak wydaje, że taka jest opinia komisji.”

Radny Dawid Kuczewski powiedział: „Moje zdanie jest takie, że jeżeli komisja nie chce przeznaczyć pieniędzy, no to wygospodarujmy te środki z naszego budżetu, z budżetu gminy. Nie po to wydajemy dużo pieniędzy na remont, żeby świetlice stały puste. Jeżeli Pan Przewodniczący nie chce. Nic dziwnego, że świetlica stoi pusta, jeżeli młodzież przychodzi tam i podpiera ściany.”

Radna Joanna Szafrańska powiedziała: „Po prostu składamy wniosek o wygospodarowanie takich pieniędzy. To jest naprawdę nieduża kwota, ponieważ był zakupiony taki stół do mojej świetlicy w Trześciance, one są teraz przecenione, w granicach 900 zł z groszami. Naprawdę jest to wielka radość.”

Radny Mirosław Kozłow zapytał: „A z dochodów, które wypracowała Pani Tamara nie możemy zakupić?”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Generalnie jeżeli chodzi o stoły tenisowe i o stoły bilardowe to koledzy słusznie zauważyli, że musi być w miarę stabilna temperatura.”

Radna Joanna Szafrańska powiedziała: „Ale przecież taki stół stał w nieogrzewanej świetlicy w Trześciance. Przecież ja miałam go na wyposażeniu przed remontem kiedy nie było ogrzewania.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Jestem jak najbardziej za, ale trzeba pomyśleć o stołach, o krzesełkach itd. W obliczu tych nagłych, niespodziewanych wydatków, o których mówiłem na wstępie nie ukrywam, że będziemy szukać tych pieniążków, przez cały rok szukać tych oszczędności i to nie jest jakiś nadzwyczajny wydatek. Oczywiście żeby to służyło dla młodzieży, jestem jak najbardziej za, tylko w miarę możliwości.”

Radny Mirosław Kozłow powiedział: „To może zakupmy ten stół gdzieś w granicach wakacji.”

Radny Mirosław Kozłow powiedział: „Ale nie ma problemu żeby go i teraz zakupić, tylko trzeba stosowną zmianę zrobić.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Zmianę w budżecie się zrobi i się przesunie pieniądze.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poddała pod głosowanie projekt uchwały. W głosowaniu jawnym głosowało 15 radnych. Za podjęciem uchwały głosowało 11 radnych, przeciw – 0, wstrzymało się – 4.

Uchwała Nr XVII/67/12 Rady Gminy Narew z dnia 28 lutego 2012 roku w sprawie uchwalenia Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Gminie Narew na rok 2012 stanowi załącznik Nr 8 do oryginału protokołu.

 

-        w sprawie uchwalenia miesięcznych stałych diet radnych i sołtysów Gminy Narew.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz przeczytała projekt uchwały.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz zapytała czy są pytania do projektu uchwały.

Kierownik Wojciech Popławski powiedział: „W projekcie wkradły się dwa nieistotne, ale konieczne do uzgodnienia błędy literowe. W § 3 ust. 3 powinno być ‘… suma potrąceń, o których mowa w ust. 1…’, zamiast ‘…w ust. 2 …’.W § 4 jest mowa o ust. 1, a powinien być
§ 1. To jest taka literówka, która nie wpływa na treść uregulowań.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz zapytała czy są pytania lub propozycje do projektu uchwały.

Radny Jerzy Sakowski powiedział: „Mam propozycję odnośnie § 1. Chodzi mi o zmiany w tym paragrafie i prosiłbym o przegłosowanie tych zmian. Dla radnego będącego przewodniczącym Rady Gminy proponuję kwotę 800 zł, dla radnego będącego przewodniczącym komisji Rady Gminy proponuję kwotę 300 zł oraz radnego w wysokości
250 zł. Proponuję też o zmianę punktu 4 – proponowałbym 300 zł, tak jak jest w punkcie 2.”

Sołtys wsi Narew – Piaski Henryk Smoktunowicz powiedział: „Chodzi tylko o pieniądze, o nic więcej. Trzeba pomyśleć o rozwoju gminy, nie o pieniądzach.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poddała pod głosowanie propozycje zmian w uchwale, które przedstawił radny Jerzy Sakowski. W głosowaniu jawnym głosowało 15 radnych. Za przyjęciem zmian głosowało 3 radnych, przeciw – 10, wstrzymało się – 2.

Propozycje zmian w uchwale zaproponowane przez radnego Jerzego Sakowskiego nie zostały przyjęte.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz zapytała czy są inne propozycje do projektu uchwały.

Radny Jan Ochrymiuk powiedział: „Można zrobić dla komisji, że jak jest komisja, to dać 50 zł dniówkę i w ten sposób. Za pracę w komisji. W którym dniu przyjeżdża na komisję to 50 zł.”

Radna Joanna Szafrańska powiedziała: „Ponieważ my mamy określoną pulę finansową na zabezpieczenie pracy komisji, rady i my możemy przesuwać tylko, a nie zwiększać tą kwotę. Także jeśli są jakieś pomysły to proszę trzymać się, żeby nie było większego obciążenia.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Padła propozycja ze strony radnego Ochrymiuka żeby 50 zł więcej komisji. Czy dobrze rozumiem? Za pracę w komisji.”

Radna Bożena Pogorzelska zapytała: „Czy to miesięcznie plus jeszcze za posiedzenie komisji, czy tylko za posiedzenie, bo ja w tym momencie nie rozumiem?”

Radny Jan Ochrymiuk powiedział: „Tylko za posiedzenie 50 zł.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Dodatkowo.”

Radna Joanna Szafrańska powiedziała: „Ale to zwiększy po prostu nasze wydatki.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Pan radny Ochrymiuk zaproponował, że dodatkowo za każde posiedzenie komisji radny będzie miał 50 zł. Dobrze rozumiem?”

Radny Jan Ochrymiuk powiedział: „Tak.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poddała pod głosowanie propozycję zmiany w uchwale, którą zaproponował radny Jan Ochrymiuk. W głosowaniu jawnym głosowało 15 radnych. Za przyjęciem zmian głosowało 5 radnych, przeciw – 4, wstrzymało się – 6.

Propozycja zmiany w uchwale zaproponowana przez radnego Jana Ochrymiuka została przyjęta.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz zapytała czy są inne propozycje do projektu uchwały. Kolejnych propozycji nie zgłoszono.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „W § 1 dopiszemy punkt 6: Za udział w posiedzeniu komisji powołanej przez Radę Gminy radny otrzymuje dodatkowo
50 zł.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poddała pod głosowanie projekt uchwały ze zmianą. W głosowaniu jawnym głosowało 15 radnych. Za podjęciem uchwały głosowało 6 radnych, przeciw – 5, wstrzymało się – 4.

Uchwała Nr XVII/68/12 Rady Gminy Narew z dnia 28 lutego 2012 roku w sprawie uchwalenia miesięcznych stałych diet radnych i sołtysów Gminy Narew stanowi załącznik Nr 9 do oryginału protokołu.

 

-        w sprawie wyrażenia zgody na sprzedaż nieruchomości stanowiących własność Gminy Narew.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz przeczytała projekt uchwały.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz zapytała czy są pytania do projektu uchwały.

Radny Mirosław Kozłow powiedział: „Prosimy o jakąś charakterystykę.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Jeżeli chodzi o Gorodczyno są to działki siedliskowe rzędu 9 arów. We wsi Puchły działka rolna 0,35 ha, we wsi Koźliki są działki również rolne 0,11 ha, 0,49 ha i 1,63 ha. We wsi Przybudki są działki rzędu 27 arów,
26 arów, 10 arów oraz 10,4 ara. Nie są to duże działki, część w zabudowie siedliskowej, część działek rolnych. Dla samorządu nie stanowią one żadnej wartości, nie ulokujemy tam żadnego przedsiębiorcy. Zgodnie z założeniem budżetowym, że musimy sprzedać część tych gruntów będących własnością naszej gminy, w kwestii jakby zrównoważenia naszego budżetu podjęliśmy decyzję o sprzedaży tych działek. Także zapraszam państwa zainteresowanych w obrębie tych miejscowości do aktywnego uczestniczenia w przetargu.”

Radny Jan Ochrymiuk zapytał: „Żwirowni tam nie ma?”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz zapytała: „Żwirowni nie sprzedajemy?”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Nie ma żwirowni, jednakże tak jak mówiłem na wstępie, jeżeli Marszałek uchyli nam możliwość legalnego eksploatowania naszych żwirowni to będziemy jeszcze prosić żeby ktoś kupił tą żwirownię. No bo pozostaną nam koszta rekultywacji. To jest przepis, który obowiązuje w naszym kraju. Interpretacje są różne, że na swoje potrzeby można, czy też nie można. Byłem na ten temat u dyrektora departamentu w Urzędzie Marszałkowskim. W tej chwili wydłużył się termin zakończenia tej sprawy, czekamy na orzeczenie dwóch ministerstw w Warszawie. Po prostu bez gospodarstwa pomocniczego nie można prowadzić takiej działalności.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poddała pod głosowanie projekt uchwały. W głosowaniu jawnym głosowało 15 radnych. Za podjęciem uchwały głosowało 13 radnych, przeciw – 0, wstrzymało się – 2.

Uchwała Nr XVII/69/12 Rady Gminy Narew z dnia 28 lutego 2012 roku w sprawie wyrażenia zgody na sprzedaż nieruchomości stanowiących własność Gminy Narew stanowi załącznik Nr 10 do oryginału protokołu.

 

 

-        w sprawie zmian w budżecie gminy na 2012 rok.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poprosiła o zabranie głosu Skarbnika Gminy Narew Halinę Niesteruk.

Skarbnik Halina Niesteruk powiedziała: „Najpierw może omówimy te materiały, które państwo mają, a potem zmiany, które w międzyczasie doszły. Jest jedna zmiana, nieduża. Proszę o zmianę w dochodach o kwotę 2 000 zł. Jest to dotacja celowa z budżetu państwa na wypłatę dodatkowych zasiłków dla ludzi pobierających zasiłki pielęgnacyjne. Jest to kwota 2 000 zł. Teraz przechodzimy do wydatków. W dziale 801 Oświata i wychowanie są przesunięcia w ramach paragrafów związane z wypłatą dodatkowego wynagrodzenia rocznego i dodatkowo kwota 30 766 zł, którą ja umieściłam w rozdziale 80101 – są to paragrafy 4301, 4411, 4421 i 4431. Są to środki, które nie zostały wydane w 2011 roku. Są to środki Comeniusa tj. takiego programu unijnego, które nie mogą przepaść i one muszą być wydane w 2012 roku. Zresztą ten projekt Comenius był od 2010 roku do 2012 roku. Bardzo proszę te paragrafy, bo dzisiaj zobaczyłam tą pomyłkę, żeby nie były w rozdziale 80101 tylko w rozdziale 80110 i ja je przeniosę do uchwały. Paragrafy 4301, 4411, 4421 i 4431 są umiejscowione teraz w szkołach podstawowych, a powinny być umiejscowione w gimnazjum. Poza tym dział 801 nie zmienia się, tylko o tą kwotę 30 766 zł, którą musimy przenieść z wolnych środków z roku 2011 na 2012 rok. W Ochronie zdrowia, Przeciwdziałanie alkoholizmowi jest kwota 7 438 zł, która również w roku 2011 nie została wydana, dlatego musi przejść z wolnych środków na rok 2012 i zgodnie z propozycją Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych przeznaczamy ją na: różne wydatki na rzecz osób fizycznych – 2 400 zł, wynagrodzenia bezosobowe – 4 400 zł i zakup usług pozostałych –
638 zł. Nie wiem co w tym przypadku należałoby zrobić z tą pomocą dla Policji, bo ona była już w projekcie budżetu i w budżecie i ona jest na zakupie materiałów, a trzeba byłoby ją przenieść na inny paragraf. Czy państwo teraz dają mi taką dyspozycję, żeby te 2 000 zł z zakupu materiałów przenieść na inny paragraf? W tej chwili nie pamiętam jaki to paragraf, ale sprawdzę. To co, od razu to teraz zrobić? To będzie i po stronie zwiększeń i po stronie zmniejszeń, także tutaj nic się nie zmieni. Dobrze, to od razu to zrobię po sesji, tylko państwo dają takie przyzwolenie. Następnie rozdział 85295 Pozostała działalność. Chodzi tutaj o 2 000 zł, które dostajemy z budżetu państwa na dodatkowe świadczenia społeczne dla ludzi pobierających zasiłki pielęgnacyjne. Następnie dział 900, rozdział 90015 Oświetlenie ulic, nie miałam w planie wydatków na dokumentację dodatkowego oświetlenia ulicznego we wsi Saki. Dostałam taki rachunek, dokumentacja została opracowana i żeby ją opłacić proszę o zmianę. Jest to kwota 2 400 zł. Również w rozdziale 92109 Domy i Ośrodki Kultury są wydatki inwestycyjne. Chodzi tutaj o dokumentację na świetlicę w Waśkach. Nie miałam tego w budżecie. Mam na projekt wykonania, ale nie miałam na dokumentację, bo ona była już trochę zrobiona. Jest to kwota 5 000 zł. Prosiłabym, żeby państwo dopisali dział 900, rozdział 90095, wydatki inwestycyjne paragraf 6050 – 15 000 zł na zakup pieca olejowego do budynku przy ulicy Mickiewicza 18, gdzie znajduje się biblioteka publiczna. Ten piec się zepsuł, to jest nowy wydatek i trzeba po prostu to dodać. Budżet po tak dokonanych zmianach zamknąłby się nam po stronie dochodów 11 633 026 zł, w tym dochody bieżące 11 386 814 zł, dochody majątkowe 246 212 zł. Po stronie wydatków, już z tą poprawką na piec, budżet zamknąłby się kwotą 13 670 355 zł, wydatki bieżące 10 778 045 zł, wydatki majątkowe 2 892 310 zł. Deficyt budżetowy będzie wynosił 2 037 329 zł, z czego zostanie o pokryty zaciągniętym kredytem w kwocie 1 726 725 zł, jest to kredyt na ulicę Mickiewicza na to zadanie inwestycyjne, oraz wolnymi środkami w kwocie 310 604 zł. Zmieniamy załącznik zadań inwestycyjnych, gdzie zwiększamy wydatki na świetlicę w Waśkach, wydatki na projekt przebudowy oświetlenia ulicznego w Sakach i dodajemy tutaj zakup pieca olejowego do kotłowni przy ulicy Mickiewicza 18. To byłoby wszystko, ale jeżeli państwo życzyliby sobie to możemy z wolnych środków przeznaczyć pewną kwotę na zakup wyposażenia świetlicy w Krzywcu. Ale to do państwa należy decyzja. Powiecie mi państwo jaką kwotę i ja to mogę zrobić w tych zmianach. Oczywiście zmieni się również załącznik przychody i rozchody budżetu. W pozycji 8 Inne źródła trzeba zwiększyć o 15 tys. zł, podliczyć matematycznie i to byłoby wszystko.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz zapytała czy są pytania. Pytań nie zadano.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz przeczytała projekt uchwały ze zmianą.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poddała pod głosowanie projekt uchwały ze zmianą. W głosowaniu jawnym głosowało 15 radnych. Za podjęciem uchwały głosowało
14 radnych, przeciw – 0, wstrzymał się 1 radny.

Uchwała Nr XVII/70/12 Rady Gminy Narew z dnia 28 lutego 2012 roku w sprawie zmian w budżecie gminy na 2012 rok stanowi załącznik Nr 11 do oryginału protokołu.

 

-        w sprawie rozpatrzenia skargi na działalność Wójta Gminy Narew.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Ten temat był omawiany na komisjach, które się zebrały, odnośnie skargi, którą złożył jeden z mieszkańców Gminy Narew. Spotkała się również komisja rewizyjna, która też zbadała tę sprawę i na mocy ustaleń został przygotowany projekt uchwały odnośnie rozpatrzenia tej skargi.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz przeczytała projekt uchwały.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz zapytała czy są pytania do projektu uchwały.

Radny Jerzy Sakowski zapytał: „Tutaj podane są dane adresowe i czy słusznie tak postąpiono pisząc tą uchwałę?”

Radca prawny Eugenia Ostapczuk powiedziała: „Jeżeli jest zgoda na przetwarzanie danych osobowych to tak.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poddała pod głosowanie projekt uchwały. W głosowaniu jawnym głosowało 15 radnych. Za podjęciem uchwały głosowało 14 radnych, przeciw – 0, wstrzymał się 1 radny.

Uchwała Nr XVII/71/12 Rady Gminy Narew z dnia 28 lutego 2012 roku w sprawie rozpatrzenia skargi na Wójta Gminy Narew stanowi załącznik Nr 12 do oryginału protokołu.

 

-        w sprawie przyjęcia Gminnego Programu Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie oraz Ochrony Ofiar Przemocy w Rodzinie na lata 2012-2016.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz przeczytała projekt uchwały.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz zapytała czy są pytania do projektu uchwały.

Radna Bożena Pogorzelska zapytała: „Kto jest przewodniczącym tej komisji interdyscyplinarnej?”

Kierownik Elżbieta Lewicka powiedziała: „Ja jestem. Konsultant na razie jest w ośrodku.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poddała pod głosowanie projekt uchwały. W głosowaniu jawnym głosowało 15 radnych. Za podjęciem uchwały głosowało 13 radnych, przeciw – 0, wstrzymał się – 2.

Uchwała Nr XVII/72/12 Rady Gminy Narew z dnia 28 lutego 2012 roku w sprawie przyjęcia Gminnego Programu Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie oraz Ochrony Ofiar Przemocy w Rodzinie na lata 2012-2016 stanowi załącznik Nr 13 do oryginału protokołu.

 

-        w sprawie ustalenia ekwiwalentu pieniężnego dla członków Ochotniczej Straży Pożarnej za udział w akcjach ratowniczo – gaśniczych i szkoleniach przeciwpożarowych.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz przeczytała projekt uchwały.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz zapytała czy są pytania do projektu uchwały.

Radny Jerzy Sakowski zapytał: „Jaka była poprzednia stawka godzinowa?”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „9 zł. Uzasadnię to. To nie jest stawka jakaś wygórowana. Na sąsiednich gminach jest 13 zł. Niedawno Pani Przewodnicząca miała przyjemność uczestniczyć w zebraniu sprawozdawczym, gdzie był przedstawiciel Powiatowej Straży Pożarnej. Uważam, że straż pożarna, podobnie jak szkoła, ośrodek kultury jest bardzo ważnym elementem pracy w administracji samorządowej naszego urzędu. Tutaj nie każdy ma życzenie przewrócić się na drugi bok w obliczu, gdy dzieje się nieszczęście, gdy jest pożar czy wypadek, a ci ludzie czy to o północy, czy po południu reagują na każdy sygnał. Chciałbym tu powiedzieć, że statystycznie obniża się ilość pożarów, a gro wyjazdów jest do wypadków, także tutaj idziemy raczej w dobrym kierunku. Z kolei naciski Powiatowej Straży Pożarnej są w tym kierunku, żeby te nasze trzy straże, czyli Narew, Trześcianka i Łosinka, które należą do Krajowego Systemu Ratowniczego, tak doposażyć, żeby to była alternatywa dla Powiatowej Straży Pożarnej w Hajnówce.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Czyli tutaj podnosimy z 9 zł na 11 zł za godzinę dla strażaków.”

Piotr Zubrycki powiedział: „Szanowni mieszkańcy Gminy Narew i nie tylko. Zwracam się do was z prośba o odpis 1% podatku na Ochotnicze Straże Pożarne w Narwi i w Łosince. Tylko te dwie jednostki mogą się o to ubiegać. Dokonujemy tego przez Związek Ochotniczych Straży Pożarnych Rzeczypospolitej Polskiej. Jest nr KRS, tutaj mam ulotki, jeżeli ktoś byłby zainteresowany. Ważny jest dopisek Narew lub Łosinka, bo nie będzie wiadomo do kogo te pieniądze mają trafić. To byłaby duża pomoc dla nas i ulga dla urzędu, który musi finansować działalność tych straży.”

Radny Mirosław Kozłow zapytał: „Jak wygląda struktura strażaków w gminie?”

Piotr Zubrycki powiedział: „Jest w tej chwili 46 strażaków i jest 23 czynnych. Niestety to się starzeje, brak ludzi młodych, jakoś niechętnie do tego podchodzą. Tu prośba jeszcze do Pana Dyrektora szkoły, żeby może trochę w szkole zmotywować. Już próbowaliśmy różnymi sposobami dochodzić do tego.”

Dyrektor Jerzy Ostapczuk powiedział: „Zorganizowaliśmy wam trenera i nie pojechaliście.”

Piotr Zubrycki powiedział: „Tak, zgoda. Tylko była kwestia wyjazdu. Niestety dzisiaj nasz Pronar pracuje w różnych godzinach, na trzy zmiany i trudno jest żeby ktoś siedział w domu.”

Radny Mirosław Kozłow zapytał: „A z kierowcami jak wygląda sytuacja?”

Piotr Zubrycki powiedział: Jeszcze nie było takiego wypadku, żeby samochód nie wyjechał do akcji.”

Radny Mirosław Kozłow zapytał: „Kto ma samochody na stanie?”

Piotr Zubrycki powiedział: „Jeden samochód mam ja, Iwaniuk ma drugi samochód. Jest dwóch kierowców. Jeżeli już byłby problem to jest Szarejko ewentualnie na zastępstwo.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poddała pod głosowanie projekt uchwały. W głosowaniu jawnym głosowało 15 radnych. Za podjęciem uchwały głosowało 15 radnych, przeciw – 0, wstrzymało się – 0.

Uchwała Nr XVII/73/12 Rady Gminy Narew z dnia 28 lutego 2012 roku w sprawie ustalenia ekwiwalentu pieniężnego dla członków Ochotniczej Straży Pożarnej za udział w akcjach ratowniczo – gaśniczych i szkoleniach przeciwpożarowych stanowi załącznik Nr 14 do oryginału protokołu.

 

Ad. 8. Interpelacje i zapytania radnych. Ad. 9. Odpowiedzi na interpelacje i zapytania. Ad. 10. Wolne wnioski, informacje.

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Prosiłbym szanowną radę o aprobatę dla wykonania planu przestrzennego zagospodarowania dla Pana Adama Hryniewickiego. Podkreślam, tak jak wcześniej przytaczałem przykłady, że dwie takowe umowy zerwałem z planistą. W tym przypadku jeżeli chodzi o Pana Hryniewickiego, chodzi o dalsze inwestowanie w gospodarstwo rolne, czyli przeklasyfikowanie tej części działki, która figuruje jako las na tereny rolne z możliwością zabudowy. To będzie kosztować około 14 tys. zł.
10 tys. zł mamy zaplanowane w budżecie, pozostałe musimy wygospodarować. Przypomnę, że jest taka procedura, że Pan Hryniewicki sam nie może wystąpić o zmianę w planie przestrzennego zagospodarowania, nie może też w żaden sposób finansować tego.”

Radny Mirosław Kozłow zapytał: „To jest konkretnie na tą jego działkę?”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Konkretnie na działkę, która ma plan i chodzi o część leśną. De facto tam lasu nie ma, a z tytułu dużego gospodarstwa rolnego zachodzi konieczność rozbudowy budynków inwentarskich, garażowych itd. Także proszę państwa o pozytywną opinię w tej chwili. Procedura trwa grubo ponad rok, także chcielibyśmy, aby jak najszybciej roboty planistyczne ruszyły.

Skarbnik Halina Niesteruk powiedziała: „Zanim nie ma w budżecie całej kwoty nie można podpisywać umowy.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Pani Halina mówi, że zanim nie będzie w budżecie nie podpiszemy umowy, ale tak jak powiedziałem trwa to grubo ponad rok i tutaj pewne ruchy administracyjnie musi Pan Adam wykonać wstępnie w starostwie, w celu zmiany klasyfikacji itd. Dopiero później urząd gminy zleci te roboty. Także to potrwa na pewno około dwóch miesięcy jeszcze, te wstępne prace administracyjne.”

Radna Bożena Pogorzelska powiedziała: „To trzeba przegłosować, jeżeli pan Wójt prosi o naszą decyzję.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz zapytała: „Czy mamy to przegłosować?”

Radny Dawid Kuczewski powiedział: „Dobrze byłoby żebyśmy dostali to na papierze.”

Radna Bożena Pogorzelska powiedziała: „Myślę, że nie ma co dostawać na papierze. Chodzi o to czy jest zgoda na to, żeby ten człowiek zaczął coś robić.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Przytaczałem państwu przykład. Zerwałem wtedy umowę, bo mieszkaniec Białegostoku kupił u nas grunty i wstępnie ‘pobił’ to na działki mieszkaniowe. Nie sprzedaje tego przez 5 lat i później przy sprzedaży unika opłaty adiacenskiej. Właściciele tych działek od razu przychodzą do nas o zrobienie wodociągu, drogi i oświetlenia. Tutaj w tym przypadku chodzi o budynki do prowadzenia działalności gospodarczej, rolniczej. To jest obowiązek naszego samorządu, to jest ustawowy obowiązek. Tylko z racji tych różnych zawirowań mówiłem, że będę państwu sugerować wszelkie tego typu sprawy i prosić o akceptację lub nie.”

Radny Jerzy Sakowski powiedział: „Chcę złożyć wniosek, bo znam akurat sprawę Pana Hryniewickiego dokładnie jeżeli chodzi o tą działkę. Natomiast żeby zachować względy proceduralne to uważam, że wypadałoby to przełożyć to na następną sesję skoro mamy dwa miesiące czy ile tam czasu. Przygotować czy uchwałę, czy decyzję, czy opinię w tej sprawie i wtedy to przegłosować.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Słusznie, tylko jeżeli ja wstępnie nie będę miał państwa zgody, więc Pan Adam nie zrobi żadnych ruchów administracyjnych.”

Radny Jerzy Sakowski powiedział: „To niech on robi. Myślę, że rada się zgodzi.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „To jest nasz obowiązek wynikający z ustawy o samorządzie gminnym i obiecałem państwu, że będę każdą tego typu sprawę przedstawiał i prosił o akceptację lub nie. W tym przypadku proszę o akceptację. Był taki temat, gdzie sprawa była w Samorządowym Kolegium Odwoławczym, że człowiek na obrzeżach miejscowości Soce, tutaj z tej strony od drogi wojewódzkiej chciał 46 działek i też pisał wniosek. Nakłaniałem Pana Sadowskiego, odmówiliśmy mu i tak się stało, że Kolegium jakby narzuciło takie obostrzenia dla właściciela tych działek, że on zrezygnował sam z tego. Także tutaj wstępnie chodzi o zmianę przeznaczenia z lasu na grunta rolne, a dopiero później będą roboty planistyczne. Jeżeli dzisiaj zaopiniujecie państwo pozytywnie no to już Pan Adam Hryniewicki będzie te 2 miesiące do przodu w czasie.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Kto jest za, żeby przychylić się do słów Pana Wójta bardzo proszę o podniesienie ręki do góry.”

W głosowaniu jawnym głosowało 15 radnych. Za wyrażeniem zgody głosowało 15 radnych, przeciw – 0, wstrzymało się – 0.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Jest jeszcze jeden temat, który chciałabym poruszyć – jest to funkcjonowanie gabinetu stomatologicznego w szkole. Tak się składa, że nasza doktor stomatolog, która zawsze tam przyjmowała dzieci w tym gabinecie szkolnym, od tego roku, od stycznia nie otrzymała kontraktu z NFZ. Teraz sprawa wygląda w ten sposób, że po prostu ten gabinet jest nieczynny. Zwróciła się do nas z prośbą, czy moglibyśmy dofinansować działanie tego gabinetu w taki sposób, żebyśmy 1 500 zł netto co miesiąc przeznaczali na funkcjonowanie tego właśnie gabinetu. Co państwo na to?”

Radny Mirosław Gromotowicz zapytał: „Ale na co? Na wynagrodzenie?”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „W tym momencie chodzi o to, że pani doktor nie ma kontraktu z NFZ i dzieci nie mogą korzystać z tego gabinetu w szkole.”

Radny Mirosław Kozłow zapytał: „W jakich godzinach i ile czasu będzie gabinet otwarty?”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Mówiliśmy chyba o środzie raz w tygodniu. Są dzieci, które pochodzą z różnych domów, z różnych środowisk. Dla wielu rodziców zadbanie o uzębienia swoich dzieci pewnie nie sprawia problemu, ale są też rodziny takie dysfunkcyjne, dla których to jest problem i szkoda tych dzieci. Jeśli na przykład mamy takie możliwości budżetowe, że możemy tutaj wspomóc, to bardzo bym prosiła o takie wsparcie.”

Radny Dawid Kuczewski zapytał: „A może ktoś inny by wydzierżawił.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Nie ma takiej opcji, bo kontrakt na trzy lata się podpisuje.”

Radny Mirosław Kozłow zapytał: „A skąd taka kwota?”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Jestem po rozmowie z Panią Joanną, oczywiście rozmawiałem z Panem Dyrektorem, tutaj też może się wypowiedzieć. W tą kwotę wchodzą wszelkie sprawy i środki włącznie z wywożeniem tych odpadów.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „4 razy w miesiącu – 1 500 zł. To też są koszty utrzymania, pomocy stomatologicznej.”

Dyrektor Jerzy Ostapczuk powiedział: „Jeżeli chodzi o szkołę to służba zdrowia zawsze w tej szkole powinna zaznaczyć swoją obecność. Mamy takie czasy a nie inne. Niestety ta opieka medyczna w ogóle, nie tylko stomatologiczna, jest niedostateczna. Dla niektórych dzieciaków jest to w ogóle jedyna szansa zbadania stanu uzębienia. Są prowadzone oczywiście przez naszą pielęgniarkę działania profilaktyczne odnośnie ochrony zębów i profilaktyki próchnicy itd. Niemniej jednak byłaby zasadność skierowania funduszy na opiekę stomatologiczną.”

Radny Dawid Kuczewski zapytał: „Może ta gminna komisja przeciwdziałania alkoholizmowi mogłaby wspomóc.”

Skarbnik Halina Niesteruk powiedziała: „To jest jej prywatna działalność, to ja nie wiem jak my możemy wspomóc to.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Tutaj Pani radca prawny mówi, że trzeba przyjrzeć się temu tematowi od strony prawnej, także jest to nie aktualne. Kiedy Pani może jak najszybciej?”

Radca prawny Eugenia Ostapczuk powiedziała: „Ta Pani prowadzi prywatną działalność gospodarczą i to byłoby dotowanie przedsiębiorcy.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Proponuję ten temat przesunąć na kolejną sesję. Będzie wiadomo jak to wygląda od strony prawnej. Myślę, że trzeba to zbadać. Jeszcze jest temat, którym powinniśmy się dzisiaj zająć, to jest jak gdyby reaktywacja tego posterunku, którego nie mamy. Rozmawialiśmy już wielokrotnie. Ustalenia są takie, że my jako rada nie musimy podejmować jak gdyby uchwałą tego postanowienia o utworzeniu posterunku. Tutaj może poproszę o zabranie głosu przez Pana Komendanta, który nam jeszcze wszystko wyjaśni i dopowie.”

Zastępca Komendanta Adam Mojsa powiedział: „Dwa, trzy miesiące temu jak byłem tutaj na zaproszeniu na sesję rady, chciałem powiedzieć znowu miasta, bo nie mogę się przyzwyczaić, że nie macie państwo praw miejskich, rozmawiałem z Panią Przewodniczącą, z Panem Wójtem, rozmawiałem z państwem, czy moglibyśmy wspólnie zastanowić się nad możliwością odtworzenia tutaj tej podstawowej jednostki Policji jaką jest posterunek. Nie ukrywam, że jest to długa droga, to co mówiłem 2-3 miesiące temu. Jest to droga długotrwała, nie da się tego zrobić w miesiąc, dwa, czy trzy, Może to nam zająć rok, półtora roku. Nie ukrywam też, że Policję jako instytucję nie stać na to, żeby ten budynek tutaj wybudować. Byłoby to możliwe na bazie pomieszczeń, które nam użyczałaby rada gminy, które nam użyczaliby państwo. Wtedy zaproponowałem, ponieważ kwestia tego posterunku, jeżeli będzie taka wola z państwa strony, zajmie nam długie miesiące, zaproponowałem możliwość dodatkowych płatnych służb ponadnormatywnych ze strony funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Hajnówce. Cieszę się, że państwo pozytywnie podeszliście do tego zagadnienia. Pomimo, że Pan Wójt zapraszał mnie na sesję, na której była podejmowana uchwała w sprawie dofinansowania tych płatnych służb, świadomie nie byłem obecny. Nie chciałem swoją obecnością sprawiać na państwa takiej formy nacisku. Chciałem żebyście to państwo sami przedyskutowali, rozważyli ten temat, gdyż każdą złotówkę jak wiadomo trzeba obejrzeć z dwóch stron zanim się ją wyda. Serdecznie państwu dziękuję za zrozumienie mojej, jako komendanta jednostki, sytuacji komendy jako całości. Natomiast w kwestii posterunku. Musicie się państwo zastanowić, czy chcecie go mieć, czy też nie chcecie go mieć. To, że na początku podejmiecie państwo jakąś tam uchwałę intencyjną nie obliguje nas do tego, że ten posterunek za pół roku, za rok, czy za dwa powstanie, gdyż tak jak powiedziałem na tej sesji, na której byłem, że po takiej wstępnej państwa aprobacie dla tego pomysłu muszą się wypowiedzieć fachowcy. Fachowcy z mojej firmy, z komendy wojewódzkiej. Jakie to będą koszty, jakie będą nasze wzajemne oczekiwania. Jaka będzie partycypacja w tych kosztach mojej firmy, jaka będzie możliwa, dzięki państwa uprzejmości, partycypacja w tych kosztach, które możecie państwo ponieść. Dlatego pytanie tutaj zasadnicze, czy chcecie państwo najpierw posterunek, czy też nie. Jak dwa miesiące temu wypowiadałem się na temat tych dodatkowych ponadnormatywnych służb, to staliście państwo, przynajmniej co poniektórzy, w takim rozkroku, bo jednocześnie chcecie mieć więcej patroli, ale chcecie żeby ten policjant był tutaj i pełnił służbę na zasadzie stróża nocnego. A nie koniecznie chcecie tych samych patroli w kontekście z uczestnikami ruchu drogowego. Jeszcze raz serdecznie dziękuję za to wsparcie, które dostaliśmy na ten rok. Zapewniam państwa, że te pieniądze zostaną naprawdę efektywnie wydane. Także tutaj tak jak powiedziałem Pani Przewodniczącej, Panu Wójtowi, kiedy mają być te służby to możemy wspólnie to ustalić. Nie w każdym przypadku oczywiście, bo nie będzie takiej potrzeby, ale tak jak każda gmina macie swoje imprezy cykliczne. Gdy w Hajnówce jest impreza Rokowisko, jest coroczna impreza na Bachmatach, tam jest po 30-40 policjantów na służbie. Ci policjanci są w ramach tych swoich służb jak to ja brzydko nazywam ‘za wypłatą’, a czasami są, bardzo często zresztą, w ramach służby ponadnormatywnej. Także tutaj pozostawiłbym decyzję państwu. Mam tylko jeszcze taką jedną prośbę. Komendant ma obowiązek mieć czas dla interesantów w każdy poniedziałek w godzinach 15-17. Jeżeli są jakieś problemy, czy macie państwo panie, panowie radni problemy, o których chcecie porozmawiać, czy panie, panowie sołtysi, zapraszam codziennie przy okazji załatwiania jakichkolwiek spraw w samej Hajnówce. Czy przy zakupach, czy przy sprawach, które załatwiamy po prostu w instytucjach powiatowych. Czy są jakieś pytania?”

Radny Jerzy Sakowski zapytał: „Czy Pan Komendant jest przychylny utworzeniu tego posterunku?”

Zastępca Komendanta Adam Mojsa powiedział: „Tak. Zdaję sobie sprawę, że policjantem się jest, komendantem się bywa. Nie wiem też jaka będzie moja sytuacja w tej jednostce. Wiele się zmienia zarówno na szczeblu Komendy Głównej, sami państwo wiecie, na szczeblu Komendy Powiatowej. Policjantem się jest, komendantem się bywa. W każdym razie jeżeli chodzi o ideę utworzenia tutaj posterunku będę za.”

Sołtys wsi Odrynki Anna Kryszeń zapytała: „Czy Policja może nakazać dla właściciela, żeby nie wypuszczał psów na ulicę? To jest takie moje pytanie bo jest problem bardzo duży. Są właściciele, mają po trzy psy, zwracam uwagę, to nie dość, że unikają tej swojej odpowiedzialności, to jeszcze za przeproszeniem wyzywają mnie.”

Zastępca Komendanta Adam Mojsa powiedział: „Policjant nie może fizycznie zmusić właściciela psa, żeby zamknął go na terenie posesji, bo w jaki sposób niech mi Pani powie.”

Sołtys wsi Odrynki Anna Kryszeń zapytała: „A kto może?”

Zastępca Komendanta Adam Mojsa powiedział: „Fizycznie policjant nie zmusi właściciela psa do tego, żeby trzymał to zwierzę w zamknięciu, w warunkach bezpiecznych. Policjant jeżeli stwierdzi, bo nie trzymanie psa na uwięzi jest wykroczeniem, może pouczyć, zastosować mandat karny, skierować wniosek do sądu grodzkiego.”

Sołtys wsi Odrynki Anna Kryszeń powiedziała: „Dla mnie chodzi o to, bo nie jestem za tym, żeby psa uwiązać, żeby on się nie ruszał, że właściciel ma psa trzymać na podwórku. Nie ma prawa biegać po ulicy.”

Zastępca Komendanta Adam Mojsa powiedział: „Policjant może zastosować środki przewidziane prawem. Policjant siłą nie zmusi właściciela zwierzęcia, żeby trzymał je na uwięzi.”

Sołtys wsi Odrynki Anna Kryszeń powiedziała: „Ale na przykład wysłać taki nakaz do konkretnej rodziny, Panie Kowalski ma pan zakaz wypuszczania psów na ulicę.”

Zastępca Komendanta Adam Mojsa powiedział: „Jeżeli policjant stwierdzi wykroczenie polegające na tym, że pies jest nie trzymany na uwięzi, albo pouczy, albo zaproponuje mandat karny, albo skieruje wniosek do sądu. Natomiast siłą nie zmusi właściciela, żeby psa zamknął w kojcu.”

Sołtys wsi Odrynki Anna Kryszeń powiedziała: „Przedstawię taki przykład, który był u mnie we wsi. Przyjeżdża szkolny autokar, idzie dziewczynka, moje dzieci są w pierwszej i drugiej klasie, a dziewczyna chodząca do gimnazjum idzie i woła na psa ‘Reksiu chodź’. Moje dzieci boją się cudzych psów, no niestety. Zwróciłam uwagę raz, drugi, poszłam do dyrektora. Kierowca zatrzymał się i zwrócił uwagę.”

Zastępca Komendanta Adam Mojsa zapytał: „Czy zgłosiła Pani tą interwencję na komendzie?”

Sołtys wsi Odrynki Anna Kryszeń powiedziała: „Nie zgłaszałam tego.”

Zastępca Komendanta Adam Mojsa powiedział: „Zamiast zrobić podstawową czynność, zgłosić to dzielnicowemu, zgłosić to dyżurnemu, to my roztrząsamy ten problem na sesji rady gminy. Po to powiedziałem, że jeżeli są problemy, to nie koniecznie w poniedziałek 15-17. Państwo sołtysi jesteście przynajmniej raz w tygodniu w Hajnówce, bardzo często przynajmniej. Co za problem po drodze przyjść i zapytać czy jest dzielnicowy, zapytać czy jest komendant, czy zastępca i porozmawiać. Czy my problem tego psa i jego właściciela musimy rozpatrywać na sesji? Zapraszam do siebie na komendę.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz zapytała czy są jeszcze pytania do Pana Komendanta. Więcej pytań nie zadano. Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz podziękowała Panu Adamowi Mojsie za wystąpienie.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poprosiła o zabranie głosu przez Pana Piotra Zubryckiego odnośnie sprostowania niektórych informacji.

Piotr Zubrycki powiedział: „Docierają do nas takie informacje już z zewnątrz, że gospodarka komunalna to paliwo spuszcza, to jakieś deski wozi sobie na podwórko. No niestety, nie wiem czy radni wiedzą jakim sprzętem dysponujemy w kwestii wykonywania poszczególnych prac. Co my mamy na stanie w ogóle, czym mamy robić. W tamtym roku oczywiście woziłem deski na podwórko, ale to było na WC do Krzywca. Było przywiezione, zrobiłem to na własnych narzędziach, prąd zapłaciłem swój i zostałem jeszcze pomówiony, że ukradłem. Zostały obrzynki, trociny i wióry, tyle tego zostało. Kwestia paliwa. Poprosiłem, żeby koleżanka wyciągnęła zużycie paliwa sprzętu, na którym ja jeżdżę za 3 lata wstecz. I tak za 2009 rok plus 31 oszczędności, za 2010 – 199, 2011 – 164. O czym my tutaj będziemy mówić, opieram się na swoich, na tym na czym ja pracuję. Bo to jest czasami krzywdzące i czasami złość człowieka bierze.”

Radny Mirosław Kozłow zapytał: „Czy personalnie wiadomo kto to mówi?”

Piotr Zubrycki powiedział: „Nie. To jest ogólnie mówione, że on i to brzydko jest słuchać. Nikt na sesję nie chciał iść, po prostu trafiło na mnie. A chcąc pracować, no to trzeba to powiedzieć. Przecież i koparka i ładowarka stoją na żwirowni. Często trzeba dowieść to paliwo, bo ona na powietrze nie pracuje.”

Radny Jan Ochrymiuk powiedział: „Mieszkańcy sami w Narwi mówią, sąsiedzi. Słyszałem takie głosy, że przyjedzie sobie i śmieci wywiezie z podwórka.”

Piotr Zubrycki powiedział: „Jeżeli się widzi, to są inne sposoby załatwienia tych spraw.”

Radny Jan Ochrymiuk powiedział: „Odśnieżali podwórka niektórzy za flaszkę, to mówi czemu temu odśnieża, a mnie nie odśnieża.”

Piotr Zubrycki powiedział: „Ale to trzeba konkretnie przyjść powiedzieć do urzędu. Wtedy i wtedy, ten i ten i sprawa załatwiona, a nie oskarżać całej grupy. To niektórych nie dotyczy, akurat ja nie odśnieżam, nie jeżdżę. Ale poruszam się akurat wywrotką i te deski czy to paliwo wożę. No bo kto ma to zawieźć. Wymienia się oleje, są oleje w baniakach, płyny się wymienia. W ostatnim roku był czyszczony zbiornik w ładowarce, trzeba było to paliwo spuścić, no jak to inaczej zrobić można? Czy firmę zatrudnić, niech oni to zrobią, wtedy nikt nic nie będzie nosił, nikt nie będzie widział. Gmina zapłaci za to. Był remont świetlicy w Gorodczynie. Robiłem to sam z dwójką więźniów, używałem swoich narzędzi, bo nie ma sensu kupić na jedną robotę narzędzi.”

Radny Mirosław Kozłow zapytał: „Czy są jakieś niedobory stwierdzone u was?”

Piotr Zubrycki powiedział: „Można to sprawdzić na podstawie zużycia.”

Skarbnik Halina Niesteruk powiedziała: „Paliwo jest jeszcze rozliczane.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Panowie mają tutaj dużo żalu i są rozgoryczeni.”

Piotr Zubrycki powiedział: „Może nie najlepiej to czasami funkcjonuje i wygląda z zewnątrz, ale trudno się ustrzec błędów, niestety.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Więc jeśli są jakieś zastrzeżenia to najlepiej personalnie, a nie powiedzmy mówić tutaj o wszystkich.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz zapytała czy są jeszcze jakieś pytania.

Radna Joanna Szafrańska powiedziała: „Rozmawialiśmy dzisiaj o działalności świetlic. Chciałam przypomnieć, że za kadencji Wójta Sadowskiego były podpisywane umowy z sołtysami, którzy opiekują się i są de facto odpowiedzialni za stan tych świetlic. Wynagrodzenie było w kwocie bodajże 100 zł rocznie, czy 120 zł. Skoro mamy te świetlice odremontowane będziemy starali się tutaj, tak jak Pani Skarbnik obiecała, coś tam dokupując i wyposażając te świetlice, a wiadomo, że osoba odpowiedzialna musi i sprzątnąć i napalić, są zebrania więc tych działań jest troszeczkę. Bardzo bym prosiła o zajęcie się tym tematem. Panie Wójcie, należałoby może wznowić podpisywanie tych umów, czy może podnieść dietę, jakoś to uregulować.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Proponuję, żeby poszczególni sołtysi, którzy opiekują się świetlicami zgłosili się z konkretną propozycją finansową do Pana Korobkiewicza, bo to jest dział organizacyjny i przygotujemy te umowy. Będziemy dalej szukać pieniędzy, wiadoma sprawa, że to są kolejne wydatki.”

Sołtys wsi Kutowa Eugenia Karpiuk powiedziała: „Jedno lato przeszło niepłacone i drugie lato przejdzie niepłacone. A kosić trzeba.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Trzeba kosić, trzeba kończyć wodociągi, trzeba robić asfalty, trzeba robić wszystko. Zdaję sobie sprawę z państwa zaangażowania.”

Sołtys wsi Kutowa Eugenia Karpiuk zapytała: „Dla radnych za komisję płacicie, a nam za koszenie, za sprzątanie nic?”

Sołtys wsi Janowo Leon Iwaniuk powiedział: „Pani Jałozowa okno wybiła i dla mnie trzeba się kłócić.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Pani Jałozowa to jest szczególny temat. Zgłosimy to na Policję, będzie rozmowa. Odnośnie Janowa i Pani Jałozowej to nie jestem lekarzem, ale zachowanie Pani Jałozowej jest dalekie od jakiegoś zachowania. Na pewno nie jesteśmy w stanie nic w tym temacie zrobić. Tutaj tak jak powiedziałem, proszę zgłaszać do Pana Korobkiewicza, deklarować swoje sumy i rozpatrzymy to. Jestem jak najbardziej za, bo jeżeli ci ludzie sprzątają tam, palą, koszą, to proszę bardzo. Chce tylko przypomnieć, że mamy też takich podatników, do których ośrodek kultury, czy gminna biblioteka publiczna organizując imprezy chodzi po sponsoring i również są tacy ludzie, którzy wykładają pieniądze. Jeżeli tutaj już ta praca, koszenie tego jest tak uciążliwe i tak czasochłonne, no to zrobimy tak, żeby państwu zrekompensować ten czas.”

Radny Mirosław Kozłow powiedział: „Ale w każdej wsi są ludzie, którzy w opiece społecznej biorą zasiłki. Może tutaj pójść w tym kierunku.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Nie ma takiej możliwości. Przymusić, to trzeba zrobić mu badania lekarskie, kamizelkę, przeszkolenie. Mieszkamy w takim państwie.”

Radny Jan Ochrymiuk powiedział: „W Czyżach robili i nie trzeba jakichś badań.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Wszystko jest dobrze jak dobrze. Słyszycie tu państwo, że na bezczynność, na inne sprawy skargi przychodzą, przychodzą dziesiątki skarg na mnie. Jeżeli będzie złośliwość ludzka, no to niestety, będzie tak jak będzie.”

Sołtys wsi Soce Lidia Długołęcka powiedziała: „Mam wielką prośbę właśnie do organów Policji. Zdarzył się taki przypadek, że Policja kontrolująca zatrzymała ludzi jeżdżących po alkoholu po terenie. Potem taka pogłoska poszła, że Policja powiedziała. Nie znaczy, że to jest pomówienie, ale chciałbym poprosić panów policjantów, żeby zwrócili na to uwagę, na czysto etyczne zachowanie po zakończonej akcji. Dlatego, że padło takie pomówienie, że jak zatrzymano to powiedziano ‘Bo macie takiego sołtysa’ i tak jakby, że sołtys zgłosił. Mówię, że nigdy nie dzwoniłam. Ludzie zrzucają odpowiedzialność z siebie, chcą się wybielić, bo ja dokładnie czuję dlaczego to jest robione, kto to robi, natomiast nie mogę udowodnić. Dlatego jestem wobec tego czysta bardzo i proszę panów policjantów, że jeżeli coś się takiego zdarza, to żeby zaniechać, albo uczulić. Jest dużo pomówień, jest dużo nieprawdy krążącej miedzy mieszkańcami. Robi się dużo takich różnych śmiechów, jak pewno tutaj wszyscy wiecie, to istnieje i dużo jest pomówień. Dlatego warto, żeby zobaczyć rzeczywistość prawdziwą, wszystkim z całego serca życzę. Bo na tych terenach długo się nie dojdzie do tego czego chcemy, będzie ciągle, jak to się mówi, toczenie nieprawdy wkoło. Jestem tutaj świadkiem i żywym przykładem. Nie robiłam z tego użytku, ale bardzo proszę, bo tutaj tak jak pan wspomniał, tak jak wiele osób tu mówiących jest dotkniętych tymi rzeczami i żeby tego uniknąć. Nie obarczam tym, że to Policja powiedziała, być może jest to czyste pomówienie, że powiedzieli ‘Bo macie takiego sołtysa’. Udam się do tej osoby, nie chciałabym operować nazwiskami, no ale jest coś takiego i wyjaśnię to.”

Zastępca Komendanta Adam Mojsa powiedział: „Odpowiem bardzo krótko. Na temat plotek i pomówień nie będziemy tutaj rozmawiali. Jeżeli jest jakiś problem to zapraszam do siebie. Ale nie roztrząsajmy tutaj w tym gronie plotek i pomówień na Pani temat.”

Sołtys wsi Soce Lidia Długołęcka powiedziała: „Warto powiedzieć głośno, żebyśmy wszyscy usłyszeli, bo dużo rzeczy ludzie nie mają odwagi powiedzieć, boją się.”

Sołtys wsi Waniewo Agnieszka Jarmocik powiedziała: „Mam trudny temat, dlatego zwracam się z tym do radnych. Pan Dyrektor na poprzedniej sesji mówił o tym, że gospodarka finansowa szkoły jest prowadzona racjonalnie i w związku z tym są pewne oszczędności. Stąd właśnie moja prośba do Pani Skarbnik i do Rady, żeby z budżetu wyasygnować środki na plac zabaw, na doposażenie placu zabaw. Ten plac zabaw, który jest obecnie pamięta czasy Wójta Topolańskiego jak się nie mylę. Sprzęt jest bardzo wyniszczony, wyeksploatowany i myślę, że najwyższy czas podjąć jakieś działania w tym kierunku, żeby go doposażyć. Wspólnie z dyrekcją, z radą gminy przeznaczyć pieniądze na ten cel, żeby zakupić dzieciom 3-4 huśtawki. Myślę, ze wspólnymi siłami moglibyśmy tego dokonać.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Zdaję sobie z tego sprawę, jestem bardzo często w szkole. To jest sprawa dość pilna, bo dzieci muszą gdzieś się bawić. Niemniej jednak jeżeli mamy wyasygnować na zabawki, te zabawki są dość kosztowne, Pan Dyrektor ma projekty. Proszę państwa, na dzień dzisiejszy wypadają nam ramy okienne. Wyjście ewakuacyjne sali gimnastycznej jest zamknięte ponieważ płytki odstają.”

Sołtys wsi Waniewo Agnieszka Jarmocik zapytała: „I gdzie będą bawić się dzieci wiosną, gdy sala gimnastyczna będzie w remoncie?”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „A gdzie będą się uczyć jak okna wypadną? Zrozumcie, że wszystko ma jakąś kolej, zdaję sobie sprawę, że to jest potrzebne. Zdaję sobie sprawę. Musimy przebrnąć rok, dwa, bo w tej chwili jeżeli chodzi o szkołę, jeżeli chodzi o remont bez placu zabaw to jest około 2 mln zł. Proszę przejść do szkoły i zobaczyć. To jest budynek 30-letni. Były robione remonty doraźne sal, ale okna, okna i docieplenie raz jeszcze.”

Sołtys wsi Waniewo Agnieszka Jarmocik zapytała: „Dlaczego nie ma żadnych inwestycji na placu zabaw? Panie Wójcie, czy Pan słyszał o złamanych nogach?

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Słyszałem.”

Sołtys wsi Waniewo Agnieszka Jarmocik zapytała: „Dlaczego nie podejmuje się żadnych działań ku temu żeby to było bezpieczne. Zakupmy kilka huśtawek, to nie jest naprawdę ogromnym kosztem, Doposażyć. Były programy odnowy wsi i dlaczego nikt nie napisał projektu.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Każdy program ma swój wkład, my mamy swój budżet. Był projekt na plac zabaw, on był rzędu ponad 100 tys. zł i poprzednia Rada zrezygnowała w poprzedniej kadencji.”

Sołtys wsi Waniewo Agnieszka Jarmocik zapytała: „Czy już od 20 lat nie możemy tego placu doposażyć?”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „W tej chwili widzę, że jeżeli chodzi o szkołę są zdecydowanie ważniejsze sprawy niż plac zabaw. Rolnik nie kupuje samochodu osobowego, jeżeli mu trzeba kupić ciągnik, czy maszynę rolniczą.”

Sołtys wsi Waniewo Agnieszka Jarmocik zapytała: „Dzieci w szkole przebywają bardzo długo, autobusy są o godzinie 15. Gdzie mają spędzać ten czas wolny?”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Jeżeli Rada wyrazi zgodę na zmiany w budżecie, zrezygnujemy z jakiejś inwestycji, to kupujemy zabawki na plac zabaw.”

Sołtys wsi Waniewo Agnieszka Jarmocik powiedziała: „Korzystajmy właśnie z programów unijnych, poszukajmy tych pieniążków przez radę rodziców, u lokalnych przedsiębiorców, żeby ten plac zabaw powstał.”

Radna Anna Wawrzeniuk powiedziała: „Chciałam poprzeć wniosek pani, która jest Przewodniczącą Rady Rodziców. To była sprawa, która była już wcześniej podejmowana. Nie mówię, że te pieniądze mają być tak jakby od razu, tylko proszę zapewnić rodziców większości dzieci, które chodzą do szkoły, które zbierają się w jednym miejscu na terenie naszej gminy, bo mamy już tylko jedną placówkę oświatową, żeby może zaplanować to w jakiś racjonalny sposób. Racjonalny dla gminy z pożytkiem dla szkoły. Ze świetlic wiejskich dzieci nie korzystają. Zajęcia podczas ferii zimowych odbywają się tylko i wyłącznie w Narwi. Więc jeżeli większość naszych dzieci przebywa w szkole do 15, to jest jedyne miejsce gdzie wybrane dzieci są razem, to właściwie możemy im zabezpieczyć w jakiś sposób ten bezpieczny i atrakcyjny wypoczynek na dworze. Rozmawiałam tutaj z Panem Dyrektorem wcześniej i rozmawialiśmy tak zupełnie swobodnie o jakichś takich perspektywach możliwości napisania projektu. Kończą się teraz projekty w 2013 roku, z których można uzyskać takie pieniądze. Także ja nie mówię, że to w tym roku, tylko pomyślmy o tym. Pani z biblioteki ma bardzo duże doświadczenie w pisaniu projektów, skorzystajmy z tego doświadczenia. Mamy pracownika na terenie gminy, który też powinien starać się o jakieś projekty, żeby ta kwota dodana z budżetu gminy była jak najmniejsza. Skorzystajmy z tego.”

Sołtys wsi Waniewo Agnieszka Jarmocik powiedziała: „Prosiłabym po prostu Panią Skarbnik żeby przygotowała uchwałę w sprawie przeznaczenia pieniążków na ten cel, żebyśmy jeszcze w tym roku coś dokupili. Myślę, że przy wspólnym zaangażowaniu, może nawet lokalnych przedsiębiorców.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Szanowni państwo, zaplanowaliśmy budżet i teraz proszę wskazać, gdzie zamierzamy tu wydać na plac zabaw? My cały czas o tym budżecie rozmawiamy jak o jakiejś studni bez dna. Czymś, że się odkręca kranik i kapie woda, płynie woda sobie strumieniem, a to tak nie do końca z tym. Chodzi o odpowiedzialność za swoje czyny.”

Radny Jerzy Sakowski powiedział: „Zaplanowaliśmy budżet, znowu planujemy w tym roku kolejny remont świetlicy, do której dotacja z urzędu gminy wyniesie 30 tys. zł. Znowu tam może będzie parę osób z tej świetlicy korzystać. Tu jak korzysta kilkadziesiąt tych dzieci, czy kilkaset no to nie ma pieniędzy, a gdzieś na kolejny remont są pieniądze. To jest jedna sprawa. Druga sprawa, odnośnie poruszonego problemu projektów, to pytanie do Wójta. Czy w gminie jest jakaś osoba, która zajmuje się projektami, czy były pisane jakieś projekty na rok 2012, bo my nic o tym nie wiemy?”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Jeżeli chodzi o projekty to najważniejsze są inwestycje, które służą ogółowi społeczeństwa. Był napisany projekt, na który nie mamy jeszcze dofinansowania, nie mamy też na papierze, że nie mamy tych pieniędzy. Każdy projekt ma to do siebie, że trzeba mieć własny wkład. W tym przypadku tych zabawek, rozmawiałem z Panem Dyrektorem, trzeba mieć na wszystko własny wkład. Leżą dokumentacje na 320 tys. zł na oświetlenie uliczne w ciągach wiejskich. Leży dokumentacja, trzeba złożyć wniosek na termomodernizację budynku szkoły – 1 mln 70 tys. zł. Jeszcze mamy dużo tych dokumentacji. Musimy się określić. Tutaj być może Pan Jurek ma rację. Są radni i trzeba pojechać do Wasiek i powiedzieć. Nie wysyłajcie Wójta tylko jako Rada. Wy jesteście ciałem uchwałodawczym i nakazujecie co robić. Proszę zrobić zebranie wiejskie i powiedzieć mieszkańcom, że wam to nie jest potrzebne i szkoda tych pieniędzy.”

Radny Mirosław Kozłow powiedział: „Ale te pieniądze przepadną.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „80% środków już mamy zagwarantowane dofinansowania. Jeżeli chodzi o pisanie projektów w zakresie obowiązków ma to Pan Andrzej Rusaczyk, który to robi, który to rozlicza i na dzień dzisiejszy nie ma żadnych problemów.”

Radny Mirosław Kozłow zapytał: „A jakie projekty napisał ostatnio?”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Był projekt pisany na nasze ulice w Narwi. Pracowałem nad tym z Panem Mariuszem Żukowskim, jednak na Andrzeju Rusaczyk spoczywa cała ta papierologia, rozliczanie, cyferki, tabelki i te inne sprawy. To nie jest taka prosta sprawa. Proszę zobaczyć, ile czasu załatwialiśmy z konserwatorem zabytków, żeby 8 oczyszczalni przydomowych w Trześciance przepchnąć. To nie jest taka prosta sprawa. 1000 m2 asfaltu w Podborowisku to jest sterta papierów. To jest dokumentacja, to jest przedmiar, to jest specyfikacja istotnych warunków zamówienia. Jest proszę państwa tego co jest niezbędne do ogłoszenia przetargu. Żeby pisać wniosek, projekt, to państwo musicie z wyprzedzeniem rocznym nakreślić, że proszę bardzo, w przyszłym roku odstawiamy drogi na tor boczny i zajmujemy się konkretnie budynkiem szkoły. Mamy dokumentację, mamy kosztorysy i wtedy siadamy, bierzemy się, szukamy gdzie są pieniądze, czy z Interregu, bo nie ma w tej chwili na dofinansowanie termomodernizacji innych wniosków i mamy rok czasu na opracowanie tego.”

Radny Mirosław Kozłow zapytał: „Ale ktoś wcześniej przegapił. Przecież w gminie Zabłudów szkoła jak wygląda. Korzystali z Funduszu Norweskiego, jakieś projekty pisali i wszystko wygląda inaczej. A u nas od wielu lat stoi tak jak stała.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Nie chcę nikogo krytykować, bo ja jestem krytykowany i po mnie też będą krytykowani. Tutaj są radni poprzedniej kadencji i trzeba podejmować jak najbardziej racjonalne decyzje na dzień dzisiejszy. Tylko proszę państwa żeby nie rozdrabniać tego. Aby te główne rzeczy, drogi, wodociągi. Niezmiernie istotną sprawą są oczyszczalnie przydomowe zwłaszcza dla rolników, którzy mają wymóg – producenci mleka i niech to będzie miało ręce i nogi. Poukładamy to. Wiadoma sprawa, że 2 mln zł mamy deficytu i nie wiem jak skończy się ta sprawa. Dzwonię przy Pani Przewodniczącej co wtorek do Warszawy i nie ma w tej chwili decyzji. Są zawirowania, oglądamy co się dzieje w parlamencie, jakie tam oceny naszych ministrów. Jeżeli te pieniądze by spłynęły, wówczas będziemy mogli przyspieszyć pewne sprawy i to znacząco. Dopóki tu będę, bo są błędy w kosztorysie, wygospodarowałbym z pewnych rzeczy, jedną łyżkę asfaltu poza budżetem. Ale są podania, wnioski na sprawy potrzebne, ale drobne sprawy.”

Sołtys wsi Soce Lidia Długołęcka powiedziała: „Chciałam prosić o informację, wypowiedź, która została pominięta milczeniem na temat diet sołtysów i uzasadnić cokolwiek.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Została dieta zgodnie z podjętą uchwałą – 50 zł miesięcznie.”

Radna Bożena Pogorzelska powiedziała: „Już trzecią sesję proszę o zestawienie ze szkoły za rok 2010 i za 2011 rok ostatni kwartał no i do tej pory czekam na odpowiedź. Proszę o zestawienie na papierze.”

Dyrektor Jerzy Ostapczuk powiedział: „Jak Pani dobrze wie rok budżetowy zamykamy z końcem marca. Teraz mamy kontrolę z Regionalnej Izby Obrachunkowej, spodziewamy się kontroli Komisji Rewizyjnej i myślę, że to będzie możliwe w przeciągu miesiąca, na początku kwietnia. Wtedy nie będziemy mówić o szacunkowych wartościach.”

Radna Bożena Pogorzelska powiedziała: „Może okaże się, że mamy oszczędności i wtedy ten plac zabaw nam wyjdzie.”

Skarbnik Halina Niesteruk powiedziała: „Jakie oszczędności? Szkoła budżet wykorzystała, rok budżetowy się kończy 31 grudnia i koniec. Tylko kwestia w tym, że on nie jest jeszcze zakończony plus jeszcze ta kontrola. Koniec roku, sprawozdania finansowe, przede wszystkim kontrola bardzo dużo zabiera. W urzędzie gminy też jest kontrola. Od początku lutego siedzi trzech panów i praktycznie my nic nie możemy robić tylko biegamy, pokazujemy, tłumaczymy. To samo dzieje się w szkole, także ciężko.”

Sołtys wsi Narew – Gnilica Lidia Zubrycka powiedziała: „Ale Pan Sakowski sobie podwyższył, a dla sołtysów nie.”

Radny Jerzy Sakowski powiedział: „Nie, pomyliła się Pani. Trzeba sprostować.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Szanowni państwo. Rada na ten temat podzieliła się w kwestii głosowania odnośnie podwyżek. Część radnych była przeciw podwyżkom, część radnych była za podwyżkami.”

Sołtys wsi Kotłówka Elżbieta Paszko powiedziała: „Ale o sołtysach nie było mowy.”

 

 

Lista obecności sołtysów stanowi załącznik Nr 15 do oryginału protokołu.

Lista obecności zaproszonych gości stanowi załącznik Nr 16 do oryginału protokołu.

 

 

Ad. 11. Zamknięcie obrad XVII Sesji Rady Gminy Narew.

            Po wyczerpaniu porządku obrad Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz zamknęła obrady o godz. 11.10.

 

 

 

Protokolant:

Andrzej Rusaczyk

Przewodnicząca obrad:

Ewa Urbanowicz

 

Metryka strony

Udostępniający: Andrzej Rusaczyk - Referat Organizacyjny Urzędu Gminy Narew

Wytwarzający/odpowiadający: Andrzej Rusaczyk

Data wytworzenia: 2012-03-30

Wprowadzający: Andrzej Rusaczyk

Data wprowadzenia: 2012-03-30

Data modyfikacji: 2012-04-05

Opublikował: Wojciech Popławski

Data publikacji: 2012-03-30