Protokół nr XXX/13

Protokół Nr XXX/13

 

Ad. 1. Otwarcie XXX Sesji Rady Gminy oraz stwierdzenie prawomocności obrad.

XXX Sesja VI kadencji Rady Gminy Narew odbyła się 16 maja 2013 roku w sali konferencyjnej Urzędu Gminy Narew przy ul. Mickiewicza 101.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz o godzinie 9.00 otworzyła obrady XXX Sesji Rady Gminy Narew.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powitała Starostę Powiatu Hajnowskiego Włodzimierza Pietroczuka, Panią Lucynę Lewczuk ze Starostwa Powiatowego w Hajnówce, Wójta Gminy Narew Pana Andrzeja Pleskowicza, Pana Sekretarza, Panią Skarbnik, dyrektorów i kierowników gminnych jednostek organizacyjnych, radnego powiatowego Pana Stefana Kuczyńskiego, radnych, sołtysów oraz wszystkich zebranych.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz na podstawie listy obecności poinformowała, że na ustawowy stan Rady – 15 radnych – obecnych jest 13 radnych i stwierdziła prawomocność obrad. Radny nieobecny usprawiedliwiony: Adam Ostaszewski. Radny nieobecny nieusprawiedliwiony: Roman Paszko. Lista obecności stanowi załącznik Nr 1 do protokołu.

 

Ad. 2. Ustalenie porządku dziennego.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Porządek dzienny jest dla Państwa znany, otrzymali go Państwo w materiałach. Czy ktoś z Państwa jest za rozszerzeniem, bądź zmianami w zaproponowanym porządku? Wniosków nie widzę, zatem poproszę o rozszerzenie dzisiejszego porządku obrad po punkcie 3 o wystąpienie Pana Starosty i Pani Lucyny Lewczuk ze Starostwa Powiatowego w Hajnówce, którzy mają dla nas istotne informacje w kwestii realizowanego projektu przez Starostwo Powiatowe. Bardzo proszę o rozszerzenie dzisiejszego porządku obrad o to wystąpienie.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poddała pod głosowanie przyjęcie zaproponowanego porządku wraz z rozszerzeniem. W głosowaniu jawnym głosowało 13 radnych. Za przyjęciem porządku głosowało 13 radnych, przeciw – 0, wstrzymało się – 0.

Rada przyjęła następujący porządek obrad:

  1. Otwarcie XXX Sesji Rady Gminy oraz stwierdzenie prawomocności obrad.
  2. Ustalenie porządku dziennego.
  3. Przyjęcie protokołu z XXIX Sesji Rady Gminy.
  4. Wystąpienie Starosty Powiatu Hajnowskiego Pana Włodzimierza Pietroczuka i Pani Lucyny Lewczuk.
  5. Sprawozdanie z działalności Wójta Gminy w okresie międzysesyjnym.
  6. Informacja dyrektorów i kierowników jednostek organizacyjnych z działalności w okresie międzysesyjnym.
  7. Podjęcie uchwał:

- w sprawie wyboru metody ustalania opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz ustalenia stawki tej opłaty;

- w sprawie określenia wzoru deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi składanej przez właściciela nieruchomości;

- w sprawie udzielenia pomocy w formie dotacji celowej Powiatowi Hajnowskiemu;

- w sprawie wyrażenia zgody na sprzedaż nieruchomości stanowiących własność Gminy Narew;

- w sprawie zmian w budżecie gminy na 2013 rok.

  1. Interpelacje i zapytania radnych.
  2. Odpowiedzi na interpelacje i zapytania.
  3. Wolne wnioski, informacje.
  4. Zamknięcie obrad XXX Sesji Rady Gminy Narew.

 

Ad. 3. Przyjęcie protokołu z XXIX sesji Rady Gminy.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poinformowała, że protokół z XXIX Sesji Rady Gminy był wyłożony do wglądu w biurze rady i dzisiaj jest wyłożony na stoliku protokolanta. Jeżeli do końca sesji nie zostaną zgłoszone uwagi do protokołu, będzie to oznaczało, że protokół został przyjęty bez uwag.

Uwag do końca sesji nie wniesiono.

 

Ad. 4. Wystąpienie Starosty Powiatu Hajnowskiego Pana Włodzimierza Pietroczuka i Pani Lucyny Lewczuk.

Starosta Powiatu Hajnowskiego Pan Włodzimierz Pietroczuk powiedział: „Przede wszystkim bardzo serdecznie dziękuję za umożliwienie uczestnictwa w dzisiejszej sesji i przedstawienia projektu, który ma dość długą historię, a chodzi o projekt pod nazwą „Platforma współpracy dla zrównoważonego rozwoju rejonu Puszczy Białowieskiej”. Był on zainicjowany przez jednego z poprzednich Ministrów Środowiska Pana prof. Nowickiego. Przez ponad trzy lata trwały rozmowy i pertraktacje, dotyczące kształtu tego projektu i realizacji przy wsparciu środków unijnych. Projekt ten finansowany z programu unijnego Infrastruktura i Środowisko obliczony jest na kwotę 1,8 mln zł, finansowany w kwocie 1,5 mln zł z funduszy unijnych. W dziesięciu procentach finansowany jest ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej i w pięciu procentach ze środków finansowych budżetu Powiatu Hajnowskiego. Również poszukujemy środków zewnętrznych, żeby pokryć ten wkład własny i liczymy na to, że te poszukiwania zostaną uwieńczone powodzeniem. Umowa została podpisana i przystępujemy właśnie do realizacji tego projektu. O szczegółach tego projektu będzie mówiła Pani Lucyna Lewczuk, która jest współtwórcą tego projektu, ale jest też w tej chwili formalnie koordynatorem tego projektu. To ona będzie czuwała nad realizacją. Generalnie wstępnie powiem, o co chodzi. Chodzi o poszukiwanie kompromisu między potrzebami puszczańskiej przyrody, a potrzebami ludzi, którzy w otoczeniu Puszczy Białowieskiej zamieszkują. Projektem objęliśmy cały teren Powiatu Hajnowskiego, czyli wszystkie gminy Powiatu Hajnowskiego. Ze względów oczywistych najbardziej zainteresowane tymi problemami są gminy, na terenie których leży Puszcza Białowieska, w tym też myślę, że Gmina Narew, na której terenie leży przynajmniej niewielka część puszczy, która jest zaliczana do kompleksu leśnego Puszczy Białowieskiej. Wokół zarządzania zasobami przyrodniczymi w Puszczy Białowieskiej, wokół możliwości korzystania gospodarczego z zasobów Puszczy Białowieskiej narosło wiele problemów, wiele kontrowersji. Zapewne Państwo obserwowali ostatnie wydarzenia, protest, który był realizowany w Puszczy Białowieskiej, który był inicjowany przez Stowarzyszenie Santa, w którym chodziło przede wszystkim o brak gospodarności, polegający na pozostawianiu całego martwego drewna przyrodzie, pozostawiania go w puszczy. Myślę, że w tej sprawie też jest możliwy kompromis, ale po to, żeby osiągnąć kompromis przede wszystkim musimy usiąść i nawzajem bez uprzedzeń, bez zbędnych emocji ze sobą rozmawiać. Chcielibyśmy do tego dialogu wciągnąć nie tylko tych, którzy z jakichś powodów instytucjonalnych, czy też uczestnictwa w organizacjach pozarządowych zajmują się tymi problemami. Chcemy do tego dialogu wciągnąć również całą społeczność i wszystkich ludzi aktywnych z terenu Powiatu Hajnowskiego. Przewidziane są pewne przedsięwzięcia na terenie każdej gminy. Każdy, kto zechce wziąć udział w tych rozmowach, w tej dyskusji, w tym dialogu, będzie miał taką szansę. Będzie zorganizowanych dziesięć dużych tematycznych spotkań, na których będziemy rozstrzygać nasze lokalne dylematy. Do udziału w tym zostaną zaproszone również organizacje proekologiczne i to od ich postawy również wiele zależy, ale wiele też zależy od tego, jak my będziemy przedstawiać swoje racje, jak będziemy przekonywać ich do tego, że nam mieszkającym tutaj, w Regionie Puszczy Białowieskiej, również zależy nie tylko na ochronie Puszczy, ale zależy też na mądrym, rozsądnym korzystaniu z jej zasobów. To tyle tytułem wstępu. Pani Lucyna Lewczuk przedstawi przedsięwzięcia, które zostały zaplanowane. Jeszcze raz dziękuję za tę możliwość. Przygotowaliśmy również przed pierwszym spotkaniem ankiety, które chcielibyśmy zostawić tutaj Państwu. Jeśli tych ankiet będzie za mało, to w każdej chwili mamy możliwość ich dostarczenia tak, żeby wszyscy, którzy chcą wypełnić mieli. Te ankiety pozwolą nam na zidentyfikowanie naszych potrzeb, o których będziemy mogli rozmawiać w ramach realizacji projektu. Projekt realizowany będzie do końca przyszłego, czyli 2014 roku. Jeszcze jedna generalna uwaga. W ramach założeń projektowych nie zakładamy żadnego docelowego rozwiązania, jeśli chodzi o zarządzanie Puszczą Białowieską. Nie mówimy o tym, że cała Puszcza ma być parkiem narodowym. To z tej dyskusji ma wyniknąć to, kto i jak ma zarządzać Puszczą i jej zasobami, kto i jak ma zarządzać tym, co się będzie działo w otoczeniu Puszczy.”

Lucyna Lewczuk przedstawiła prezentację nt. „Platforma współpracy na rzecz zrównoważonego rozwoju rejonu Puszczy Białowieskiej”. Prezentacja stanowi załącznik nr 2 do protokołu.

 

Ad. 5. Sprawozdanie z działalności Wójta Gminy w okresie międzysesyjnym.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poprosiła o zabranie głosu Wójta Gminy Narew Andrzeja Pleskowicza.

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Duże zainteresowanie jest faktem, że zniknęły nasze kontenery, którymi zabieraliśmy śmieci, zwłaszcza z cmentarzy. W obliczu Świąt Wielkanocnych było duże zainteresowanie tym tematem. Jesteśmy świeżo po kontroli Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Białymstoku. Co się okazuje? Pod żadnym pozorem nie możemy przyjmować śmieci niesegregowanych. Każda następna niezapowiedziana wizyta grozi nam ogromnymi karami. Odnośnie naszego składowiska. 14 grudnia ubiegłego roku weszła ustawa, zgodnie z którą po upływie roku od dnia wejścia w życie zarządzającym gminnym składowiskiem odpadów nie może być jednostka sektora finansów publicznych, czyli generalnie nie możemy mieć na stanie gminnego składowiska odpadów. Złożyłem zapytania do Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska, jak również do Urzędu Marszałkowskiego do Wydziału Ochrony Środowiska, jakie są tendencje i jakie są kroki innych samorządów w województwie podlaskim. Generalnie gminy pozbyły się przez sprzedaż. Były przypadki wydzierżawienia. Firmy, które wydzierżawiały zakładały składowisko śmieciami, po czym w różny sposób prawny kończyły działalność. Na samorządzie spoczął obowiązek rekultywacji oraz monitorowania przez 30 lat, co się wiąże z ogromnymi kosztami. Następnie była wnioskowana, co prawda mieliśmy mało czasu, Pani Przewodnicząca wnioskowała, żeby skorzystać z możliwości pozyskania pieniędzy z Lokalnej Grupy Działania, jeżeli chodzi o modernizację naszego parku. Złożyliśmy takowy wniosek. Mało czasu było. Częściowo nam został zaakceptowany przez Konserwatora Zabytków, ale to są sprawy kosmetyczne. Kwestia, że nie możemy tam posadzić tuj. Był protest mieszkańców Krzywca odnośnie lokalizacji biogazowni. Byliśmy w ubiegłą sobotę na Mazurach. Oglądaliśmy. W kwestii dalszego postępowania będzie jeszcze spotkanie z mieszkańcami Krzywca. To mieszkańcy zadecydują, czy ta biogazownia powstanie, czy też nie. Generalnie decyzję takową muszę wydać. Nie mniej jednak już mam następne działki ze wskazaniem dla tejże firmy. Firma już się umówiła ze mną. Być może jeszcze w tym tygodniu. Dziś po południu, ewentualnie w piątek, najdalej w przyszłym tygodniu będą oglądać te nowe lokalizacje.”

Radna Anna Wawrzeniuk powiedziała: „Nowe lokalizacje, czy jako dodatkowe? Zamiast pierwszej?”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Oczywiście. Są zainteresowani. Są to lokalizacje oddalone od siedlisk ludzkich. Sołtys Pani Krystyna Chodakowska jest świadkiem. Byliśmy w mieszkaniach mieszkańców wsi oddalonej. Dużym plusem jest to, że z tej biogazowni cała wieś została zasilona w ciepłą wodę oraz w ciepło na zimę. Koszt ogrzania mieszkania o powierzchni 250 m2 to jest 1800 zł rocznie. Naocznie to stwierdziłem. Oglądałem przyłącze itd. Podpowiedziałem mieszkańcom w jaki sposób mogą oponować dalej. Nie mniej jednak zrobię wszystko, żeby tej inwestycji nie wypuścić z gminy, bo podkreślam, że w Gminie Narewka osiem takich decyzji zostało wydanych. Jeżeli stamtąd popłynie energia zielona, a za razem podatki do urzędu gminy, a u nas to się odrzuci, jeżeli nie stanę na wysokości zadania, żeby nie wskazać, to sam będę miał sobie dużo do zarzucenia. To są podatki rzędu, tak jak Pani Żaneta wspomniała, 300-400 tys. zł od jednej inwestycji rocznie. Zrobimy wszystko, żeby to było bezboleśnie, żeby te pieniądze zostały i ewentualne miejsca pracy, a za razem żeby mieszkańcy, którzy się obawiają pewnych uciążliwości, żeby również byli zadowoleni.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Taka uwaga formalna. Zapytania będą w punkcie ósmym. Także trzymajmy się porządku. Jeszcze mam prośbę, żeby Panie i Panowie radni nie wychodzili w trakcie sesji. Jeżeli już ktoś bardzo musi, to w bardzo uzasadnionych okolicznościach, bo często jest wiele spraw poruszanych właśnie w tym punkcie i wtedy sporo z Państwa jest nieobecnych.”

 

Ad. 6. Informacja dyrektorów i kierowników jednostek organizacyjnych z działalności w okresie międzysesyjnym.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poprosiła o zabranie głosu Pana Jerzego Ostapczuka – Dyrektora Zespołu Szkolno – Przedszkolnego w Narwi. Dyrektor Jerzy Ostapczuk przedstawił sprawozdanie z działalności Zespołu Szkolno – Przedszkolnego w Narwi w okresie międzysesyjnym, które stanowi załącznik nr 3 do protokołu.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poprosiła o zabranie głosu Panią Annę Andrzejuk-Sawicką – Dyrektora Gminnej Biblioteki Publicznej w Narwi.

Dyrektor Anna Andrzejuk-Sawicka powiedziała: „Gminna Biblioteka Publiczna poza statutową działalnością w okresie międzysesyjnym zorganizowała sobotnie zajęcia w bibliotece, które będą się odbywały do końca czerwca. W ramach tych zajęć będą prowadzone gry i zabawy czytelnicze, plastyczne, techniczne, sprawnościowe, a także muzyczne. 25 maja organizujemy rajd rowerowy dla czytelników biblioteki, gdzie wymagany jest wiek minimum dziesięć lat oraz sprawny rower. Poza tym odbyło się spotkanie autorskie z pisarzem dla dzieci dla klas trzecich i czwartych Andrzejem Grabowskim oraz odbyło się spotkanie w Dyskusyjnym Klubie Książki.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poprosiła o zabranie głosu Pana Stanisława Korobkiewicza – Kierownika Referatu Gospodarki Komunalnej i Rolnictwa Urzędu Gminy Narew. Kierownik Stanisław Korobkiewicz przedstawił sprawozdanie z działalności Referatu Gospodarki Komunalnej i Rolnictwa Urzędu Gminy Narew w okresie międzysesyjnym, które stanowi załącznik nr 4 do protokołu.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Nie ma dzisiaj z nami Dyrektora NOK-u Pani Agaty Smoktunowicz, która akurat jest w trakcie konkursu. Na jej prośbę dodam, że, jak zapewne Państwo wiecie, obecnie w Hajnówce trwa Festiwal Hajnowskie Dni Muzyki Cerkiewnej. Dzisiaj u nas będzie gościł chór z Ukrainy. O godzinie 18.30 będzie koncert w cerkwi w Narwi. Wszystkich Państwa bardzo serdecznie zapraszam, bo myślę, że warto.”

 

Ad. 7. Podjęcie uchwał:

  • w sprawie wyboru metody ustalania opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz ustalenia stawki tej opłaty.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Otrzymali Państwo projekt tej uchwały. Czy mają Państwo pytania? Jest z nami Pani Katarzyna Kurianowicz, która prowadzi sprawy związane z wejściem w życie nowej ustawy. Poproszę o komentarz w kwestii kalkulacji stawki opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi na jednego mieszkańca.”

Inspektor Katarzyna Kurianowicz powiedziała: „W swoich materiałach mają Państwo kalkulację, którą zrobiłyśmy wspólnie z Panią Skarbnik. Jest to miesięcznie na jedną osobę wyliczone. Jakie są pytania do tej kalkulacji?”

Radny Jerzy Sakowski zapytał: „Dlaczego jest przyjęta stawka 80%? Nie jest wiadoma nam ilość mieszkańców, która będzie objęta?”

Inspektor Katarzyna Kurianowicz powiedziała: „Łączna liczba mieszkańców jest 3914 osób. 80% to jest nasze założenie, że 80% będzie nam wpłacać.”

Radny Jerzy Sakowski zapytał: „Z czego to wynika?”

Inspektor Katarzyna Kurianowicz powiedziała: „To są szacunki, my tego nie wiemy, bo skąd mamy mieć takie dane, jeżeli ta opłata jeszcze nie funkcjonuje. Takich danych nie będziemy mieć dopóki nie wpłynie pierwsza wpłata.”

Skarbnik Gminy Halina Niesteruk powiedziała: „Część ludzi jest zameldowanych, ale ich nie ma w Polsce i jak my ich ścigniemy. Sądzę, że te 80% to jest naprawdę górna stawka.”

Radny Jerzy Sakowski zapytał: „Jak będzie z mieszkaniami, które puste stoją? Ktoś tam ma własność tego mieszkania, ale nie zgłosi.”

Inspektor Katarzyna Kurianowicz powiedziała: „To musi być na stałe zamieszkały, przebywający na stałe. Co najmniej miesiąc musi przebywać, żeby ta opłata mogła być naliczona. To nie jest tak, że jak ktoś przyjeżdża od czasu do czasu, to będzie naliczana.”

Radny Mirosław Kozłow zapytał: „A jak będzie z budynkami letniskowymi zamieszkiwanymi w okresie letnim? Są takie budynki.”

Inspektor Katarzyna Kurianowicz powiedziała: „Są takie. Bardzo dużo jest takich budynków. Byłam ostatnio na szkoleniu i profesor powiedział, że taka jest jego interpretacja, że takich osób my nie bierzemy pod uwagę. Oni mogą sobie zawrzeć umowę na własną rękę. Oni opłatę wnoszą w swoim miejscu zamieszkania, gdzie zamieszkują na stałe. Jak my wyjeżdżamy gdzieś na wakacje, to nie wnosimy opłaty w innej gminie.”

Radny Jerzy Sakowski powiedział: „Mówimy o odpadach selektywnych. Czy u nas jest jakaś instrukcja, co to są odpady selektywne, jak one powinny wyglądać, jak powinny być przygotowane?”

Inspektor Katarzyna Kurianowicz powiedziała: „Będzie instrukcja. Co do selektywnej, to dzisiaj co do ustalania wysokości stawki to nie ma takiego większego znaczenia. O tym będziemy rozmawiać.”

Radny Jerzy Sakowski powiedział: „Chodzi o szczegółową instrukcję.”

Inspektor Katarzyna Kurianowicz powiedziała: „Nie ma jakiejś takiej szczegółowej instrukcji. Mamy segregować na cztery worki: popiół oddzielnie, szkło oddzielnie, tworzywa sztuczne i plastiki oddzielnie i odpady zielone biodegradowalne, metale, tekstylia i wielomateriałowe w innym worku.”

Radny Jerzy Sakowski powiedział: „Dlaczego zadałem to pytanie. Ponieważ w innych miejscowościach, znam takie przypadki, gdzie są już szczegółowe instrukcje odnośnie tego, jak powinna wyglądać taka rzecz, która jest zdawana jako odpad selektywny.”

Inspektor Katarzyna Kurianowicz powiedziała: „W innych gminach już są zebrane wszystkie deklaracje i w innych gminach już ten system funkcjonuje. Nie rozumiem, co to ma wspólnego z określeniem wysokości stawki.”

Radny Jerzy Sakowski powiedział: „Chodzi o to, że wysokość stawki to jest jedno, natomiast jeżeli ktoś ma zadeklarować jako odpad selektywny i później się wprowadzi jemu tę instrukcję, to być może on nie będzie chciał z tego korzystać.”

Kierownik Referatu Stanisław Korobkiewicz powiedział: „Instrukcja zostanie dostarczona łącznie z deklaracją, którą będziemy rozdawali, po dzisiejszej sesji rozumiem. Każdy otrzyma instrukcję, jak wypełniać, co to selektywna itd.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Na pewno ta instrukcja nie będzie zniechęcać naszych mieszkańców do selektywnej zbiórki odpadów.”

Kierownik Referatu Stanisław Korobkiewicz powiedział: „Będzie prosta, zwięzła, jasna.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Mam jeszcze pytanie, bo ta stawka, rozumiem, w przypadku śmieci segregowanych to jest wyliczona kwota 8,87 zł w zaokrągleniu, tak? Chciałabym się dowiedzieć, jak wygląda ta sprawa w gminach sąsiednich, czy też już są stawki pouchwalane i jeśli tak, to jakiego rzędu to są pieniądze po przetargu, żeby mieć punkt odniesienia do naszych sąsiadów.”

Inspektor Katarzyna Kurianowicz powiedziała: „Na przykład w Gminie Hajnówka stawka jest ustalona 7 zł. Już była ustalona na koniec roku.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Pani Kasiu, po przetargu.”

Inspektor Katarzyna Kurianowicz powiedziała: „Oni nie będą zmieniać tej stawki. Oni mają przyjętą stawkę.”

Kierownik Referatu Stanisław Korobkiewicz powiedział: „Sam przetarg to jest 5,18 zł, bez kosztów własnych gminy w Hajnówce. W Czyżach 4,32 zł, u nas 5,72 zł.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Proszę bardzo dokładnie wyjaśnić, co to znaczy stawka. To są bardzo istotne informacje, dlatego że wiele emocji i kontrowersji wzbudza ten temat, dlatego że już się pojawiły opnie, że np. w Gminie Czyże mają taka niską stawkę, gdzieś w granicach pięciu złotych, a my tu mamy w granicach dziewięciu złotych. Ta różnica przed przetargiem, a po przetargu jest bardzo istotna. Panie Stanisławie bardzo proszę o wytłumaczenie dokładnie, dlaczego ta stawka jest niska przed przetargiem, a dlaczego się zwiększa po przetargu i jakie koszty dodatkowo wchodzą.”

Kierownik Referatu Stanisław Korobkiewicz powiedział: „Cała stawka w wysokości jak u nas 8,86 zł składa się z następujących części: części kosztów przetargowych, co musimy zapłacić dla firmy i ona u nas wynosi od osoby 5,72 zł, potem dochodzą koszty biurowe, tzn. utrzymania Pani Katarzyny i 0,3 etatu gdzie będzie Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych i część na prace przy PSZOK-u i na papiery. To się wszystko sumuje. Te 5,72 zł plus koszty administracyjne i inne drobne rzeczy. Dzisiaj rozmawiałem z Hajnówką, to tam stawka przetargowa, nie ta uchwalona przez radę to jest 5,18 zł.”

Skarbnik Gminy Halina Niesteruk powiedziała: „Ale na 100% mieszkańców.”

Kierownik Referatu Stanisław Korobkiewicz powiedział: „Czyże mają poprzetargową 4,32 zł. W Hajnówce stawki nie będą zmieniać, bo ustalili na 7 zł na początku roku i oni jakoś się będą w tej stawce ogólnej mieścić. Tak mi powiedziano.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Proszę zwrócić uwagę na istotny fakt. U nas stawka po przetargu, w stosunku do Hajnówki, uważam, że jest bardzo niska. Transport śmieci Zwodzieckie, Dubiny, Nowosady do selektywnej zbiórki odpadów w Hajnówce wynosi, załóżmy, 7-8 km. Transport śmieci z Koźlik, czy z kolonii z Ogrodnik w naszym przypadku wynosi ponad 50 km. Także ta różnica po przetargu kilkunastu groszy, to naprawdę u nas cena jest przyzwoita.”

Radny Jan Ochrymiuk powiedział: „No nie żartujmy, że trzy złote różnicy będzie na tym, co dojechać.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Po dodatkach.”

Radny Jan Ochrymiuk powiedział: „Przestańcie zawracać głowę.”

Wójt Andrzej Pleskowicz zapytał: „Czy Pan nie rozumie, że ustawodawca zabronił całkowicie dokładania do tego interesu z innych paragrafów?”

Radny Jan Ochrymiuk powiedział: „Wolałbym do Hajnówki sam zawieźć za 50 zł, niż tutaj płacić za kogoś. Co wy wymyśliliście? Warszawa naliczyła, bo Warszawa ma 4 tysiące zarobki, a u nas tysiąc złotych zarobków, a ja więcej za śmieci zapłacę niż zarobię. Trzeba utrzymać dzieci. Przyjdę do gminy położę papiery Panu.”

Radna Anna Wawrzeniuk powiedziała: „Mam zasadnicze pytanie. Mówi Pan o stawce 5,72 zł po przetargu. Czy w takim razie, jeżeli gmina, jeżeli Państwo wzięli pod uwagę, że część mieszkańców nie będzie płaciła, to dlaczego uchwaliliście Państwo, to znaczy podaliście sto procent mieszkańców do przetargu. W ten sposób, rozumiem, stąd się wzięło. Po przetargu 5,72 zł, a mamy koszty od osoby wyliczone na 7,15 zł.”

Inspektor Katarzyna Kurianowicz powiedziała: „Ale obsłużyć musimy sto procent mieszkańców.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Musimy.”

Radny Jan Ochrymiuk powiedział: „Naszym kosztem.”

Inspektor Katarzyna Kurianowicz powiedziała: „My musimy obsłużyć wszystkich i w naszym interesie jest ściągnąć tę opłatę. Objęci są wszyscy mieszkańcy, czyli sto procent mieszkańców jest objętych, a ile będzie płacić. Ile się ściągnie, tyle się ściągnie. Będziemy próbować jak najwięcej.”

Radna Anna Wawrzeniuk zapytała: „Jakie instrumenty Państwo będą posiadać do ściągania w takim razie. Jeżeli ściągniemy sto procent płatności od każdego mieszkańca, no to wtedy spadnie nam ta stawka.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Oczywiście.”

Inspektor Katarzyna Kurianowicz powiedziała: „Ale to wszystko przeanalizujemy co najmniej po roku funkcjonowania systemu. Dzisiaj nie możemy czegoś takiego stwierdzić, bo my nie mamy takich danych. To nigdzie nie funkcjonuje, także nie możemy się odnieść, nie mamy punktu odniesienia.”

Skarbnik Gminy Halina Niesteruk zapytała: „Jak Pani wyda decyzję komuś, kogo nie ma w kraju, a on jest zameldowany?”

Radna Anna Wawrzeniuk powiedziała: „Ale jeżeli zdajemy sobie sprawę z takiej realnej sytuacji, że nie ma stu procent mieszkańców, że nie będzie ściągalność w stu procentach od mieszkańców, to w takim razie…”

Radny Jan Ochrymiuk powiedział: „Nie ma w kraju, to śmieci nie będzie.”

Inspektor Katarzyna Kurianowicz powiedziała: „Ale podatek rolny…”

Skarbnik Gminy Halina Niesteruk powiedziała: „Będziemy dokładać z gminy. Taka jest prawda.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Czego nie można robić.”

Skarbnik Gminy Halina Niesteruk powiedziała: „Czego nie powinno się robić.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Odnośnie instrumentów, to kierowanie do sądu.”

Skarbnik Gminy Halina Niesteruk powiedziała: „Nie. Komornik skarbowy.”

Inspektor Katarzyna Kurianowicz powiedziała: „Od kogo się da, to się ściągnie, ale od kogo nie może być ściągnięta ta opłata, bo nie ma żadnego dochodu, to ta opłata nie zostanie ściągnięta. Takie są realia.”

Radny Mirosław Kozłow powiedział: „Tak zakładać nie można, że nie zostanie ściągnięta.”

Inspektor Katarzyna Kurianowicz powiedziała: „Będziemy robić wszystko, żeby tę opłatę ściągnąć. Od tego jestem i będziemy robić tak jak w podatkach.”

Skarbnik Gminy Halina Niesteruk powiedziała: „Komornik skarbowy tak nie uważa. Jak nie ma z czego ściągnąć, to powie powiedźcie gdzie on pracuje, to ja ściągnę. Takie są realia. Znamy to.”

Radna Anna Wawrzeniuk powiedziała: „Ci mieszkańcy, którzy chcą uczciwie płacić ten podatek, ten haracz, to im właściwie ta opłata w przyszłym roku wzrośnie. Na początku roku przedstawią Państwo kalkulację i znowu będziemy płacić za osoby…”

Skarbnik Gminy Halina Niesteruk powiedziała: „Ale to nie myśmy ustalali, że każdy ma płacić. Wiadomo było, że będzie więcej niż płacimy w tej chwili.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz zapytała: „Czy są jeszcze pytania?”

Skarbnik Gminy Halina Niesteruk powiedziała: „Tu jeszcze nie jest ujęte w tej kalkulacji inkaso. Państwo chcecie, żeby na wsiach zbierali to sołtysi. Sołtysom też trzeba co nieco zapłacić, ileś tam procent.”

Sołtys wsi Kutowa Eugenia Karpiuk zapytała: „A kto sołtysom będzie płacił?”

Skarbnik Gminy Halina Niesteruk powiedziała: „A za podatki Wam nie płacą? Najwięcej w powiecie, bo 10%. Żadna gmina takiej nie ma prowizji. Taka prawda.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Bardzo proszę o uwagę, bo to są bardzo ważne tematy. Jeżeli ktoś chce zadać jakieś pytanie, to proszę bardzo o włączanie się do dyskusji pojedynczo. Jeszcze mam pytanie odnośnie stawki. W projekcie uchwały oczywiście mamy wykropkowane miejsca. Jest to pewien szacunek. Proszę mi powiedzieć, czy ta stawka to jest taki projekt minimalny, czy my jako radni jesteśmy władni na przykład obniżyć tę stawkę, czy mamy takie narzędzia, czy nie. Chcemy wiedzieć, o czym my tutaj dyskutujemy.”

Inspektor Katarzyna Kurianowicz powiedziała: „Stawkę ustala rada, dlatego to jest wykropkowane. Przedstawiliśmy taką kalkulację, jaką jesteśmy w stanie, a decyzja należy do radnych. Obniżając tę stawkę będziemy musieli z jakichś pieniędzy dołożyć, jeżeli nam nie wystarczy na to co jest w kalkulacji.”

Skarbnik Gminy Halina Niesteruk powiedziała: „Firmie musimy miesięcznie zapłacić 22 408 zł. Nie wiem czy zbierzemy tę kwotę z opłat śmieciowych. Jak nie zbierzemy, to musimy z innych pieniędzy dopłacić.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Ustawodawca nie przewidział tego.”

Skarbnik Gminy Halina Niesteruk powiedziała: „On nie przewidział. Określa, że powinno się tak skalkulować. Na pewno będziemy dokładać. Tylko żebyście Państwo mieli tego świadomość obniżając stawkę.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Pamiętacie Państwo tę sytuację, kiedy ustalaliśmy ten projekt stawki. Obniżyliśmy ją celowo, żeby w przypadku przetargu, żeby była jeszcze jakaś furtka, była możliwość. Co wyszło po przetargu, to widzimy, więc Państwa propozycje? Propozycje stawek, bo czasu jest coraz mniej. Od 1 lipca wchodzi ta ustawa śmieciowa.”

Radny Jan Ochrymiuk powiedział: „Wstępną wersję założyliśmy 4 zł. Wójt w porozumieniu 7 zł od razu nałożył. Dlaczego to tak wyszło to nie wiem. Hajnówka pięć, u nas było cztery, a tutaj od razu siedem bez porozumienia.”

Radna Joanna Szafrańska powiedziała: „Tutaj dziewięć.”

Radny Jan Ochrymiuk powiedział: „To po zakończeniu. Stawka wstępna w przetargu, to siedem.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „To Wy podejmujecie decyzję. Już nie ma dyskusji. Proszę o zgłoszenie stawek i przegłosowanie, bo sześć tygodni zostało do wdrożenia w życie ustawy.”

Halina Turbaczewska powiedziała: „Tutaj rada decyduje.”

Radna Anna Wawrzeniuk powiedziała: „Zgłaszam sprzeciw wobec takiej stawki.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Pani Aniu o propozycje prosimy, a nie sprzeciw.”

Radny Jerzy Sakowski powiedział: „Była poprzednia propozycja 4 zł i 8 zł. Uważam, że wskutek tego, żeby gmina dużo nie dokładała, to należy 6 zł i 10 zł. 6 zł za segregowane i 10 zł za niesegregowane. Takie moje propozycje.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz zapytała: „Czy są inne propozycje? Proszę się odnieść do tej propozycji. Panie Wójcie 6 zł i 10 zł. Państwo uczestniczyli w przetargu.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Sprawa jest bardzo prosta. Jeżeli nie zbierzemy tej kwoty, którą Pan Jerzy zaproponował, będziemy musieli dołożyć z inwestycji. Przecież nie zwolnimy kogoś w szkole, w urzędzie i tak już ludzie są obarczeni. To wszystko jest kosztem inwestycji. Myślę, że ustawodawca przewidział. Jak to jest, czy po kilku miesiącach, jeżeli drastycznie będziemy dokładać jest możliwość zmiany uchwały?”

Inspektor Katarzyna Kurianowicz powiedziała: „W każdej chwili można.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „To Państwa decyzja, którą Państwo dzisiaj przegłosujecie.”

Skarbnik Gminy Halina Niesteruk powiedziała: „Od razu powiem, że jeżeli przyjmiemy stawkę 6 zł, to będziemy miesięcznie dokładali, licząc, że 80% będzie płaciło, bo jestem pewna, że więcej nie będzie płaciło, miesięcznie będziemy dokładali do tego, żeby zapłacić firmie wywozowej 3 622 zł. Jeżeli 6 zł. Nie licząc inkasentów, nie licząc obsługi, nie licząc listów itd.”

Sołtys wsi Kutowa Eugenia Karpiuk powiedziała: „Najlepiej z ludzi ciągnąć.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Pani sołtys, jeżeli dopłacimy z budżetu gminy, to będzie również z ludzi. To nie jest, że nie z ludzi. Nasz budżet składa się z subwencji, dotacji oraz podatków. Jeżeli zapłacimy, to również z ludzi. Pani Przewodnicząca, proszę przegłosować stawkę Pana Jerzego i po dwóch, trzech miesiącach od daty wejścia w życie Państwu zredagujemy i powiemy ile zebraliśmy, czy dołożyliśmy, czy stawka była trafna i Państwo rozliczycie nas.”

Inspektor Katarzyna Kurianowicz powiedziała: „Chcę jeszcze powiedzieć, że przy każdej zmianie stawki jest obowiązek złożenia nowej deklaracji, czyli jeżeli zmienimy stawkę, to deklarację wszyscy mieszkańcy będą musieli jeszcze raz składać.”

Sołtys wsi Kutowa Eugenia Karpiuk powiedziała: „Ale powinni przyjechać i wszyscy jeszcze z mieszkańcami porozmawiać. Co będą ludzie gadać?”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Proszę o uwagę, bo to są naprawdę bardzo ważne tematy. Mieliśmy stawki 4 zł i 8 zł. Tu wychodzi stawka o sto procent podwyższona, więc pytajcie o wszystko i wyjaśniajmy sobie.”

Skarbnik Gminy Halina Niesteruk powiedziała: „Pani Przewodnicząca, ale niech Pani przypomni jak ta stawka 4 zł była tutaj przez Państwa radnych uchwalona. Niech sobie zdają sprawę, że specjalnie to zrobiliście, wiedząc, że będzie zaniżona, bo Wójt dał inną propozycję.”

Radny Mirosław Gromotowicz powiedział: „Pani Skarbnik, ale nikt tu specjalnie nie robił. Wedle swego uznania, a nie specjalnie.”

Skarbnik Gminy Halina Niesteruk powiedziała: „I dzisiaj robicie wedle swego uznania.”

Radny Mirosław Gromotowicz powiedział: „Mamy prawo. Pani ma prawo bronić, a my mamy prawo obniżać.”

Skarbnik Gminy Halina Niesteruk powiedziała: „Ja tylko mówię o skutkach.”

Radny Jan Ochrymiuk powiedział: „Rozmawiałem z firmą MPO, to oni też mówią, że mieszkańcy nie wytrzymają tego. Firma musi obniżyć te śmieci. Wy dokładacie jeszcze dla nich jakby z swego narzucacie, że bierzcie, bo my mamy. Bo to ludzkie pieniądze. Proszę bierzcie. Jeszcze zatrudnimy. W następnym jedna trzecia etatu, a od nowego roku podwyżkę damy, na cały etat, bo dużo pracy.”

Skarbnik Gminy Halina Niesteruk powiedziała: „Z całym szacunkiem Panie radny Pan chyba nie zna zasad przetargu. Jest kilka firm, dają kwoty, wybieramy najniższą.”

Radny Jan Ochrymiuk powiedział: „I to była akurat ta.”

Skarbnik Gminy Halina Niesteruk powiedziała: „Tak. To była ta firma. Można zerknąć do dokumentów.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Na tę chwilę jest jedna propozycja złożona przez Pana Jerzego Sakowskiego. Za śmieci segregowane 6 zł, za śmieci niesegregowane 10 zł. Czy mają Państwo inne propozycje?”

Radny Mirosław Predko powiedział: „Tak jak Pan Jerzy wspomniał za niesegregowane 10 zł. Za segregowane 6 zł. Myślę, że to za mała różnica, dlatego że mieszkańcy mogą po prostu nie segregować tych śmieci. Czy gmina potem ponosi jakąś odpowiedzialność?”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Tak jest.”

Inspektor Katarzyna Kurianowicz powiedziała: „Jeżeli nie osiągniemy określonych poziomów recyklingu, to na gminę będą nałożone kary.”

Radny Mirosław Kozłow zapytał: „Jakie to są poziomy?”

Inspektor Katarzyna Kurianowicz powiedziała: „Procentowo. To zależy, bo jest to od każdej frakcji, jaki trzeba osiągnąć poziom recyklingu. Już teraz, w tym roku nawet.”

Skarbnik Gminy Halina Niesteruk powiedziała: „W tym roku chyba czterdzieści procent segregowanych.”

Radny Jan Ochrymiuk powiedział: „Dać ludziom biedniejszym segregowane niższe, a kto nie chce, to dać wyższą stawkę. Kto ma pieniądze, niech płaci.”

Skarbnik Gminy Halina Niesteruk powiedziała: „Ale wszyscy zadeklarują, że segregowane.”

Radna Joanna Szafrańska zapytała: „Jak to technicznie będzie wyglądało?”

Skarbnik Gminy Halina Niesteruk powiedziała: „Przetarg był na śmieci segregowane.”

Radny Mirosław Kozłow powiedział: „Składam 7 zł i 14 zł.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Wpłynęła druga propozycja Pana Mirosława Kozłow, by za odpady segregowane płacić 7 zł od mieszkańca, za niesegregowane 14 zł. Dwie propozycje są w tej chwili. Czy jeszcze jakieś mają Państwo? Od 1 lipca ustawa wchodzi w życie. Mieszkańcy nie wypełniali jeszcze deklaracji, nie było spotkań z mieszkańcami. W zasadzie jest kompletna dezinformacja, więc po prostu musimy uchwalić na tej sesji te stawki, żeby one weszły w życie, żeby nie było paraliżu w tej kwestii od 1 lipca.”

Radna Joanna Szafrańska powiedziała: „To może jeszcze taką propozycję, że jeśli segregowane i jakoś trzeba by było ludzi zachęcić do tego, to pięć złotych, ale podnieść znacznie stawkę za śmieci niesegregowane, żeby to jakoś nam rekompensowało.”

Radny Mirosław Predko powiedział: „Pani Skarbnik mówi, że przetarg odbył się na śmieci segregowane. To znaczy, że było założone, że wszystkie śmieci będą segregowane. Ale będą również niesegregowane.”

Skarbnik Gminy Halina Niesteruk powiedziała: „Sądzę, że większość będzie segregowanych.”

Radny Jan Ochrymiuk zapytał: „A na jaki to czas jest umowa? Na rok?”

Skarbnik Gminy Halina Niesteruk powiedziała: „Na dwa lata.”

Halina Turbaczewska zapytała: „Jeżeli ktoś w miesiącu w ogóle nie będzie miał śmieci, bo na przykład wyjedzie gdzieś do rodziny na dwa miesiące, to co, też będzie płacił?”

Inspektor Katarzyna Kurianowicz powiedziała: „Jeżeli ktoś wyjedzie to przychodzi do urzędu gminy, składa deklarację korekcyjną, że przez dwa miesiące nie będzie zamieszkiwał, że wyprowadza się. Jeżeli wróci jeszcze raz składa deklarację.”

Radny Jan Ochrymiuk powiedział: „Wychodzi tak, że trzeba jak w konkubinacie się mieszka. Raz żona u tego mieszka dwa miesiące, raz tam.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Jest wśród nas Starosta. Proszę o merytoryczne wypowiedzi i rozmowę. Panie Anatolu, to nie jest nasz wymysł, ani mój, ani Przewodniczącej, ani rady. Ustawa, która wyszła z Wiejskiej nas do pewnych rzeczy obliguje. To naprawdę nie jest nasz wymysł. Staramy się.”

Anatol German powiedział: „Jeżeli wywołał mnie Pan do tablicy, to powiem coś. Rozmawiałem z Panem nie na jeden temat i Pan dla mnie też odpowiedział. Moja emerytura wzrosła o 50 zł, a Pan mi zwiększa trzykrotnie w ciągu jednego miesiąca. A drugie jeszcze dodam dla Pana, że Pan zawsze ma rację, zgadza się, po to Pana wybraliśmy. Zapytałem dlaczego nie doprowadzony chodniczek do mojej furtki. Pan powiedział, że ktoś tam zawinił. Rozumiem, ale dlaczego ja mieszkając czterdzieści lat nie mogę dojść do furtki swojej?”

Radny Piotr Ostaszewski powiedział: „Sześć i dwanaście.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Wpłynęło kilka propozycji odnośnie stawek za opłaty śmieciowe. Mamy cztery propozycje. Pierwsza Pana Mirosława Kozłow, by za segregowane płacić 7 zł, za niesegregowane 14 zł. Druga propozycja Pana Jerzego Sakowskiego, by za segregowane płacić 6 zł, za niesegregowane 10 zł. Trzecia propozycja Pana Piotra Ostaszewskiego, by za segregowane płacić 6 zł, za niesegregowane 12 zł. Czwarta propozycja Pani Joanny Szafrańskiej, by za segregowane płacić 5 zł, za niesegregowane 15 zł. Wobec tego przegłosujmy to, bo nie widzę tutaj innego wyjścia.”

Sołtys wsi Narew – Piaski Henryk Smoktunowicz powiedział: „Śmieci segregowane i niesegregowane. Czy to będzie oddzielnie zabierane, czy razem do jednego samochodu?”

Inspektor Katarzyna Kurianowicz powiedziała: „Musi być oddzielnie zabierane.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „W kwestii odbioru mówiliśmy o tym na poprzedniej sesji, że w przypadku śmieci segregowanych jadą trzy, albo cztery samochody i w ten sposób zbierają. Niesegregowane zbiera jeden samochód. Tak to się odbywa.”

Radny Jerzy Sakowski powiedział: „Chciałbym zmienić stawkę za niesegregowane podnieść do 12 zł. 6 zł i 12 zł.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Wobec tego przegłosujmy to.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poddała pod głosowanie propozycję Pana Mirosława Kozłow 7 zł i 14 zł. W głosowaniu jawnym głosowało 13 radnych. Za głosował 1 radny, przeciw – 12, wstrzymało się – 0.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poddała pod głosowanie propozycję Pana Piotra Ostaszewskiego i Pana Jerzego Sakowskiego 6 zł i 12 zł. W głosowaniu jawnym głosowało 13 radnych. Za głosowało 6 radnych, przeciw – 5, wstrzymało się – 2.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Czyli stawki 6 zł i 12 zł.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz przeczytała projekt uchwały.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poddała pod głosowanie projekt uchwały. W głosowaniu jawnym głosowało 13 radnych. Za podjęciem uchwały głosowało 6 radnych, przeciw – 2, wstrzymało się – 5.

Uchwała Nr XXX/219/13 Rady Gminy Narew z dnia 16 maja 2013 roku w sprawie wyboru metody ustalania opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz ustalenia stawki tej opłaty stanowi załącznik Nr 5 do protokołu.

 

Sołtys wsi Chrabostówka Ewa Poroc zapytała: „Czy to jest już z VAT-em te 6 zł?”

Inspektor Katarzyna Kurianowicz powiedziała: „To nie jest opodatkowane.”

Sołtys wsi Chrabostówka Ewa Poroc zapytała: „A kosze? Jak będzie z koszami?”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Będą zebrania wiejskie. Pani Katarzyna rusza w teren i o wszystkim będzie informować.”

 

  • w sprawie określenia wzoru deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi składanej przez właściciela nieruchomości.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz zapytała czy są pytania do projektu uchwały.

Pytań nie zadano.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz przeczytała projekt uchwały.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poddała pod głosowanie projekt uchwały. W głosowaniu jawnym głosowało 13 radnych. Za podjęciem uchwały głosowało 13 radnych, przeciw – 0, wstrzymało się – 0.

Uchwała Nr XXX/220/13 Rady Gminy Narew z dnia 16 maja 2013 roku w sprawie określenia wzoru deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi składanej przez właściciela nieruchomości stanowi załącznik Nr 6 do protokołu.

 

  • w sprawie udzielenia pomocy w formie dotacji celowej Powiatowi Hajnowskiemu.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz przeczytała projekt uchwały.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Myślę, że nie ma pytań. Jeśli ktoś ma pytania odnośnie tego projektu, to bardzo proszę, ale sprawa jest chyba jasna.”

Radny Jerzy Sakowski zapytał: „Uchwalaliśmy dwie inwestycje: wieś Łopuchówkę i wieś Waniewo. Co się stało z tą drugą inwestycją?”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Istotnie. W projekcie budżetu ująłem wieś Lachy, gdyż dalej uważam, że w pierwszej kolejności trzeba było tam pomóc, z racji tego, że w ostatnich latach skupiliśmy się na modernizacji dróg: były zrobione Odrynki, Białki, Rohozy, więc chciałem również pomóc mieszkańcom Lach. Jest 1400 metrów drogi żwirowej i chodziło, żeby pomóc w przebudowie tej naszej drogi żwirowej. 23 stycznia po uchwaleniu budżetu automatycznie zadeklarowaliśmy 100 tys. zł do powiatu, zgodnie z Państwa wolą, na modernizację drogi do Waniewa. Stąd się wzięło. Jesteśmy po rozmowie. W poniedziałek byliśmy z Panią Sołtys i z Panią radną Bożeną Pogorzelską. Pewne ustalenia podjęliśmy w kwestii inwestycji dotyczącej drogi powiatowej w Waniewie. Niemniej jednak jeszcze będzie potrzebna jedna uchwała i Państwa decyzja. Pozwolę sobie odczytać pismo, które skierowałem do Regionalnej Izby Obrachunkowej w Białymstoku.”

Wójt odczytał pismo do Regionalnej Izby Obrachunkowej w Białymstoku, które stanowi załącznik nr 7 do protokołu.

Starosta Powiatowy Włodzimierz Pietroczuk powiedział: „Wyjaśnię może przyczyny takiego stanu rzeczy. Budżet powiatowy został uchwalony wcześniej niż została przyjęta Wasza uchwała o przebudowie drogi w Waniewie. Ta inwestycja nie jest ujęta w naszym budżecie. To nie znaczy, ze nie możemy dokonać zmian i tej inwestycji wprowadzić do budżetu. Nie wiem tylko czy radni i zarząd znajdą środki, żeby uzupełnić tę dotację o kolejne 100 tys. zł z powiatu. Możemy się umówić w ten sposób, że będziemy wykonywać to, co jest możliwe. Wykonamy, bo okazuje się, że potrzebna tam jest dokumentacja projektowa. Musimy wykonać dokumentację projektową i w przyszłym roku, to jest taka nasza dżentelmeńska umowa, wprowadzamy tę drogę do realizacji w przyszłorocznym budżecie powiatu. Gdybyśmy nawet bardzo się starali, to chyba nie zdążymy w tym roku przygotować dokumentacji.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „To czas pokaże. Bardzo dziękuję za deklarację w kwestii pomocy. Mamy nadzieję, że powiat wesprze to, jeżeli nie w tym roku, to w miarę możliwości w przyszłym roku i będziemy sukcesywnie iść w tym kierunku, żeby tę inwestycję skończyć.”

Starosta Powiatowy Włodzimierz Pietroczuk powiedział: „To jest droga powiatowa i w zasadzie obowiązek utrzymania odpowiedniego tej drogi, czy też modernizacji tej drogi leży na budżecie powiatu. Ustaliliśmy wspólnie ze wszystkimi gminami w powiecie hajnowskim, że wykonujemy inwestycje drogowe przy współfinansowaniu gmin, przy współfinansowaniu pięćdziesięciu procent kosztów inwestycji. My oczywiście możemy to wykonywać w ramach tylko budżetu powiatu nie korzystając z dotacji gmin, ale ze względu na uwarunkowania budżetowe ta modernizacja dróg trwałaby dwa razy dłużej. Wspólnie robimy to szybciej i robimy więcej. Myślę, że leży to w naszym wspólnym interesie i mieszkańców i budżetów gminnych i budżetu powiatu.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Jeszcze odpowiem skąd się wzięły dodatkowe wydatki. Państwo na komisji ustaliliście i podobnie na komisji roboczej z Panem Wicestarostą, że ta droga jest mocno obciążona ze względu na żwirownię Pana Alimowskiego, naszą gminną i ze względu na ciężki sprzęt Pana Mirosława Jarmocika, który na końcu tej drogi gospodarzy. Pani Kierownik Zarządu Dróg Powiatowych stwierdziła jednoznacznie, że marnotrawieniem pieniędzy będzie kłaść emulsję, czyli tę tzw. powierzchniówkę. Gdyby powiat kładł powierzchniówkę, wówczas roboty są na zgłoszenie i nie potrzebują tego typu dokumentacji. W przypadku, gdy ustaliliśmy, że trzeba położyć 5 cm asfaltu i 25 cm podbudowy żwirowej bezwzględnie trzeba dokumentację uproszczoną, kosztorys i te wszystkie sprawy, decyzję środowiskową, gdyż droga ma powyżej 1 km. Te wszystkie rzeczy, które wymieniłem bezwzględnie trzeba wykonać w przypadku położenia asfaltu.”

Skarbnik Gminy Halina Niesteruk powiedziała: „Panie Starosto, mam taką propozycję. Jednak bylibyśmy chyba za tym, żebyście Państwo wprowadzili zmianami do budżetu tę drogę. My damy dotację na dokumentację w tym roku. Nie będziemy musieli podejmować uchwały na przekazanie rzeczowe, a Państwo będziecie mieli w tym roku i w następnym roku wprowadzicie ją dalej, bo to będzie inwestycja dwuletnia. Skoro w tym roku za późno myśmy się zadeklarowali z tymi 100 tys. zł. My na dokumentację damy, ale pieniądze.”

Starosta Powiatowy Włodzimierz Pietroczuk powiedział: „Przed ustalaniem budżetu powiatu hajnowskiego kontaktowaliśmy się ze wszystkimi gminami, ze wszystkimi wójtami, burmistrzami i ustalaliśmy zakres inwestycji na drogach powiatowych. Z Waszych wewnętrznych decyzji wynikło co innego, niż ustaliliśmy na początku. Nie ma problemu z wprowadzeniem tej inwestycji do budżetu powiatu hajnowskiego z kwotą stu tysięcy deklarowaną przez Gminę Narew. Z tym nie ma problemu i zrobimy to na najbliższej sesji rady powiatu. To możemy wprowadzić, tylko mówiłem o wątpliwościach, czy znajdziemy drugie sto tysięcy, żeby dołożyć.”

Skarbnik Gminy Halina Niesteruk powiedziała: „Ale jak w tym roku dokumentacja i część drogi ewentualnie, jak zdążymy, to inwestycja by przeszła jakby na drugi rok i byście już z nowego budżetu mieli pieniądze, prawda?”

Starosta Powiatowy Włodzimierz Pietroczuk powiedział: „Nie koniecznie. Jeśli opracujemy dokumentację, to wcale nie znaczy, że w przyszłym roku musimy. Rzeczywiście gospodarskie podejście tego wymaga i tak powinno być, tylko że nie zawsze starcza środków finansowych na to, żeby zrealizować wszystkie uzasadnione zamierzenia.”

Skarbnik Gminy Halina Niesteruk powiedziała: „Boimy się, że my zrobimy dokumentację, a potem będziemy musieli robić drogę z własnych środków.”

Starosta Powiatowy Włodzimierz Pietroczuk powiedział: „Nie. Co prawda w przyszłym roku jesienią są wybory samorządowe. Nikt nie może gwarantować za to, co się będzie działo w 2015 roku, ale za 2014 rok to ja biorę jeszcze odpowiedzialność.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Bardzo dziękuję Pani Skarbnik za sugestię. Jest jak najbardziej trafna. Jeżeli Starostwo, Zarząd Dróg Powiatowych w Hajnówce będzie posiadał dokumentację i niezbędne te wszystkie rzeczy, które wymieniłem, będzie to atrybut dla rady powiatu żeby tę inwestycję wprowadzić do budżetu. Tu Pan Starosta zadeklarował. Zrezygnujemy z tej uchwały na rzecz przekazania rzeczowego i przekazujemy pieniądze dla Starostwa i Starostwo będzie to dalej pilotować.”

Radna Bożena Pogorzelska powiedziała: „Odnośnie tej drogi Waniewo, ponieważ tutaj jest pewne nieporozumienie, dlatego że Gmina Narew udzieliła powiatowi hajnowskiemu, chciała udzielić, dotacji celowej na dofinansowanie kosztów opracowania dokumentacji w roku 2012. To poszło uchwałą Rady Gminy Narew. Dotyczy to Pana Wójta. To chyba Pan Wójt nie wykonał naszego polecenia, polecenia Rady Gminy. Uchwałą Rady Gminy Narew z 23 stycznia 2013r. włączono dotację celową na budowę drogi do Waniewa, czyli, że nie dość, że daliśmy pieniądze na dokumentację, Pan tego nie wykonał, daliśmy pieniądze na wykonanie drogi i Pan Wójt dalej nic nie robi.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Na wykonanie drogi?”

Radna Bożena Pogorzelska powiedziała: „Została ujęta w budżecie. Sto tysięcy, 23 stycznia i dalej Pan Wójt nie przekazuje tego tak jak powinno być.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Przekazałem to po uchwaleniu budżetu gminy.”

Radna Bożena Pogorzelska powiedziała: „Jeśli Pan tak przekazał, to ktoś tutaj się mija z prawdą. Mam czarne na białym.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Zabiegałem, po raz kolejny podkreślam, do Waniewa jest 367 metrów, do Lach jest 1400 metrów. Na wyborach sołeckich w Waniewie było 12 osób, w Lachach było ponad 40.”

Radna Bożena Pogorzelska powiedziała: „Panie Wójcie, Pana obowiązkiem jest wykonywanie poleceń Rady. Koniec.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Proszę się odnieść do tej konkretnej sprawy, a nie do wyborów sołeckich w Lachach, czy w Waniewie.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Muszę sprawdzić te uchwały odnośnie przekazania.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Proszę sprawdzić. Przejdźmy do sedna sprawy, czyli przekazania dotacji celowej na dofinansowanie przebudowy drogi w Łopuchówce.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poddała pod głosowanie projekt uchwały. W głosowaniu jawnym głosowało 13 radnych. Za podjęciem uchwały głosowało 13 radnych, przeciw – 0, wstrzymało się – 0.

Uchwała Nr XXX/221/13 Rady Gminy Narew z dnia 16 maja 2013 roku w sprawie udzielenia pomocy w formie dotacji celowej Powiatowi Hajnowskiemu stanowi załącznik Nr 8 do protokołu.

 

  • w sprawie wyrażenia zgody na sprzedaż nieruchomości stanowiących własność Gminy Narew.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz przeczytała projekt uchwały.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Dodam tylko, że jest to ta działka, o której była mowa na sesji marcowej. Był tutaj młody rolnik, który przejął gospodarstwo po rodzicach, chce rozwijać swoje gospodarstwo i możliwość kupienia tej działki od Gminy Narew po prostu wspomogłaby rozwój jego gospodarstwa.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz zapytała czy są pytania do projektu uchwały.

Pytań nie zadano.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poddała pod głosowanie projekt uchwały. W głosowaniu jawnym głosowało 13 radnych. Za podjęciem uchwały głosowało 13 radnych, przeciw – 0, wstrzymało się – 0.

Uchwała Nr XXX/222/13 Rady Gminy Narew z dnia 16 maja 2013 roku w sprawie wyrażenia zgody na sprzedaż nieruchomości stanowiących własność Gminy Narew stanowi załącznik Nr 9 do protokołu.

 

  • w sprawie zmian w budżecie gminy na 2013 rok.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poprosiła o zabranie głosu Skarbnik Gminy Halinę Niesteruk.

Skarbnik Gminy Halina Niesteruk powiedziała: „Otrzymaliście dzisiaj Państwo nowy projekt, bo trochę się zmieniło od czasu, kiedy przygotowywaliśmy dokumenty. Po kolei omówię, jakie zmiany proponujemy. W dochodach w dziale 756 zwiększamy dochody z tytułu podatku od nieruchomości o 22 966 zł. Jest to podatek, który urząd gminy płaci sam sobie. Mieliśmy źle zaplanowane. Teraz chcemy zrobić korektę zgodnie ze złożoną deklaracją. W dziale 758 zgodnie z zaleceniem Regionalnej Izby Obrachunkowej w Białymstoku musimy zmienić klasyfikację Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki. Chodzi tutaj o projekty Lepszy start i Spawacz z Gminy Narew. Zabieramy z tego rozdziału i przenosimy do rozdziału 853 paragraf 2007. Jest to kwota 104 321 zł. W dziale 852 otrzymaliśmy dotację na zadania zlecone na dodatki do zasiłków pielęgnacyjnych w kwocie 11 536 zł. Są to środki z budżetu państwa. W dziale 900 rozdział 90004 wprowadzamy zadanie inwestycyjne Utrzymanie zieleni w miastach i gminach – chodzi tutaj o park w Narwi. Sądzimy, że otrzymamy tę dotację zgodnie ze złożonym wnioskiem do Lokalnej Grupy Działania w kwocie 24 999 zł. Złożony został wniosek 10 maja. Rozpatrzenie najprawdopodobniej będzie w granicach września, także w tym roku już może się niewiele zrobi w parku. Na park mamy zaplanowaną kwotę ogólną 38 436 zł, ale będzie to inwestycja dwuletnia, a kosztorys mówi o 80 tys. zł. W tym 25 tys. zł z Lokalnej Grupy Działania. Jeżeli nie będziemy robili zgodnie z kosztorysem, to wtedy nie dostaniemy tych 25 tys. zł. Musieliśmy wprowadzić tę inwestycję, bo już mamy opracowaną dokumentację. Za dokumentację zapłaciliśmy około 3 tys. zł. Dokumentację wykonało biuro projektowe z Hajnówki. Obcinaliśmy już drzewa i tam też jakieś 1 700 zł. Już jakieś koszty są poniesione i musieliśmy wprowadzić tę inwestycję.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz zapytała: „Ile za obcięcie drzew?”

Skarbnik Gminy Halina Niesteruk powiedziała: „W granicach 1700 zł.”

Radny Mirosław Gromotowicz powiedział: „Ale ta Pani, która wykonywała tę usługę powiedziała, że miało to być społecznie.”

Skarbnik Gminy Halina Niesteruk powiedziała: „Społecznie koncepcję miała zrobić. Przejdziemy do zmian w wydatkach. Wprowadzamy na drogi publiczne gminne 200 tys. zł z wolnych środków, jakimi dysponujemy i to jest na łatanie dziur w drogach gminnych. To jest dużo za mało w porównaniu z tym, co mamy oszacowane. Myślę, że Wójt podejmie jakie w pierwszej kolejności, bo coś trzeba z tym robić, a nie ma mamy na ten cel pieniędzy.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Pani Skarbnik, to Rada podejmie decyzję, w jakiej kolejności to będzie robione. Proszę bardzo, pod dyskusję poddaję.”

Skarbnik Gminy Halina Niesteruk powiedziała: „To może skończę. W dziale 730 Nauka mamy zaklasyfikowane wydatki z projektu Spawacz z Gminy Narew i zmieniamy paragrafy zgodnie z tym, co będzie robione w ramach tego projektu. Jest to 900 zł po stronie zwiększeń wydatków i po stronie zmniejszeń wydatków. W Administracji publicznej Urzędy gmin zmniejszamy plan na dodatkowe wynagrodzenie roczne zgodnie z wykonaniem, natomiast zwiększamy wyrównanie odpisu na fundusz socjalny. Po przeliczeniu etatów brakuje nam kwoty 1 454 zł. Tak samo w rozdziale 75095, również na fundusz socjalny emerytów i rencistów wyrównujemy o 259 zł. W rozdziale 80104 Przedszkola zwiększamy środki na utrzymanie przedszkolaka w przedszkolu integracyjnym w Hajnówce. To jest nasze zadanie. Jest to kwota 3 028 zł. Musimy płacić 40% kosztów jego utrzymania w przedszkolu integracyjnym. W dziale 852 Pomoc społeczna zwiększamy wydatki na odpis na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych o 437 zł. W rozdziale 85295 też zwiększamy wydatki o 18 036 zł z czego 11 536 zł pochodzi z budżetu państwa i jest to dodatek do zasiłków pielęgnacyjnych, a 6 500 zł będzie nam brakowało na opłacenie prac społecznie użytecznych. Są to tzw. „godzinki”. Po 10 godzin tygodniowo pracują panie i opiekują się w szczególności ludźmi, którzy potrzebują opieki, a nie mają takiej od strony rodziny. Sześć osób jest zatrudnionych. W rozdziale 90002 zwiększamy odpis na fundusz socjalny w gospodarce odpadami o 2 188 zł, bo nie mieliśmy tam zaplanowanego. W rozdziale 90004 wprowadzamy park, z tym że liczymy, że środki z Lokalnej Grupy Działania to będzie 24 999 zł, a nasz wkład 13 437 zł. Już mówiłam przy dochodach, że jest to dużo za mało aniżeli mamy w budżecie. Z tym, że park nie będzie w tym roku w całości robiony, to w tym roku nam to wystarczy, a pod koniec roku zrobimy inwestycję dwuletnią, jeżeli Państwo wyrazicie taką wolę i wprowadzimy to, co jest w kosztorysie. Wprowadzamy podatek od nieruchomości tak jak mówiłam. Zwiększamy dochody, ale i zwiększamy wydatki, bo sami sobie płacimy ten podatek o 22 966 zł. Jednocześnie zmieniamy załącznik przychody i rozchody budżetu wprowadzając tutaj wolne środki 216 465 zł. Zwiększamy zadania inwestycyjne o park w sumie 38 436 zł. Droga w Waniewie jest w formie dotacji. To jest dotacja dla powiatu.”

Radna Joanna Szafrańska zapytała: „W pozycji 5 jest budynek garażowy?”

Skarbnik Gminy Halina Niesteruk powiedziała: „Nikt go nie wycofał. Na razie jest. Nikt go nie wycofał z budżetu i nie przeznaczył tych pieniędzy na nic innego. Jak najbardziej musicie Państwo przedyskutować, co z tym robić. Czy robić garaż, czy robić remont, czy nic nie robić. Było przygotowywane do sprzedaży.”

Radna Joanna Szafrańska powiedziała: „To jest oddzielny punkt do przedyskutowania.”

Skarbnik Gminy Halina Niesteruk powiedziała: „Droga jest w załączniku dotacyjnym. Ponieważ nie było teraz zmieniane to nie zmieniamy tego załącznika.”

Radny Dawid Kuczewski powiedział: „Mam pytanie odnośnie inwestycji na park. Chciałbym mieć pewność. 80 tysięcy to całość inwestycji?”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „72 tys. zł. Całość dokumentacji, kosztorys inwestorski wszystko jest u Pana Rusaczyka. Ograniczyłem to do minimum, czyli ławki, kosze, przełożenie chodnika, dołożenie w tej części chodnika, w której został zlikwidowany i wyrzucenie tego murku. Z racji, iż na zapleczu tego przystanku jest łazienka i magazynek sklepiku Pana Ostaszewskiego, nie wchodzi w rachubę postawienie w tym miejscu nowego przystanku. W kosztorysie jest obicie nowymi deskami i przykręcenie płyty wiórowej na ścianach celem wieszania  ogłoszeń. Proszę sprawdzić w kosztorysie. Tam nie ma niczego nadzwyczajnego. Są stawki Sekocenbudu, kosztorysant ma pewne obligatoryjne obowiązki robiąc i podpisując kosztorys. Wszystko jest do wglądu, zakres robót, także proszę to sprawdzić.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Uporządkujmy to. Na sesji marcowej, oczywiście przyznaję i potwierdzam, że składałam do Pana taki wniosek, żeby Pan uwzględnił możliwość pozyskania pieniędzy ze środków zewnętrznych na przebudowę, na remont tego parku. To potwierdzam. Na sesji marcowej prosiłam Pana o przygotowanie projektu i kosztorysu przebudowy parku. Otrzymaliśmy coś, co przedstawiła nam Pani Dorota Wojciechowska dalekie oczywiście od projektu, który wszyscy rozumiemy jako projekt. Więc moje pytanie brzmi: kto projektował ten park na potrzeby kosztorysu. Pani Dorota Wojciechowska, czy zrobiła to zupełnie inna osoba? Jak to się ma do tego, co widzieliśmy? To są istotne kwestie. Wyszły tutaj ogromne sumy i uważam, że jeśli mamy podjąć decyzję finansową o przesunięciu pieniędzy, to powinniśmy to zobaczyć. Tak? Na co te pieniądze są przeznaczone.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Mówię Państwu po raz drugi. O modernizacji parku, o zakresie robót podjąłem ja decyzję. Powtarzam. Przełożenie istniejących chodników z wymianą krawężników pobitych, zdemontowanie murku i łańcuchów, kosze, 20 ławek i przystanek. I to wszystko. Gdybyśmy wyrzucili z tego dwa, trzy punkty wniosek nie ma szans powodzenia. Pani Przewodnicząca zobligowała, żeby wykorzystać te pieniądze z LGD. Stanąłem na wysokości zadania. Miałem 22 dni na wtórnik, mapy do celów projektowych, kosztorys, dokumentację i złożenie wniosku.”

Radny Mirosław Kozłow zapytał: „To jest minimum w tym wniosku?”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „To jest dosłownie minimum celem poprawienia estetyki. Jeżeli byśmy założyli, że wymiana załóżmy ławek, czy przełożenie chodników, to projekt taki nie ma szans na powodzenie. Z projektantem ustalałem minimalnie. On od razu mówił, że robił takie dokumentacje, robił takie kosztorysy i od razu mówił, że ławka kosztuje tyle po najniższej cenie, kosz tyle. Naprawdę po najniższej linii oporu.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz zapytała: „Ale dlaczego my dalej nie możemy tego zobaczyć? Dlaczego nie możemy zobaczyć na tej tablicy jak to powinno wyglądać.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Daliście mi 22 dni na zrobienie tego. Gdybym tego nie złożył, byłaby dzisiaj ogromna awantura, że Wójt nie złożył wniosku, nie wykorzystał pieniędzy. Nie jestem projektantem, nie jestem tutaj od rysowania dla was jakichś rzeczy i konsultowania się. Chcieliście Państwo tę inwestycję. Pani Przewodnicząca, w przyszłym roku jest pięćsetlecie Narwi i zdecydowanie jestem jak najbardziej za. Być może przetarg będzie niższy niż ta suma.”

Halina Turbaczewska zapytała: „Czyj jest ten budynek? Urzędu gminy?”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Pana Andrzeja Ostaszewskiego.”

Halina Turbaczewska zapytała: „I my dla niego będziemy remontować, tak?

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Z działką. Ale przystanek jest nasz. Nie znam szczegółów, ale tylko ze słyszenia, że Pan Ostaszewski dostał pozwolenie na budowę tego sklepiku handlowego w obrębie tej swojej działeczki, którą ma na własność, pod warunkiem, że zorganizuje, wybuduje przystanek.”

Halina Turbaczewska powiedziała: „Rozumiem, ale w tej chwili urząd gminy z własnych pieniędzy będzie mu remontował. Tak ja zrozumiałam.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Przystanek, sam tylko przystanek. Wybicie deskami, żeby poprawić estetykę tego przystanku. Nie budynek. Sam przystanek. Z zewnątrz obić nową szalówką, przykręcić płytę wiórową celem przybijania do niej ogłoszeń.”

Radny Mirosław Predko zapytał: „Wykonawcą kto będzie?”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Przetarg na wszystko. Być może po przetargu będzie niższa cena.”

Radny Jan Ochrymiuk powiedział: „My po prostu mijamy się z prawdą. Rada podjęła wtedy, żeby dodać 5 tys. zł, czy 10 tys. zł. Samoczynnie. Dwa wazony zakupić, kwiaty. W ten park władujemy tyle pieniędzy, kwiatów. Trzeba tyle nawozów kupić, ktoś musi co trzy dni podlewać te kwiaty, bo kwiaty te będą brzydziej wyglądały jak co innego.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Na prośbę Pani Przewodniczącej stanąłem na wysokości zadania. Jeżeli Państwo nie chcą tego, to proszę wykreślić i wycofamy wniosek.”

Skarbnik Gminy Halina Niesteruk powiedziała: „Przecież to na ostatniej sesji było. Pan chyba nie pamięta. Proszę sprawdzić w protokole. Proszę zrobić kosztorys i złożyć wniosek.”

Radny Jan Ochrymiuk powiedział: „Tutaj wychodzi, że kosztorys droższy od tej roboty.”

Radny Mirosław Predko powiedział: „Może zrezygnujmy z tego kosztu i tyle.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Zawsze do tej pory myślałam, że każda inwestycja powinna być poprzedzona projektem, żeby wszyscy wiedzieli o czym rozmawiamy i o jakich kosztach rozmawiamy. Przytoczę Państwu pewien fakt. Kilka lat temu, może nawet kilkanaście bardzo głęboko się zastanawiałam nad tym, jak to możliwe, że stadion sportowy w Narwi i nasz urząd gminy został ogrodzony właśnie takim brzydkim płotem. Jak radni mogli na to pozwolić? Teraz już wiem, bo radni są tylko po to, żeby zmienić zmiany w budżecie, przegłosować i podejmować uchwały. W kwestii wykonania, jak doświadczenie pokazuje, że nie mamy w ogóle na to wpływu, bo decyzje zapadają gdzieś, gdzie my w ogóle nie wiemy, na co te pieniądze są przekazywane.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Zapewniam Państwa, że żaden wójt by nie wyraził zgody mając dwadzieścia dwa dni na przygotowanie dokumentacji, kosztorysu i złożenia wniosku. Zapewniam Państwa. Żaden wójt by nie wyraził zgody.”

Radny Mirosław Gromotowicz powiedział: „Będąc radnym sam przyczyniłem się, sam starałem się, chodziłem za tym. Był zrobiony projekt parku. Czy on jest w gminie? Zapłacono za niego? Może w archiwum jest.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Nic mi na ten temat nie wiadomo.”

Skarbnik Gminy Halina Niesteruk powiedziała: „Ja tu jestem od dwudziestu lat, ale projektów żadnych nie robiliśmy.”

Radny Mirosław Gromotowicz powiedział: „Przypomni sobie Pani, czy nie było. Z deptakiem, z zagospodarowaniem terenu nad rzeką.”

Skarbnik Gminy Halina Niesteruk powiedziała: „Nie. To były tylko wizualizacje. To nie był projekt, to były wizualizacje, jak to ma wyglądać. Park i nad rzeką.”

Radny Dawid Kuczewski powiedział: „Przyszykowaliśmy się do inwestycji. Miejsce, reprezentacyjne, gdzie się wypoczywa, które jest też wizytówką, ma być wizytówką naszej gminy. Dwa projekty, które oglądaliśmy mieliśmy mieć jako radni jakiś wpływ. Tam padały różne propozycje, np. żeby tam zrobić niewielki plac zabaw, żeby nie tylko tutaj na osiedlu był, ale i tam bliżej. Dzisiaj dostajemy gotowy, zmieniamy chodniki, skujemy kawałek murku, wsadzimy ławki i 80 tys. zł.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Ten projekt, który opracował Pan Jarosław Wojciechowski i wstępne wyliczenie, Pani Dorota Wojciechowska robiła to nieodpłatnie, około 90 tys. zł naszego wkładu. W tym przypadku jest 72 tys. zł minus 25 tys. zł to jest znacznie mniejszy.”

Radny Dawid Kuczewski powiedział: „Tak, tylko tego nie można nazwać projektem. To jest rysunek.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Państwo macie jakieś wizje, czegoś wymagacie, dochodzi do realiów, do finansów i nagle jest rozczarowanie.”

Radny Dawid Kuczewski powiedział: „Tutaj nie ma żadnej wizji, bo nikt z radnych nie brał w tym udziału. Nie miał żadnego wpływu.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Dostałem na to dwadzieścia dwa dni.”

Radny Dawid Kuczewski powiedział: „Rozumiem, że czasu było mało.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Powiem Państwu wstępnie. Jedna z firm w Białymstoku, która jest położona vis a vis biura Podlaskiego Konserwatora Zabytków za samą koncepcję powiedziano mi pięć tysięcy bez kosztorysu. Firma w Hajnówce zrobiła za dwa tysiące dokumentację z kosztorysem.”

Skarbnik Gminy Halina Niesteruk powiedziała: „Za około 3 tysiące złotych.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Z VAT-em.”

Radny Jerzy Sakowski powiedział: „Mam taką propozycję. Uważam, że należy na razie zaniechać tego projektu, jego realizacji. Mamy projekt, on nie zginie. Na bazie tego projektu można go wykorzystać i spróbować kupić w ramach posiadanych środków z budżetu jakieś parę ławek, parę kwietników. Zrobić taką drobną modernizację, ale na pewno uważam, że wtedy zmieścimy się w kosztach, w 10 tys. zł, czy ilu i rozłożymy to na lata i będzie na pewno taniej.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Jeżeli Państwo dzisiaj zdecydujecie, to my szybko wycofamy ten projekt i będziemy realizować tak, jak Pan Jerzy powiedział.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz zapytała czy są jeszcze pytania. Pytań nie zadano.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz przeczytała projekt uchwały.

Radny Dawid Kuczewski powiedział: „Padł wniosek, żeby wycofać tę inwestycję.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Proszę przegłosować tę inwestycję parku.”

Radny Jerzy Sakowski powiedział: „Właśnie trzeba zakończyć tę moją propozycję z parkiem.”

Skarbnik Gminy Halina Niesteruk powiedziała: „Mam taką propozycję. Niech to dzisiaj przechodzi. Myśmy już tam ponieśli koszty, a na najbliższą sesję przygotujemy zmiany i tylko będą nasze środki. Wyrzucimy te środki z Lokalnej Grupy Działania i damy jakąś sensowną, jak Państwo uważacie, kwotę na remont parku sposobem gospodarczym. Ewentualnie mogę tak zrobić, możemy przyjąć dzisiaj, że na park dajemy 15 tys. zł, czy 13 tys. zł, czyli te nasze środki, a resztę po prostu wyrzucę i o tę kwotę zmniejszą się dochody i zmniejszą się wydatki. Jak Państwo uważacie. Czy teraz przyjmujemy, a potem na następną sesję zmienimy.”

Radny Jan Ochrymiuk powiedział: „Teraz, bo trzeba już robić ten park.”

Radna Joanna Szafrańska powiedziała: „Ale nie wiem, o czym my tu mówimy. Przecież nie wiemy, co jest w tej dokumentacji.”

Skarbnik Gminy Halina Niesteruk powiedziała: „Dokumentacja i tak już jest zrobiona i jest opłacona. Koszty poniesione, także to już musi zostać. I może zostawić ten złożony wniosek, bo jeszcze na sto procent nie wiadomo, czy my dostaniemy te pieniądze.”

Radna Bożena Pogorzelska powiedziała: „Myślę, że może wstrzymajmy się, bo takie szybkie podejmowanie decyzji czasami nam zaszkodzi. Lepiej poczekajmy. Jeżeli jest taka możliwość, zawsze możemy to wyrzucić, więc zostawmy to na ten miesiąc, przemyślmy to na spokojnie.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „A ja proszę Państwa, żeby to dzisiaj przegłosować, ponieważ inne samorządy też zabiegają o te pieniądze i nie możemy blokować innym samorządom powiatu hajnowskiego tychże pieniędzy.”

Radna Bożena Pogorzelska powiedziała: „A my możemy sobie dzisiaj zablokować.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Uważam, że jest to nieracjonalne i to jest nie w porządku w stosunku do naszych sąsiadów, do sąsiednich gmin.”

Radna Bożena Pogorzelska powiedziała: „Przemyślmy to jeszcze.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Czyli są dwa wnioski. Jeden Pani Bożeny, żeby to przemyśleć i zostawić głosowanie na następną sesję. Drugi wniosek Pana Wójta, żeby przegłosować teraz.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poddała pod głosowanie wniosek Pani Bożeny Pogorzelskiej. W głosowaniu jawnym głosowało 13 radnych. Za przyjęciem wniosku głosowało 12 radnych, przeciw – 1, wstrzymało się – 0.

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Pieniądze wydane na dokumentację nie poszły na marne, gdyż park leży w strefie objętej ochroną Konserwatora Zabytków. Także i tak pozwolenie musielibyśmy zrobić robiąc tam cokolwiek.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poddała pod głosowanie projekt uchwały ze zmianami. W głosowaniu jawnym głosowało 13 radnych. Za podjęciem uchwały głosowało 13 radnych, przeciw – 0, wstrzymało się – 0.

Uchwała Nr XXX/223/13 Rady Gminy Narew z dnia 16 maja 2013 roku w sprawie zmian w budżecie gminy na 2013 rok stanowi załącznik Nr 10 do protokołu.

 

Ad. 8. Interpelacje i zapytania radnych. Ad. 9 Odpowiedzi na interpelacje i zapytania radnych.

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Może poruszę pewną kwestię i poproszę Pana Stanisława Korobkiewicza. Złożyliśmy pismo do Dyrektora Wydziału Geodezji i Rolnictwa przy Urzędzie Wojewódzkim w Białymstoku, gdyż mamy dylemat w kwestii własności dróg: czy jest nasza, czy powiatowa. Proszę Pana Stanisława Korobkiewicza, żeby to nakreślił, bo zna bardziej temat.”

Kierownik Referatu Stanisław Korobkiewicz powiedział: „Są takie sytuacje na niektórych drogach, gdzie jesteśmy podwójnym właścicielem: jednym jest powiat, a drugim jesteśmy my. To jest na przykład Waśki – Hajdukowszczyzna. Jeżeli coś my mamy tam robić, a robiliśmy wodę, to trzeba zrobić uzgodnienia z powiatem i wnieść opłaty. Następna droga to jest jak się jedzie przez Iwanki do Białegostoku przez Białki, Ogrodniki, jest odnoga ulicy w Ogrodnikach. Ten sam numer działki, co drogi powiatowej, ale powiat mówi „nie, my nie chcemy ulicy” i dalsze uzgodnienia, jeżeli coś budujemy, czy decyzję o warunkach zabudowy, czy położenie wody, to trzeba opłacać. Następna sprawa identyczna w Koźlikach. Następna sprawa Waniewo – Paszkowszczyzna. W zapisach ewidencji gruntów jest napisane, że właścicielem jest Starostwo Powiatowe w Hajnówce, zarządzający – Zarząd Dróg Powiatowych w Hajnówce. Tylko droga kiedyś tam została nazwana przez gminę, że jest gminną, wojewoda nadał numer i też są sprawy sporne. Tak się z tym mamy: my – powiat. To trzeba jakoś wyjaśnić w grzeczny sposób, co z tym fantem robić. To są utrudnienia, a ludzie tego nie rozumieją i narzekają. Wystąpiliśmy z pismem o interpretację i rozstrzygnięcie tej sprawy.”

Radny Jan Ochrymiuk zapytał: „Żeby te drogi uregulować w końcu, żeby gmina mogła te drzewa usuwać. Ile będzie kosztowało to wszystko? Żeby uregulować prawnie, żeby te drogi były nasze.”

Kierownik Referatu Stanisław Korobkiewicz powiedział: „Na to pytanie w tej chwili dzisiaj nikt nie odpowie, bo takiego szacunku nie ma.”

Radny Jan Ochrymiuk powiedział: „To trzeba byłoby zrobić raz na zawsze i mielibyśmy spokój.”

Kierownik Referatu Stanisław Korobkiewicz zapytał: „Tylko jak zrobić? Prawnie.”

Radny Jan Ochrymiuk powiedział: „Prawnie.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Stąd to pismo do wojewody.”

Radny Jerzy Sakowski zapytał: „Jak wygląda sprawa wycinki w Sakach? Parę sztuk wycieli tych wiązów i dalej to stoi.”

Kierownik Referatu Stanisław Korobkiewicz powiedział: „Wycięliśmy to, co było technicznie proste, natomiast zostało chyba 5 czy 6 sztuk, gdzie musi nam pomóc straż. To znaczy, że przyjedzie zwyżką, obetnie gałęzie, żeby nie padały na jeden budynek i na drugi i wytniemy to. Tylko na to czekamy. Uzgodnione jest ze strażą, tylko oni przyjadą, obejrzą i pomogą nam.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Pan Stanisław użył słowa pomogą. Zrobią to dla nas nieodpłatnie, gdyż wziąć zwyżkę i zapłacić, to jest kwestia 4-5 tys. zł. Tak to się kształtuje, bo oni biorą od sztuki. Przerabialiśmy to w Kutowej, gdzie płaciliśmy 3,5 tys. zł za jedno drzewo. Tam akurat były duże wiązy. Komendant Powiatowy Straży Pożarnej powiedział, że pomogą na pewno. Przyjedzie człowiek, który to obejrzy, bo kwestia usytuowania tego sprzętu, bezpieczeństwo ludzi i zrobimy to w najbliższym czasie.”

Radna Joanna Szafrańska powiedziała: „Mam pytanie odnośnie utrzymywania porządku przez właścicieli prywatnych na działkach. W Trześciance mamy problem z działką po byłym skansenie. Tam ta inwestycja nie wypaliła, jest bałagan.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Byłem w Trześciance na okoliczność pogrzebu ks. Jerzego Ochrymiuka. W Trześciance jest problem. W sobotę jadę do Paszkowszczyzny. W Janowie też są dwie takie sytuacje. Znajdziemy w podatkach namiary do tych ludzi, wyślemy ponaglenie zabezpieczając się ustawą o porządku publicznym. Jeżeli to nie pomoże to poprosimy o wsparcie Policji i po prostu posypią się mandaty. Tu generalnie jest zagrożenie pożarowe, bo są te chaszcze i jakiś niedopałek jesienią może spowodować pożar.”

Radna Joanna Szafrańska powiedziała: „To może przy okazji jeszcze inne. Jest taka działka w centrum wsi.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Tego dużo jest.”

Halina Turbaszewska powiedziała: „Mam prośbę. Wasza działka od lat jest nie koszona. Ja też naślę Policję na was. Od dwóch lat ani razu nie była koszona.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Już odpowiadam. Rozmawiałem z rodziną Państwa Gromotowicz. Chcemy zamienić tę działkę, która jest między Pani posesją, a Gminną Biblioteką Publiczną, a przekazać im tę działkę. Z kolei ich działką jest zainteresowanie w kwestii kupna. Myślę, że rozwiążemy ten problem, bo nam zależy na tej działce, która jest usytuowana między Pani płotem, a Gminną Biblioteką Publiczną. Już są rozmowy.”

Kierownik Referatu Stanisław Korobkiewicz powiedział: „Nasza działka jest dzisiaj koszona.”

Halina Turbaszewska powiedziała: „Nie. To mój mąż obkosił.”

Kierownik Referatu Stanisław Korobkiewicz powiedział: „Kazałem poszerzyć i jeszcze raz wykosić.”

Radny Jerzy Sakowski zapytał: „Chyba wczoraj było koszone tutaj przy chodnikach w całej Narwi. Nie wiem kto to ma uprzątać. Czy to mieszkańcy? Patrzę, że porozwalana trawa tam leży, że aż przejść ciężko.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Zgodnie z ustawą o porządku publicznym koszenie nie wchodzi, tylko odśnieżanie.”

Radny Mirosław Kozłow powiedział: „Mam prośbę odnośnie ulicy Cichej. Dobrze byłoby poprawić tam nawierzchnię równiarką, czy jak.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Tam trzeba dożwirować ulicę Cichą. Dopiero później równiarką i zagęścić to. Pan Jerzy Sakowski nie otrzymał odpowiedzi. Proszę Państwa, generalnie staram się, żeby nie ponosić kosztów. Mamy dwóch ludzi z Programu 50+, czyli nie płacimy za nich nic. W tej chwili weźmiemy się za sprzątanie dzikich wysypisk śmieci, wycinka drzew w Sakach, roboty porządkowe. Jest trochę tej roboty. Organizacja PSZOK-u, remonty. Nie ponosimy żadnych kosztów w przypadku remontów hotelu, czyli tego budynku ośrodka kultury. Ta garstka ludzi jest naprawdę wykorzystana maksymalnie jak tylko możemy to zrobić. Ale uwaga słuszna. Zwrócimy uwagę, żeby może mniej tego, tylko żeby od razu było zgrabywane i wywożone, żeby to nie zalegało na chodnikach czy też na poboczu.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz zapytała: „Mam jeszcze jedno takie pytanie w kwestii remontu łazienek w urzędzie. Czy ten remont już został zakończony? Wnioskowali Państwo o 30 tys. zł z budżetu na remont łazienek. Radni przeznaczyli 15 tys. zł. Chciałabym wiedzieć, czy ten remont został już zakończony? Jeśli tak, to jakie koszty zostały poniesione i jaki był zakres tych robót?”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Poszło zdecydowanie mniej, została tylko kosmetyka. Na razie Pan Jerzy Siemiończyk oddelegowany jest do innych robót, ale te kosmetyki i nieestetyczne rzeczy będą poprawione. Zapewniam, że poszło zdecydowanie mniej niż Państwo przeznaczyliście.”

Skarbnik Halina Niesteruk powiedziała: „Około 7 tys. zł o ile dobrze pamiętam.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Czyli połowę tego.”

Radny Jan Ochrymiuk powiedział: „Pięknie zrobione.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Jak byłoby za 15 tys. zł to powiedziałby Pan, że luksus, a jak za 7 tys. zł i są usterki, to pięknie zrobione.”

Radny Jan Ochrymiuk powiedział: „To po co było robić.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „To jest inwestycja, powiedzmy, na wiele lat, więc uważam, że to powinno być i estetycznie i porządnie zrobione. Jeśli ta inwestycja została zakończona, w mojej ocenie pozostawia wiele do życzenia.”

Radny Mirosław Predko zapytał: „Chciałem zapytać, co było przyczyną nie poinformowania radnych. Nie wiem czy tutaj koledzy radni wiedzieli o wycieczce, która się odbyła do biogazowni?”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Było na ostatniej sesji.”

Radny Mirosław Predko powiedział: „Była mowa o wycieczce ale…”

Radny Mirosław Kozłow powiedział: „Było przecież powiedziane, że w sobotę 11 maja wyjazd z samego rana.”

Radny Sławomir Chodakowski zapytał: „Mam pytanie do Pana Wójta. Co wiadomo w sprawie ośrodka zdrowia w Łosince?”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Zbieramy dalej podpisy od mieszkańców naszej gminy, jak również zadeklarowały wsie Borysówka i Rzepiska. Jestem również po rozmowie z Panem Dyrektorem Tomaszukiem, który też jest zainteresowany reaktywacją tegoż ośrodka. tylko na innych warunkach, że koszta poniesione przez urząd gminy będą minimalne. Wstępnie może zakup pieca na ekogroszek, a pozostałe sprawy po prostu będzie finansować ZOZ, ze względu na duże zainteresowanie. Do prowadzenia tego budynku rozmawiałem również z radą sołecką wsi Łosinka. Oni mają na koncie parę groszy i też zadeklarowali, jeżeli to będzie szło w dobrym kierunku, pomoc w kwestii wymiany okien. Tutaj zrobimy wszystko, żeby nie był to tylko lekarz raz czy dwa razy w tygodniu, bo lepsze warunki deklarowała ta pani doktor, która była. Jestem w stałym kontakcie z Dyrektorem Tomaszukiem, jesteśmy w powiecie hajnowskim i pewne sprawy, pewne ustalenia na rzecz naszych mieszkańców nie pozwolę sobie, żeby nie konsultować tego z ZOZ-em w Hajnówce.”

Radny Mirosław Gromotowicz zapytał: „A jeszcze odnośnie punktu pobierania krwi w Narwi. Na jakim etapie jesteśmy?”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Jest to możliwe, rozmawiałem z Dyrektorem Tomaszukiem. Kwestia przekazania kwoty pieniędzy, bo krew musi być w odpowiednich warunkach odbierana. Myślę, że tutaj pan doktor nam pomoże, jaka to jest niezbędna suma i Państwo przeznaczą. To jest jak najbardziej zasadne i potrzebne, tym bardziej, że w sąsiedniej gminie Narewka jest to praktykowane.”

Radny Mirosław Kozłow zapytał: „A bez przeznaczenia pieniędzy?”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „To już jest kwestia rozmów z dyrekcją ZOZ-u w Hajnówce.”

Radny Mirosław Kozłow powiedział: „Ale co by się nie robiło, to trzeba będzie przeznaczyć na przyszłość.”

Radny Mirosław Gromotowicz powiedział: „Przeznaczyć docelowo.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Każdy ma jakiś budżet. Tutaj wyszła od Państwa propozycja i ona jest jak najbardziej zasadna dla dobra naszego społeczeństwa, naszych mieszkańców.”

Radny Dawid Kuczewski powiedział: „Mam jeszcze pytanie odnośnie naszych inwestycji. Przystań kajakowa, kiedy to ruszy, bo już chyba pogoda? Przeznaczyliśmy też pieniądze, chyba 6 tys. zł, na poprawienie stanu tej nawierzchni na stadionie oraz 10 tys. zł na plac zabaw.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Jeżeli chodzi o plac zabaw, Pan Dyrektor podobnie jak na okna, już niedługo ogłosi przetarg, żeby to było robione w okresie wakacyjnym. Jeżeli chodzi o przystań, to w tej chwili Stowarzyszenie Gmin Górnej Narwi jest na etapie wyłonienia koordynatora. Niebawem zostanie ogłoszony przetarg. Jaka trzecia inwestycja?”

Radny Dawid Kuczewski powiedział: „Poprawa nawierzchni na stadionie.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „W przerwie między rozgrywkami.”

Radna Bożena Pogorzelska zapytała: „Mam pytanie odnośnie placu zabaw, bo nie zrozumiałam. To miały być dokupione jeszcze jakieś tam dodatkowe elementy. Czy ja źle zrozumiałam?”

Dyrektor Jerzy Ostapczuk powiedział: „Nasz budynek szkoły wymaga naprawdę gruntownego remontu.”

Radny Dawid Kuczewski powiedział: „Ale teraz o placu zabaw.”

Dyrektor Jerzy Ostapczuk powiedział: „Już przechodzę do placu zabaw. Zamierzam to zrobić na wakacjach, właśnie doposażyć ten plac zabaw.”

Radny Jan Ochrymiuk powiedział: „Przed wakacjami.”

Radna Bożena Pogorzelska powiedziała: „A teraz dzieci najczęściej korzystają.”

Radna Anna Wawrzeniuk powiedziała: „Rozmawialiśmy w kwietniu. Przeznaczona kwota była wyznaczona chyba w styczniu albo w lutym. Wiedział Pan o tym dobrze.”

Dyrektor Jerzy Ostapczuk powiedział: „W kwocie 10 tys. zł.”

Radna Anna Wawrzeniuk zapytała: „Dzieci przyjdą we wrześniu do szkoły i ile skorzystają z tego placu zabaw? Pół roku Pan straci.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Przypomnę, że Pan Dyrektor apelował, że 10 tys. zł, z racji faktu, że mamy nakaz Sanepidu wymiany wszystkich podłóg na trzech kondygnacjach, Pan Dyrektor prosił, żeby te pieniądze przesunąć i być może byśmy zrobili fatalny stan pierwszego piętra. Tam jest niebezpieczeństwo dzieci, te płytki są pozawijane.”

Radny Jan Ochrymiuk powiedział: „To trzeba nie okłamywać radnych i powiedzieć, że przesuwamy pieniądze na szkołę.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Prosił Pan Dyrektor.”

Radny Jan Ochrymiuk powiedział: „Jak Dyrektor powiedział to dali pieniądze.”

Dyrektor Jerzy Ostapczuk powiedział: „Przypomnę Państwu stwierdzenie Pana Wójta, które padło, odnośnie przetargu na okna. Na ten cel mam zapewnione 25 tys. zł. Po wstępnej symulacji i obserwacji rynku w 99% stwierdzam, że pieniędzy na 103 okna nie wystarczy.”

Radny Jan Ochrymiuk powiedział: „Było po przetargu i staniało.”

Radny Dawid Kuczewski zapytał: „Było mówione, że będzie wystarczająco i jeszcze dokładamy?”

Dyrektor Jerzy Ostapczuk powiedział: „Jeżeli chcemy dokończyć tę inwestycję, rozpiszę ten przetarg, tylko postawcie się w mojej sytuacji. Po zebraniu wszystkich ofert przedstawię sumę, która jest zabezpieczona. Podejrzewam, że może się zakończyć tym, że przetarg zostanie unieważniony.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Panie Dyrektorze, proszę dla kolegi radnego wytłumaczyć, żeby odróżnił przetarg na małe okienka, które zostały, a przetarg na duże okna, które wstawiliśmy. To jest zupełnie co innego.”

Radny Jan Ochrymiuk powiedział: „Pan Wójt zachwalał, że bardzo dobrze Dyrektor postarał się, wszystko zrobił, mamy dopłacić tyle i tyle do okien, a tutaj znowu kombinuje.”

Dyrektor Jerzy Ostapczuk powiedział: „To nie jest żadna kombinacja.”

Radny Jan Ochrymiuk powiedział: „Ja nie mówię, że kombinacja.”

Dyrektor Jerzy Ostapczuk powiedział: „Pan stwierdza, że jest to kombinacja. Przedstawiam Państwu sytuację jak to wygląda.”

Radny Jan Ochrymiuk powiedział: „Skoro dali dla dzieci pieniądze, a nie ma, to znowu. Ktoś obiecuje, że dziecko będzie miało.”

Radna Joanna Szafrańska powiedziała: „Właśnie. Dzieci też są ważne.”

Dyrektor Jerzy Ostapczuk powiedział: „Jak najbardziej, ja to rozumiem i staram się.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Tutaj może też odniosę się do tego, bo generalnie takie są głosy radnych. Na szkołę przeznaczyliśmy naprawdę nie małe pieniądze z własnego budżetu. Generalnie widzimy, że jest taka tendencja, że to co przeznaczamy to w 100% jest wykorzystywane na inwestycje. Radni też oczekują jak gdyby takiej większej aktywności i inwencji z Państwa strony. Być może szukania innych możliwości finansowania tych inwestycji. Może w porozumieniu z innymi podmiotami. Żeby od Państwa wypływały też propozycje, żebyśmy nie musieli każdej inwestycji w szkole finansować w 100% z własnego budżetu. Potrzeby są oczywiście ogromne.”

Dyrektor Jerzy Ostapczuk powiedział: „Potrzeby są ogromne, oczywiście, ale taka inwestycja jak wymiana okien, rozmawialiśmy o tym niejednokrotnie, można byłoby to ująć w projekcie na termomodernizację itd. Są to bardzo wielkie sumy, projekty muszą mieć minimum 5 mln zł. Nasz wkład własny gminy byłby wtedy jeszcze wyższy niż koszt wymienionych 159 okien.”

Radny Jan Ochrymiuk powiedział: „Pamiętam jak wstawiali okna, to powiedzieliście, że będziemy płacić o połowę mniej za węgiel. Może za te pieniądze zaoszczędzone za węgiel.”

Dyrektor Jerzy Ostapczuk powiedział: „Nie mam dokładnych wyliczeń, ale za ten sezon grzewczy naprawdę były, w ogóle ilość węgla która poszła. Pragnę Państwu przypomnieć, że węglem palimy drugi sezon.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poprosiła o zabranie głosu przez Przewodniczącą Komisji Rewizyjnej Annę Wawrzeniuk, celem zapoznania radnych z protokołem kontroli.

Przewodnicząca Komisji Rewizyjnej Anna Wawrzeniuk odczytała protokół z kontroli inwestycji remontu świetlicy wiejskiej w Waśkach, który stanowi załącznik nr 11 do protokołu.

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Istotnie były tam usterki, oczywiście zgłosimy szybko dla firmy. W obliczu otwarcia część usunęliśmy sami. Jest to budynek murowany, nieogrzewany. Podkreślam, że pojawiły się pieniądze i Państwo podjęliście decyzję o wyremontowaniu, czyli była możliwość pozyskania pieniędzy z zewnątrz. Budynek murowany i nieogrzewany ma to do siebie, że szybko się zagrzybia. Nie oszukujmy się. Tutaj trzeba zorganizować, czy w formie pomocy finansowej dla Pani Sołtys, czy jakiemuś pracownikowi, żeby w okresie od późnej jesieni do wczesnej wiosny, systematycznie dwa, trzy razy w tygodniu tam palić.”

Radna Anna Wawrzeniuk zapytała: „Mam pytanie odnośnie tych zniszczeń, których dokonano. Po sześciu miesiącach od odbioru tego budynku, nie, po roku, mamy takie ubytki?”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Byłem na otwarciu. Były sygnały ze strony Pani Sołtys i rzeczywiście przed otwarciem część usterek usunęli nasi pracownicy. Niemniej jednak jest jeszcze niepokojące, że dwie płytki podniosło się na posadzce. Firma zostanie powiadomiona, przyjedzie i zrobimy wszystko, żeby nawet w okresie letnim palić i żeby był przewiew. Oczywiście będzie prośba do Pani Sołtys wsi Waśki, żeby nam w tym wydatnie pomogła, bo pracownik nie będzie jeździł co rano otwierać i zamykać. Mogą być burze, może być deszcz. W każdym razie zrobimy wszystko żeby była wentylacja w okresie letnim, żeby ten budynek w miarę dosuszyć. W okresie zimowym bezwzględnie trzeba palić.”

Radna Anna Wawrzeniuk powiedziała: „Proszę tylko, żeby trzymać się tych ustaleń, które mamy w umowie z wykonawcą. Jeżeli mamy taką gwarancję, umowa została podpisana na 36 miesięcy, żeby wykonawca poniósł wszelkie koszty, natomiast gmina do tego już nie dopłacała. Wydaliśmy bardzo duże pieniądze na remont tego budynku.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Wykonawca będzie powiadomiony o tym i tę usterkę uzupełni. Troszkę się to odwlecze w czasie, bo trzeba ten budynek dosuszyć po okresie zimowym. Przynajmniej miesiąc dobrej pogody przy wentylacji, żeby on po prostu wysechł.”

Radna Anna Wawrzeniuk zapytała: „A jaka jest przyczyna aż tak wielkiej wilgoci?”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „To był stary sklep GS-u, zastaliśmy taki stan, że na dachu, centralnie rosła 10-letnia brzoza. Generalnie pojawiły się pieniądze, była Państwa chęć wyremontowania tego budynku z korzyścią dla mieszkańców wsi. Wykorzystaliśmy to, ale zgodnie ze sztuką budowlaną trzeba było go nakryć i zostawić na przynajmniej rok, żeby wysechł. Niestety nie było to możliwe ze względu na napisany wniosek. Zrobiliśmy to wszystko. Z zewnątrz jest izolacja termiczna w postaci styropianu, wilgoć ta nie ma jak uchodzić na zewnątrz, więc potrzebne jest ogrzewanie budynku i wentylowanie.”

Radna Anna Wawrzeniuk odczytała protokół z kontroli Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Narwi w zakresie planowania i realizacji budżetu w 2012 roku, który stanowi załącznik nr 12 do protokołu.

Wyszedł radny Mirosław Gromotowicz. Liczba obecnych radnych wynosi 12.

Radny Jan Ochrymiuk zapytał: „Korzystając z wizyty Pana Starosty chciałem zapytać czy kiedykolwiek w Pana kadencji była omawiana droga Krzywiec – Narewka? Tam sporo rowerzystów jeździ z Hajnówki i tam ona jest dosyć wybita. Czy kiedykolwiek można byłoby pozyskać unijne pieniądze? To leży w granicy turystycznych tras związanych z parkiem i czy nie można byłoby jej wykonać? Krzywiec – Narewka, może uczęszczał Pan?”

Starosta Powiatowy Włodzimierz Pietroczuk powiedział: „Znam tą drogę. Oczywiście, że jechałem i to nie jeden raz.”

Radny Jan Ochrymiuk zapytał: „Słyszę, że radni z Narewki nieraz popierają tę inwestycję i co mam mieszkańcom powiedzieć?”

Starosta Powiatowy Włodzimierz Pietroczuk powiedział: „W tej chwili nic konkretnego, póki Rada Powiatu nie uchwali, że ta inwestycja będzie robiona i zostaną przeznaczone na nią środki. Tak jak już mówiłem, że remonty i modernizacje dróg powiatowych przebiegających przez poszczególne gminy uzgadniamy co roku przed opracowaniem budżetu. Zaczynamy już wczesną jesienią i uzgadniamy z wójtami tych gmin. Wiemy jakie mniej więcej środki możemy przeznaczyć na modernizację dróg, wiemy jakie są koszty modernizacji poszczególnych dróg, wiemy jaki jest stan przygotowania, bo przede wszystkim musi być dokumentacja techniczna na tę inwestycję. Od tego zależy jakie drogi są wprowadzone. Jeśli gminy, bo to jest droga, która biegnie przez dwie gminy Narewka i Narew, wspólnie dojdą do wniosku, że tą drogę trzeba robić, przeznaczą na to własne środki na dofinansowanie, będziemy robić. Z tym, że musimy mieć na uwadze fakt, że jest to stosunkowo długi odcinek drogi i tego na pewno nie da się zrobić w ramach jednorocznego cyklu inwestycyjnego. Trzeba to będzie rozbijać. Czy to jest najważniejsza droga, którą w najbliższym czasie możemy zrobić, zadecydujemy wspólnie po konsultacjach. Jeśli Gmina Narew uzna, że to jest właśnie ta droga, którą trzeba najwcześniej robić, będziemy wspólnie decydować. Z tym, że chciałbym zwrócić Państwa uwagę jeszcze na jeden fakt. Otóż powiaty, w odróżnieniu od gmin, nie kreują własnych dochodów. Nasze dochody opierają się przede wszystkim na subwencjach, dotacjach celowych i udziałach w podatkach od osób fizycznych i prawnych. My nie ustanawiamy żadnych opłat, żadnych podatków i nie możemy generować własnych dochodów. Z roku na rok na powiaty są nakładane dodatkowe zadania, które też trzeba realizować i ponosić określone koszty. Z roku na rok budżety powiatów, nie tylko powiatu hajnowskiego, ale większości powiatów, zaczynają być za małe, po to by realizować bieżące, podstawowe zadania. Jestem przekonany, że z roku na rok, jeśli nie zmienią się zasady finansowania samorządów, z roku na rok będzie coraz trudniej o realizację zadań inwestycyjnych. Taka jest w tej chwili rzeczywistość. Jeśli chodzi o tę drogę i jeśli wspólnie ustalimy, że to jest najpilniejsze zadanie, które trzeba realizować, to będziemy je realizować. Oczywiście można tutaj próbować występować i poszukiwać środków zewnętrznych. Tylko, że w kolejnej perspektywie finansowej 2014-2020 już wiemy, jeszcze nie uchwalonej, ale już konsultowanej strategii rozwoju województwa podlaskiego, że nie będzie żadnych środków unijnych na lokalne inwestycje drogowe.”

Radny Jan Ochrymiuk powiedział: „Jeszcze, żeby własnym kosztem z Gorodziska do Przybudek. To jest wasza droga i żeby tam żwiru podwieźć, takiego piachu jakiegoś. To nieduży koszt.”

Starosta Włodzimierz Pietroczuk powiedział: „Zwrócę na to uwagę, tylko też dobrze byłoby, żeby państwo byli zorientowani. Zgodnie z aktualnie obowiązującą ustawą o drogach drogami powiatowymi są drogi, które łączą co najmniej dwie siedziby gmin. Droga z Gorodziska do Przybudek stała się drogą powiatową, bo kiedyś ktoś ją zapisał jako drogę wojewódzką i w ramach zmian administracyjnych stała się drogą powiatową. Nie zgadza się to zupełnie z aktualnie obowiązującą ustawą.”

Radny Jan Ochrymiuk powiedział: „Bo tam jej nie chcą przyjąć.”

Starosta Włodzimierz Pietroczuk powiedział: „Bo będą musieli ją utrzymywać. Ale jeśli chodzi o dożwirowanie na pewno zwrócę uwagę dla Kierownika Zarządu Dróg Powiatowych w ramach bieżącego utrzymania. Inwestycji modernizującej drogę raczej tam na pewno nie będzie.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz odczytała pismo Pani Sołtys wsi Waniewo Agnieszki Jarmocik z dnia 12 maja 2013r. w sprawie skargi na Wójta Gminy Narew, które stanowi załącznik nr 13 do protokołu.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz zapytała: „Tutaj będę prosiła Panią Mecenas o ustosunkowanie się w kwestii załatwienia tej sprawy. Pani Mecenas, jak rozpatrujemy, jaka jest droga?”

Radca prawny Eugenia Ostapczuk powiedziała: „Trzeba nadać tok administracyjny. Zapytać o wyjaśnienie Pana Wójta. Skargę na wójta rozpatruje rada gminy, czyli na przyszłą sesję przygotować projekt uchwały i rozpatrzyć tę skargę na sesji. Państwo zagłosują, czy ona jest zasadna, czy nie. Tylko trzeba byłoby technicznie zbadać tutaj zasadność i przygotować Państwu materiały na sesję.”

Radny Mirosław Kozłow powiedział: „Jeżeli będą przygotowywane materiały, chciałbym żeby został odczytany stenogram z rozmowy, kiedy Pani Jarmocik nie na ostatniej sesji tylko było to wcześniej, kiedy mówiła, że zostały poczynione jakieś kroki w Starostwie, żebyśmy przeznaczyli pieniądze. Były tam takie rozmowy, gdzie było powiedziane, że była Pani w Starostwie, były tam jakieś kroki poczynione i dobrze byłoby, żeby Rada przeznaczyła pieniądze. Dobrze byłoby, żeby ten stenogram został załączony.”

Radna Bożena Pogorzelska zapytała: „Ale co to ma do rzeczy?”

Radny Mirosław Kozłow powiedział: „No bo to wszystko wiąże się z tym wszystkim.”

Radna Bożena Pogorzelska zapytała: „Przecież ja też byłam w Starostwie i rozmawiałam. W prawdzie nie z Panem Starostą, tylko z zastępcą.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Jeszcze wpłynęły dwie prośby, które oczywiście przekażę do komisji z prośbą o ustosunkowanie się. Dwie prośby z Waniewa.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz odczytała pismo Pana Mirosława Jarmocik z dnia 10 maja 2013r. dotyczące zamontowania lamp ulicznych oraz uporządkowania drogi, które stanowi załącznik nr 14 do protokołu.

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Do tego ostatniego pisma już się ustosunkowuję. W ubiegłym roku ta droga gminna została odkrzaczona, dożwirowywana jest systematycznie. Również w ubiegłym roku Zarząd Dróg Powiatowych wyprofilował, odwodnił i odkrzaczył tę drogę od drogi powiatowej. Także jeżeli Pan Mirosław Jarmocik twierdzi, że 30 lat nic nie było robione, definitywnie wprowadza Państwa w błąd.”

Sołtys wsi Waniewo Agnieszka Jarmocik powiedziała: „Panie Wójcie, wobec tego zapraszam na obejrzenie tej drogi. Jest prośba w sprawie drogi gminnej.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Jestem bardzo często, bardzo często jeżdżę. Z Pani mężem jechaliśmy, Pani mąż troszeczkę był podenerwowany. Z Panem Stanisławem jechaliśmy naszym samochodem służbowym 70 km/h. Oczywiście w okresie zimowym, nie przeczę, były dwa miejsca, gdzie były zdołowania, stąd też dożwirujemy i wyrównamy. Przypominam, że mamy takich dróg ogrom. Mamy 48 wsi i mnóstwo kolonii. Na pewno chcielibyśmy zadowolić wszystkich mieszkańców, ale względy techniczne i ekonomiczne na to nam nie pozwalają, żeby zrobić to jednocześnie.”

Kierownik Referatu Stanisław Korobkiewicz powiedział: „Trzeba obejrzeć drogi.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Tak jest. Trzeba obejrzeć, pojechać.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz odczytała pismo Pani Sołtys wsi Waniewo Agnieszki Jarmocik z dnia 9 maja 2013r. dotyczące wykonania prac na drodze gminnej do wsi Waniewo, Paszkowszczyzna i uzupełnienie oświetlenia, które stanowi załącznik nr 15 do protokołu.

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Jeżeli chodzi o odkrzaczenie i dożwirowanie drogi Waniewo – Paszkowszczyzna, po otrzymaniu interpretacji prawnej od Pana Wojewody, konkretnie Wydziału Geodezji Gospodarki Leśnej i Rolnictwa, podejmiemy stosowne kroki, po rozmowie z Zarządem Dróg Powiatowych i ze Starostwem Powiatowym w Hajnówce. Przypominam, że wszystkie inwestycje, które prowadził Pan Kurianowicz, wszystko było uzgadniane z Zarządem Dróg Powiatowych. Bez postanowienia Zarządu Dróg Powiatowych w Hajnówce nie byłoby możliwości realizacji takiej inwestycji. Także to o czym mówiliśmy na wstępie, musimy wyjaśnić tę sprawę. Był również problem wycinki drzew, gdzie nasi rolnicy chcieli wyciąć te drzewa, były drzewa powyżej 10 lat i był problem ze zgodą. Po prostu Zarząd Dróg Powiatowych dbając o swoje interesy zażyczył sobie pieniądze. Po interpretacji prawnej również odniosę się do tego. Pani Mecenas też ma zadanie, która musi się ustosunkować i mam nadzieję, że te opinie będą zbieżne i podejmiemy decyzję odnośnie tych dróg. Podkreślam, jak Pan Starosta uzasadnił, ustawy są inne, pewne zaległości i można powiedzieć niedorzeczności z lat poprzednich są inne i nie chciałbym łożyć pieniędzy podatnika na coś, co nie leży w mojej gestii. Z kolei generalnie po tych drogach nie jeździ Pan Starosta, tylko nasi podatnicy, ale jest kwestia finansów, sprzętu i organizacyjne do tego podejście.”

Radna Anna Wawrzeniuk powiedziała: „Jeszcze wrócę do sprawy całej tej uchwały śmieciowej. Trzymając Pana Wójta za słowo bardzo proszę o wyznaczenie terminów zebrań wiejskich w każdej świetlicy wiejskiej razem z sołtysami, tak żeby można było pomóc wszystkim mieszkańcom w wypełnieniu deklaracji i omówieniu całego tego procesu.”

Radna Joanna Szafrańska powiedziała: „Ale popołudniami proszę.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Oczywiście. Do wejścia w życie mamy 6 tygodni, także czas nagli.”

Radna Bożena Pogorzelska zapytała: „Ponieważ widziałam gdzieś ogłoszenia, że do 31 maja trzeba złożyć deklaracje. Czy to każda gmina sobie wyznacza termin, czy to jest obligatoryjne?”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Byłem, prosiłem o interpretację w Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej. Z racji tego, że u nas opłaty są kwartalne, możemy to przedłużyć spokojnie o cały miesiąc.”

Radny Mirosław Kozłow powiedział: „Tam jest gdzieś informacja, że do 31 lipca.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Jeszcze jedna istotna informacja. Jak Państwo doskonale wiecie, wiele dróg gminnych wymaga natychmiastowego remontu, natychmiastowej naprawy, dlatego bardzo proszę radnych o pozostanie jeszcze po sesji, żeby po prostu wskazać kolejność, które drogi. Tutaj mam przygotowany taki wniosek przez Pana Stanisława Korobkiewicza, który wskazał te drogi, które wymagają natychmiastowej naprawy i poproszę Państwa o pozostanie, żeby ustosunkować się do tego. Jest już połowa maja i trzeba tutaj działać bardzo szybko.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Jeżeli Państwo są w stanie technicznym objechać to, zobaczyć i podjąć decyzję. Jak Pani Przewodnicząca powiedziała, mamy połowę maja i naprawdę tutaj ludzie z pretensjami do Pana Stanisława i do mnie. To trzeba działać szybko. Mamy jakieś wyznaczone pieniądze i co za te pieniądze możemy zrobić. Proszę tylko o wskazanie tych dróg, które są wedle Państwa.”

Radny Mirosław Kozłow zapytał: „A jaka to jest kwota?”

Skarbnik Halina Niesteruk powiedziała: „200 tys. zł.”

 

Ad. 10. Wolne wnioski i informacje.

Sołtys wsi Gradoczno Maria Nikitiuk zapytała: „Zostało sprzedane to mieszkanie, ale nadal w świetlicy są drzwi na kłódkę zamknięte. Co mamy zrobić?”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Obiecuję Pani, że w przyszłym tygodniu będzie ta kłódeczka.”

Sołtys wsi Gradoczno Maria Nikitiuk powiedziała: „Coś tam trzeba zrobić, bo jak ktoś wejdzie, to się zatnie i z powrotem wyjścia nie ma.

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Od strony technicznej wymienimy drzwi. Wstawimy drzwi z futryną i zamkiem.”

Starosta Włodzimierz Pietroczuk powiedział: „Jeszcze raz chciałbym serdecznie podziękować. Sporo się nauczyłem od Was i ze względu na to, że mamy umówione w Hajnówce kolejne spotkanie o godzinie 12, chciałbym pożegnać się z Państwem, mówiąc do widzenia, a dla Pana Wójta i całej Rady życzyć sukcesów. Pani Przewodnicząca, zapraszajcie nas, będziemy przyjeżdżać, gdy tylko będziemy potrzebni. Dziękuję.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Zbliżamy się do końca sesji, dlatego proszę o zabieranie głosu.”

Sołtys wsi Odrynki Anna Kryszeń powiedziała: „Chciałam zapytać, Panie Wójcie, jak to z naszą, powiem w cudzysłowie, świetlicą w Odrynkach. Będą jakieś tam spotkania, a ja nie mam kluczy. Informuję, że jest zebranie i proszę otworzyć świetlicę. Ale świetlica nie została otworzona, zebranie odbyło się na podwórku. Jak to jest? Można byłoby trochę zadbać niby o tę świetlicę, ale nie ma możliwości żadnej, np. z mojej strony.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Generalnie Pani Sołtys trudno nazwać to świetlicą, to raczej coś, co odstrasza mieszkańców i przyjezdnych. Ale to już wszystko w gestii przyszłorocznego budżetu i Rady Gminy. Porozmawiam ze strażakami.”

Sołtys wsi Odrynki Anna Kryszeń zapytała: „Ale tam jest ta straż, czy nie ma? Nie ma samochodu, nic nie ma, parę tych mundurów wisi no i co to jest? Z Panem Witkiem nie idzie w ogóle rozmawiać.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Wytłumaczę dlaczego figuruje straż. Za każdą jednostkę OSP mamy dodatkowe punkty, a skoro mamy dodatkowe punkty, to mamy co roku dotacje. Generalnie te dotacje kierowane są do trzech jednostek, które są w Krajowym Systemie Ratownictwa Gaśniczego i te pieniądze są nam potrzebne, pomimo takich sytuacji. Pana Mikołaja Timofiejuka, który jest w tej chwili odpowiedzialny za straż pożarną, zobliguję, żeby te klucze szybko do Pani dotarły. Niech strażacy zamkną to, co ich. Powiem szczerze, że szkoda mi tych punktów, które przynoszą pieniądze.”

Radny Jerzy Sakowski powiedział: „Punkty będą, a świetlica swoją drogą.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Oczywiście, jest osobne wejście.”

Sołtys wsi Odrynki Anna Kryszeń powiedziała: „Tam jest takie pomieszczenie i chodzi mi, żeby przynajmniej zrobić te zebrania i nie mam możliwości.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Pan Mikołaj Timofiejuk zajmie się tym w poniedziałek.”

Piotr Rusiłowicz zapytał: „Rozmawialiśmy o drogach. Kiedy będzie w końcu uporządkowana droga między mną, a moim sąsiadem Panem Mirkiem na Gorędach?”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Wszystko zależy od Rady Gminy. Sugerowałem tutaj ten temat. Pan Mirek Snarski chce grodzić i zadeklarował około 10 tys. zł za dziewięćdziesiąt parę metrów długości tejże drogi. Kwestia metra, półtora, to już dla niego nie ma znaczenia. Też mnie ponagla. Muszą Państwo wyrazić zgodę, czy są środki na to i czy Państwo wyrażą zgodę.”

Piotr Rusiłowicz powiedział: „Zróbmy w końcu z tym porządek, bo naprawdę może tam kiedyś dojść do jakiegoś cyrku, daj Panie Boże żeby nie śmiertelnego. Tylko tyle powiem. Bo tam latają różne, wszystko jeździ itd. Widziałem ostatnio jak autobus zatrzymał się u mnie na bramie, a jeszcze wówczas rósł ten modrzew.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „To zwężenie jest najbardziej uciążliwe dla kierowców, naszych autobusów, które dowożą dzieci. Jestem jak najbardziej za. Kwestia podjęcia przez Radę takiej decyzji. Pani Skarbnik, dochodzą nam coraz nowe wydatki i jak to wygląda.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Prosimy o przygotowanie kosztów, jakie to są koszty.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Już państwu mówię. 10 tys. zł zażądał właściciel i kwestia czy 1 m, czy 1,20 m, czy 1,50 m to już zbytnio nie gra roli. On wyliczył, że koszta ogrodzenia, koszta płotu kosztują tyle i on chce tyle. 95 metrów, ja z Panem Stanisławem nie mierzyłem, jest 95 metrów długości tej kiszki. Tutaj jest jak najbardziej wskazane dla bezpieczeństwa ruchu, jak mówi Pan Rusiłowicz, żeby to zrobić. To jest kolejne 10 tys. zł.”

Radny Jerzy Sakowski powiedział: „Plus koszty geodezyjne.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Oczywiście plus koszty geodezyjne, żeby wznowić granicę i słupki graniczne zakopać, żeby było to na trwale udokumentowane.”

Halina Turbaczewska zapytała: „Chcę zapytać jakiej szerokości jest pas drogowy? Obkaszanie pasa drogowego, jakiej szerokości jest pas drogowy?”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Jakiej drogi, jakiej ulicy, w którym miejscu?”

Halina Turbaczewska zapytała: „Np. ulica Mickiewicza. Jakiej szerokości obkaszacie pas? Interesuje mnie jakiej szerokości?

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „W zależności od możliwości. Generalnie żeby poprawić wizerunek, bo trawa rośnie teraz bardzo szybko, staramy się zrobić tego jak najwięcej. Oczywiście wskazane byłoby, jak wspomniał kolega Jerzy Sakowski, żeby to wykosić i sprzątnąć. Podkreślam, że nie zatrudnimy takiej ilości ludzi, żeby płacić im wynagrodzenie, kupić sprzęt, kosiarki itd., bo to odbije się na naszych inwestycjach.”

Halina Turbaczewska powiedziała: „Nic się nie dowiedziałam.”

Sołtys Agnieszka Jarmocik powiedziała: „Chciałabym wrócić to tej drogi, do której wniosłam uwagi. Byliśmy z Panią Bożeną Pogorzelską, z Panią Kierownik i Wicestarostą na spotkaniu. Chciałbym, żeby Pan Wójt po prostu powtórzył, to co zostało ustalone na tym spotkaniu.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „To co było ustalone, to chyba wszystko jest nieaktualne. Pani Halino, jakie były obietnice? Przekazujemy pieniądze, te 100 tys. zł do Starostwa, czy też czekamy na odpowiedź Regionalnej Izby Obrachunkowej i my ruszamy z tym tematem? Pan Starosta zadeklarował, że szybko. Prosiłbym jednak, to co Pani Halina dba od strony ekonomicznej. Jeżeli Zarząd Dróg Powiatowych będzie miał dokumentację, będzie miał argument, żeby ująć w przyszłym roku kwotę finansową. Jeżeli ta dokumentacja będzie u nas, to rada powiatu może powiedzieć, że nie mamy pieniędzy. Tutaj była deklaracja słowna byłego Pana Marszałka Samorządu Wojewódzkiego, aktualnego radnego, o zadłużeniu starostwa około 20 mln zł. Jeżeli scedujemy to na Zarząd Dróg Powiatowych, jeżeli oni będą to mieli u siebie, to będą mieli bardzo poważny argument, że Gmina Narew dała pieniądze, oni wykonali te czynności i po prostu będą przyparci do muru. Jeżeli ta dokumentacja będzie u nas, co dzisiaj rano zasugerowała Pani Skarbnik, to może być tak, że będzie kolejna dokumentacja, która będzie leżeć na półce. Tu Rada zdecyduje o tym. Ja jestem przygotowany do działania. Jeżeli Rada powie, że my to pilotujemy, to już jutro pocznę pewne kroki w kwestii przyspieszenia tego maksymalnie. Nie czekając na odpowiedź Regionalnej Izby Obrachunkowej, ponieważ ja odpowiedź znam, bo to konsultowałem, ale pewne kroki już można poczynić.”

Radny Jan Ochrymiuk powiedział: „Jak zaczniemy, to w następnym roku Pani Sołtys wstanie i powie, że jak zaczęli to dokończcie.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „I będzie miała rację.”

Radny Jan Ochrymiuk powiedział: „Albo całość wspólnie razem, albo w ogóle nie zaczepiać.”

Radna Bożena Pogorzelska powiedziała: „Byłam na tym spotkaniu. Zastanawiam się cały czas, że ja mam totalny mętlik w głowie. Z Panem Wicestarostą, z Panią Kierownik i był jeszcze jakiś Pan Naczelnik, wszyscy są za tym, żeby ta droga była cały czas. Do nas mają pretensje, że gmina nie podjęła żadnych uchwał. Proszę bardzo, to co mówiłam. Najpierw była uchwała, że na projekt pieniądze żeśmy przeznaczyli. Nie było projektu. W tym roku daliśmy pieniądze na dalsze. To jest uchwała nr XVIII/78/12 Rady Gminy Narew z dnia 30 marca 2012 roku. Dotyczy kosztów opracowania dokumentacji projektowej drogi powiatowej nr 1631B od wsi Waniewo do drogi nr 1629B.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Już skojarzyłem fakty.”

Radna Bożena Pogorzelska powiedziała: „Pan Starosta cały czas twierdzi, że nikt go nie poinformował o tym. Rok czasu. Na jesieni były przepychanki, żeby wprowadzić tę drogę do budżetu. Pan Wójt w ogóle nie poinformował Starostwa, że Rada chce zrobić tę drogę w dalszym ciągu. Wprowadziła to do budżetu w styczniu uchwałą z 23 stycznia 2013 roku i to jest już dotacja celowa na przebudowę drogi. Po prostu jestem rozkojarzona, nie tylko ja, więc ktoś tutaj mija się z prawdą.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Rada Gminy podjęła decyzję o przeznaczeniu pieniędzy na dokumentację techniczną. Generalnie w Starostwie powstał niesamowity bałagan. Była sytuacja, gdzie Państwo Jarmocik wykupili trójkąt widoczności, więc Starostwo nie skorzystało z tzw. specustawy. Wstępnie, jeżeli Zarząd Dróg Powiatowych realizowałby inwestycję poprzez emulsję, nie ma potrzeby na dokumentację. Teraz nasi radni z racji objeżdżania tej drogi i w poniedziałek Pani Krystyna Miszczuk zdecydowali, że jest potrzebny asfalt. Czyli Zarząd Dróg Powiatowych nie może tego sam wykonać, trzeba wykonać uproszczoną dokumentację i kosztorys, żeby wyłonić wykonawcę. Stąd nie było tej dokumentacji, bo wstępnie było przewidziane, że emulsja. Powtarzam, że na emulsję, w przypadku gdy właściciel drogi Zarząd Dróg Powiatowych sam by to robił, nie jest potrzebna dokumentacja, gdyż przy wykupieniu tego trójkąta widoczności nie skorzystano ze specustawy.”

Radna Bożena Pogorzelska powiedziała: „Ale ja się dziwię dlaczego Pan intencji Rady nie przedstawił Starostwu, tylko za każdym razem Pan mówił, że nie będziemy robić tej drogi. To znaczy, że my jako radni podejmujemy decyzje, a Pan jak gdyby je sabotuje.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Do momentu sesji budżetowej, do uchwalenia budżetu, cały czas się upierałem, że zasadne jest, żeby rzucić jakieś pieniądze na zachodnią część naszej gminy czyli Lachy. Tam też są nasi mieszkańcy. Po uchwaleniu przez Państwa budżetu, gdzie zapadły jednoznaczne deklaracje odnośnie Waniewa, 23 stycznia była sesja, szybko do końca tygodnia Starosta dostał informację. A może trzeba przyznać się przez Starostwo, że ze względu na zadłużenie nie mają tych pieniędzy. W tej chwili mam informację, że Kleszczele wycofały się z jednej drogi, czyli może być dofinansowanie.”

Radna Bożena Pogorzelska powiedziała: „Ale przepraszam, tam siedzieliśmy w pięć osób, czy nawet siedem, nie pamiętam. Cały czas słyszałam, że w porządku, my pieniądze znajdziemy, tylko dajcie nam wszystkie, jak gdyby, uchwały. Przepraszam, ale ja czegoś nie rozumiem.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Pan Starosta przed chwilą nie zadeklarował jednoznacznie, zaczynajcie, my damy pieniądze. Nie było takiej deklaracji. To, co deklarował Pan Wicestarosta.”

Radna Bożena Pogorzelska powiedziała: „Cały czas deklaruje, możemy sobie później odczytać.”

Skarbnik Halina Niesteruk powiedziała: „A to pismo, które Pani Miszczuk wystosowała do Wójta, że nie ma w budżecie i nie będą robić.”

Radna Bożena Pogorzelska powiedziała: „Tak, ale mi chodzi o to, dlaczego nie znalazło się w budżecie, bo nasz Pan Wójt tego nie dopilnował, żeby się znalazło w budżecie.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Bo cały czas propagowałem drogę do Lach.”

Radna Bożena Pogorzelska powiedziała: „Czyli Pan sabotuje decyzje Rady, no tak nie można. Kto tutaj rządzi? Kto wykonuje? To ja wykonuję?”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Ja podporządkowuję się Radzie Gminy po ostatecznym uchwaleniu uchwały. Na sesji budżetowej zostało uchwalone Waniewo i tutaj bezwzględnie moim obowiązkiem jest wykonanie wszystkich czynności, które należą do zakresu drogi Waniewo. Dziwię się troszeczkę dla radnego z Lach, który siedzi tak spokojnie, reprezentując interesy swoich mieszkańców, gdzie jest 1400 metrów fatalnej drogi dojazdowej.”

Radny Mirosław Predko powiedział: „Może skoro teraz nie robimy, to można te pieniądze przeznaczyć może tutaj.”

Radna Bożena Pogorzelska powiedziała: „Ale dokumentację.”

Radny Mirosław Predko powiedział: „Dokumentacja nie będzie kosztowała 100 tys. zł.”

Radna Bożena Pogorzelska powiedziała: „Na pewno nie. Ale część drogi też zostanie wybudowana. Przecież jak siedzieliśmy w poniedziałek, to powiedzieli, że do września są w stanie zrobić dokumentację, czyli że będzie można zacząć robić część drogi. Przekaz informacji jest niepełny, albo specjalnie tak jest podawane, żebyśmy byli w takim zamęcie. Przecież tak nie można pracować.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Troszeczkę dziwi mnie.”

Radna Bożena Pogorzelska powiedziała: „Ja się nie zdziwię, ja tylko stwierdzam fakty.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Cenię to, że sołtysi, radni dbają o swój okręg wyborczy. Cenię to bardzo, bo po 4 latach trzeba spotkać się z mieszkańcami, porozmawiać i wyjaśnić. Troszeczkę, że nie ma ogólnego spojrzenia na potrzeby naszej gminy. Tak jak podkreślałem, zostały zrobione Odrynki, Białki, Rohozy. Dlaczego nie pomóc mieszkańcom z zachodniej części naszej gminy, czyli Lachy i Koźliki. Tam też nie było ujęte, tam też są nasi mieszkańcy, też są ludzie. Jestem jak najbardziej za tym, żeby współpracować z powiatem i robić te drogi, ale też są nasze drogi.”

Piotr Rusiłowicz powiedział: „Przepraszam Panie Wójcie, ja nic naprzeciw. Są wioski tam i tam. Od Ogrodnik do Białek jadę po żwirówkach. Mam pole, jeżdżę po żwirówkach, tłukę sprzęt, od samochodów po traktory, po przyczepy.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „To jest droga powiatowa.”

Piotr Rusiłowicz zapytał: „Jadę na Waniewie, tak samo niszczę sprzęt. Niestety, ja nic naprzeciw, ale dlaczego ja mam niszczyć. Dobrze, jeżeli coś połamię, coś zniszczę, to komu mam rachunek wystawić? Dla urzędu, czy dla Rady Gminy? Mam bardzo proste pytanie.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Odpowiedź jest również bardzo prosta. Ten sam problem mają rolnicy ze wszystkich wsi, gdzie nie ma dojazdu.”

Radna Bożena Pogorzelska powiedziała: „To nie o to chodzi. To nie chodzi o kolejność, tylko chodzi, że podjęliśmy taką decyzję i już w tym roku byłaby ta droga robiona i byśmy przeszli do następnej. Ale ta opieszałość, ta niekompetencja po prostu nas zwala z nóg jako radnych.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „To nie jest opieszałość i nie jest niekompetencja. Pani używa bardzo mocnych słów, a ta droga i tak nie będzie zrobiona w tym roku w całości. Decyzja środowiskowa, wtórnik lewostronny, mapa do celów projektowych, wyłonienie wykonawcy.”

Radna Bożena Pogorzelska powiedziała: „Ale niech nam Pan tutaj technicznymi rzeczami nie zawraca głowy. Mieliśmy ustalenia w Starostwie.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Bez tego Pani nie zacznie inwestycji.”

Radna Bożena Pogorzelska powiedziała: „Ale to mnie nie interesuje.”

Wójt Andrzej Pleskowicz zapytał: „Panią nic nie interesuje. Co Panią interesuje?”

Radna Bożena Pogorzelska powiedziała: „Mnie interesuje sama decyzja, jak Pan to załatwia. To mnie interesuje.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Proszę Państwa, złagodźmy nieco te emocje, bo generalnie tutaj radni nie tworzą dokumentacji. My nie jesteśmy od tworzenia dokumentacji. Zaplanowaliśmy pewne inwestycje, które powinny być w tej kolejności realizowane. Jeśli nie są realizowane, to oczekujemy rzetelnej informacji dlaczego tak się dzieje i co możemy w tej sprawie zrobić.”

Radna Bożena Pogorzelska powiedziała: „I prawdy w tym momencie.”

Radna Anna Wawrzeniuk powiedziała: „Jeszcze chciałam podkreślić, że wszyscy radni się spotkali na sesji budżetowej, tzn. na roboczym spotkaniu, kiedy omawialiśmy budżet i wspólnie uchwaliliśmy większością głosów taką kolejność. Więc trzeba trzymać się planu realizacji i bardzo źle, że ta droga nie została wykonana, bo w przyszłym roku zamiast robić inną, zrobimy tę, która nie została zrobiona i Lachy będą stały.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Faktyczny koszt wykonania tej drogi, asfaltu i podbudowy żwirowej, tak jak sobie życzył zarząd dróg na spotkaniu w poniedziałek, jak Pani Miszczuk powiedziała, oczywiście obowiązkowo z odwiertami. Pan Jarmocik stwierdził jednoznacznie, że podczas budowy budynków gospodarczych jest tzw. grunt wysadzający. Nie wiadomo, ile tego gruntu będzie, daj Boże żeby go w ogóle nie było. Jakie to są koszta? Jeżeli chodzi o kosztorys inwestorski będzie taka niespodzianka jak w przypadku parku. Zapewniam.”

Radna Anna Wawrzeniuk powiedziała: „Nasza gmina, myślę, że jest wspaniała, bo dodaje 50% do całej inwestycji. Niektóre gminy dodają mniej. Fakt, że czekają dłużej w kolejce na kolejność remontu dróg. My dajemy 50% całego kosztu inwestycji zapewniając sobie jakby z wyprzedzeniem.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Na terenie naszej gminy jest 1/3 dróg powiatowych.”

Radna Anna Wawrzeniuk powiedziała: „Może tą różnicę zapłaci powiat, a nie gmina. Trzeba robić wszystko, żeby w budżecie gminy zostało jak najwięcej pieniędzy dla gminy, na drogi gminne. Jeżeli jest szansa zainwestować 50% i uzyskać drugie 50% na dofinansowanie drogi powiatowej, to trzeba z tego korzystać każdego roku.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Już Pan Jakub Sadowski twierdził, że nasza gmina jest traktowana po macoszemu. Z racji tego, że 30% na terenie naszej gminy, spośród wszystkich gmin powiatu jest na terenie naszej gminy, gdzie na ościennych gminach przy drogach powiatowych są chodniki, dlaczego Starostwo ma nie sfinansować nam 70%. To jest ich statutowy obowiązek ustawowy. To nie Starostwo dokłada, to my pomagamy dla Starostwa.”

Radna Bożena Pogorzelska powiedziała: „Ale jak gmina sama się podkłada i nie chce realizować, to co rada gminy.”

Radna Joanna Szafrańska powiedziała: „Wydaje mi się, że my nie mówmy już o kosztach tylko o zasadzie pracy. Jeśli tyle rozmów było poświęconych, spotkań.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Może oddajmy głos dla Pana Piotra. Panie Piotrze, może Pan coś powie.”

Radna Joanna Szafrańska powiedziała: „To nie chodzi o Pana Piotra. Jak była rozmowa Pan Piotr ani jednym słowem nie uzasadnił swoich racji. Sam Pan przyznał, że milczy, siedzi i milczy. A były ustalenia, spotkania, jeżdżenie, masa dokumentów, papierów.”

Radny powiatowy Stefan Kuczyński zapytał: „Chcę zapytać Państwa, czy w tej chwili, na tę chwilę która jest, podjęliście decyzję o budowie drogi na Waniewo, czy też nie?”

Radna Bożena Pogorzelska powiedziała: „Tak.”

Radny powiatowy Stefan Kuczyński powiedział: „Ja czuję się skołowany i nie jestem tego pewien. Pilotowałem tę drogę od początku. Nie mieliście zaufania do tego, pojechaliście, sprawdziliście, wiecie jak jest. Niestety za późno zostało ona zgłoszona, wobec tego są pewne kłopoty. Panie Wójcie, bardzo proszę więcej nie mówić o zadłużeniu powiatu i z tego tytułu przewidywanych kłopotów. Jeszcze nie było takiego momentu, żeby powiat nie wywiązał się z zobowiązań w stosunku do gminy. Wobec tego bardzo proszę nie prorokować na przyszłość.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Powtórzyłem tylko słowa Pana Marszałka Janowskiego.”

Radny powiatowy Stefan Kuczyński zapytał: „Powiat cały czas inwestuje z kredytów i na tę drogę do Waniewa też trzeba będzie wziąć kredyt i sfinansować ją z kredytu. Taka jest prawda i sfinansujemy. Tylko teraz pytam, czy pilotować tę drogę, czy odłożyliście ją na razie do akt i kiedyś do tego tematu wrócicie? O to pytam Panią Przewodniczącą.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Generalnie ja, jak i wszyscy radni trzymamy się pewnego projektu, który sami tutaj uchwaliliśmy. Projektu inwestycji na rok 2013, ale patrzę, że na każdej sesji są jakieś inne ustalenia w tej konkretnej kwestii Waniewa. Tutaj wszyscy radni przegłosowali, iż chcą żeby ta droga powstała przy dotacji z powiatu i tego się trzymajmy.”

Skarbnik Halina Niesteruk powiedziała: „Dotacji, a nie robić dokumentację u nas, tylko przekazać dotację do powiatu, bo tak mamy w swoim budżecie.”

Radny powiatowy Stefan Kuczyński zapytał: „I Pani już nie przewiduje zmian decyzji w stosunku do tej drogi? Chcę się upewnić.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Chyba, że wpłynie taki wniosek formalny i wszyscy tutaj przegłosują, ale czegoś takiego nie przewiduję.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Czyli generalnie decyzja, że pieniądze przekazujemy do powiatu. Tak Państwo decydujecie?”

Radny Dawid Kuczewski powiedział: „Od stycznia tak.”

Radna Anna Wawrzeniuk powiedziała: „Pani Przewodnicząca chciała nas zatrzymać dłużej ze względu na wniosek Pana Wójta o ewentualnych drogach do remontu. Bardzo szkoda, że Panowie sołtysi wyszli.”

Radny Mirosław Predko powiedział: „Pani Przewodnicząca mówiła na początku sesji.”

Radny Jan Ochrymiuk powiedział: „Ale komu potrzebne drogi pozostałe. To najważniejsze.”

Radna Anna Wawrzeniuk powiedziała: „Jeszcze do Pana Korobkiewicza. Miesiąc temu zostały usunięte zakrzaczenia na tzw. morgach z drogi Bielsk do Tyniewicz. Zostały usunięte zakrzaczenia, one leżą bardzo blisko drogi i dwa mijające się samochody nie mogą przejechać. Także proszę o uporządkowanie.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Robi to firma z Hajnówki dla nas nieodpłatnie. Widziałem, że to leży i zaapeluję szybko, żeby oni to sprzątnęli.”

Radna Anna Wawrzeniuk powiedziała: „Bardzo prosimy, bo tam jest bardzo ciężko przejechać.”

Radny Mirosław Kozłow powiedział: „On gdzieś wyjechał, teraz jakoś przesunął sobie sprzęt, bo nie robi.”

 

Lista obecności sołtysów stanowi załącznik Nr 16 do oryginału protokołu.

Lista obecności zaproszonych gości stanowi załącznik Nr 17 do oryginału protokołu.

 

Ad. 11. Zamknięcie obrad XXX Sesji Rady Gminy Narew.

Po wyczerpaniu porządku obrad Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz zamknęła obrady o godz. 11:55.

 

Protokolant:

Joanna Majewska

Przewodnicząca obrad:

Ewa Urbanowicz

 

Metryka strony

Udostępniający: Joanna Majewska - Referat Organizacyjny Urzędu Gminy Narew

Wytwarzający/odpowiadający: Andrzej Rusaczyk

Data wytworzenia: 2013-06-14

Wprowadzający: Andrzej Rusaczyk

Data wprowadzenia: 2013-06-14

Data modyfikacji: 2013-06-14

Opublikował: Wojciech Popławski

Data publikacji: 2013-06-14