Protokół nr XII/11

Protokół Nr XII/11

 

Ad. 1. Otwarcie XII Sesji Rady Gminy oraz stwierdzenie prawomocności obrad.

XII Sesja VI kadencji Rady Gminy Narew odbyła się 28 października 2011 roku w dużej sali konferencyjnej Urzędu Gminy Narew przy ul. Mickiewicza 101.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz o godzinie 9.00 otworzyła obrady XII Sesji Rady Gminy Narew.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powitała radnych, Wójta Gminy Narew Pana Andrzeja Pleskowicza, pracowników urzędu gminy, dyrektorów i kierowników gminnych jednostek organizacyjnych, radcę prawnego, sołtysów oraz wszystkich zebranych.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz na podstawie listy obecności poinformowała, że na ustawowy stan Rady – 15 radnych – obecnych jest 13 radnych i stwierdziła prawomocność obrad. Radny nieobecny nieusprawiedliwiony: Roman Paszko. Radny nieobecny usprawiedliwiony: Mirosław Kozłow. Lista obecności stanowi załącznik
Nr 1 do oryginału protokołu.

 

Ad. 2. Ustalenie porządku dziennego.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz zapytała, czy są uwagi i wnioski do zaproponowanego porządku obrad.

Radna Bożena Pogorzelska powiedziała: „Ponieważ oceniać będziemy stan dróg, to może zajrzymy od razu do tych świetlic, które zostały odremontowane”.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Bardzo dobry pomysł. Myślę, że państwo przychylą się do tego wniosku.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz przeczytała wniosek Wójta o zmianę porządku obrad. Wniosek stanowi załącznik Nr 2 do oryginału protokołu.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „O tym, że sesję planujemy na koniec miesiąca informowałam po ostatniej sesji. Informacja ta była skierowana do Pana Sekretarza, do Pana Wójta, w biurze obsługi rady też była informacja, że sesja będzie pod koniec miesiąca. Jeżeli chodzi o zawiadomienia, to podpisywałam je we wtorek i pytałam, czy będą jakieś uchwały, które musimy podjąć na najbliższej sesji. Otrzymałam informację, że takich uchwał nie będzie. Po ostatniej sesji wypowiedziałam się jasno i stanowczo, że nie będzie podejmowania uchwał bez wcześniejszego zwołania komisji i dyskutowania spraw związanych z podejmowaniem uchwał na komisji. Przypomnę Państwu, że na poprzedniej sesji próbowaliśmy sprzedawać działkę, która nie wiadomo czy ma pokłady żwiru, czy też nie ma pokładów żwiru. Tu mamy wniosek o sprzedaży działki oraz wniosek o podjęciu uchwały budżetowej. W związku z powyższym zwracam się do kolegów i koleżanek radnych, żeby nie zmieniać porządku dzisiejszych obrad, by zebrały się komisje i podjęły dyskusję na komisjach, dotyczące podjęcia uchwały budżetowej i podjęcia uchwały o sprzedaży działek. Nie może być takiej sytuacji, że jeśli umawiamy się na konkretne terminy w związku z przygotowywaniem uchwał, uchwały wysyłane są dwa dni po wyznaczonym terminie bez żadnej wiedzy i poinformowania.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Mam prośbę serdeczną, ja przeprosiłem już Panią Przewodniczącą. To było istotnie niedociągnięcie urzędu gminy, jeszcze raz przepraszam. Pani Przewodnicząca przyjechała, a uchwała z dołu nie trafiła na górę, z góry nikt nie zszedł na dół. Dosłownie potrzebne było trzy minuty, żeby huknąć kto miał przygotować uchwałę do podpisu. Te pieniądze są nam potrzebne jak powietrze i prosiłbym o nie blokowanie. Powiem wprost, pieniądze są potrzebne między innymi do załatania dziur na drodze Żywkowo – Soce. To państwo zadecydujecie, ja jeszcze raz przepraszam w imieniu swoim i pracowników za to niedociągnięcie i proszę, żeby tego nie blokować, bo to negatywnie wpłynie na pracę wszystkich.”

Skarbnik Gminy Halina Niesteruk powiedziała: „Jeżeli chodzi o uchwałę w sprawie zmian w budżecie gminy, to powiem, że faktycznie nie była przygotowana. Prawdę mówiąc nie bardzo byłam zorientowana, że sesja będzie pod koniec miesiąca. Od 17 lat pozwoliłam sobie po raz pierwszy wyjechać na półtoratygodniowy urlop. Nie byłam wtedy, gdy Pani Przewodnicząca podpisywała te uchwały. Dodatkowo rozstrzygnął się przetarg na budowę ulic Mickiewicza i Żeromskiego, kwota jest dużo niższa. Mamy ogłaszać przetarg na kredyt, który będzie konieczny do dofinansowania tej inwestycji, a inwestycja ma się w zasadzie skończyć w ciągu trzech tygodni. Musimy zapłacić najpierw fakturę, żeby ewentualnie otrzymać dofinansowanie. W związku z tym bardzo bym prosiła, żeby te zmiany ująć dzisiaj w porządku obrad.”

Radna Bożena Pogorzelska powiedziała: „Jeżeli chodzi o zmiany w budżecie to uważam, że tutaj nie ma w ogóle dyskusji dlatego, że to jest tak jak w domu z finansami. Czasami coś wyjdzie, coś nie wyjdzie. Myślę, że tutaj nie potrzebna jest komisja, ani jakaś specjalna narada, dlatego że Pani Skarbnik nam wyjaśniła i jak gdyby wiedzieliśmy o tym. Więc sądzę, że można spokojnie wprowadzić to do porządku obrad.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poddała pod głosowanie wniosek o wprowadzenie do porządku obrad podjęcia uchwały w sprawie wyrażenia zgody na sprzedaż nieruchomości stanowiących własność Gminy Narew. W głosowaniu jawnym głosowało 13 radnych. Za przyjęciem wniosku głosowało 6 radnych, przeciw – 3, wstrzymało się – 4.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poddała pod głosowanie wniosek o wprowadzenie do porządku obrad podjęcia uchwały w sprawie zmian w budżecie gminy na 2011 rok. W głosowaniu jawnym głosowało 13 radnych. Za przyjęciem wniosku głosowało 8 radnych, przeciw – 2, wstrzymało się – 3.

Rada przyjęła następujący porządek obrad:

1.      Otwarcie XII Sesji Rady Gminy oraz stwierdzenie prawomocności obrad.

2.      Ustalenie porządku dziennego.

3.      Przyjęcie protokołu z XI Sesji Rady Gminy.

4.      Sprawozdanie z działalności Wójta Gminy w okresie międzysesyjnym.

5.      Informacja dyrektorów i kierowników jednostek organizacyjnych z działalności w okresie międzysesyjnym.

6.      Podjęcie uchwał:

-        w sprawie wyrażenia zgody na sprzedaż nieruchomości stanowiących własność Gminy Narew;

-        w sprawie zmian w budżecie gminy na 2011 rok.

 

7.      Interpelacje i zapytania radnych.

8.      Odpowiedzi na interpelacje i zapytania.

9.      Wolne wnioski, informacje.

10.  Ocena przez radnych stanu dróg gminnych, znajdujących się w Gminie Narew – wizytacja terenowa.

11.  Zamknięcie obrad XII Sesji Rady Gminy Narew.

 

Ad. 3. Przyjęcie protokołu.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poinformowała, że protokół z XI Sesji Rady Gminy był wyłożony do wglądu w biurze rady i dzisiaj jest wyłożony na stoliku protokolanta. Jeżeli do końca sesji nie zostaną zgłoszone uwagi do protokołu, będzie to oznaczało, że protokół został przyjęty bez uwag.

Uwag do końca sesji nie wniesiono.

 

Ad. 4. Sprawozdanie z działalności Wójta Gminy w okresie międzysesyjnym.

            Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poprosiła o zabranie głosu Wójta Gminy Narew Andrzeja Pleskowicza.

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Jak państwo widzą projekt dróg jest realizowany, co prawda jeszcze nie mamy decyzji z Ministerstwa Finansów. Projekt został pozytywnie rozpatrzony przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego oraz przez Wojewodę Podlaskiego. Został także rozstrzygnięty przetarg. Przetarg jest niższy od kosztorysu inwestorskiego o milion czterysta tysięcy, stąd nasz kredyt będzie niższy. Na razie roboty przebiegają bardzo dobrze, pomyślnie. Problemy są odnośnie harmonogramu, ale byłem u Wojewody i rozmawiałem. Prawdopodobnie przy podpisaniu umowy z Wojewodą nie będzie problemu z wykorzystaniem tych pieniążków, tak bardzo wstępnie była ustna rozmowa i uważam, że to wszystko pójdzie w dobrym kierunku. Zmiany w budżecie podyktowane są tym, że zrobiliśmy asfalt na ulicy Młynowej, to była najgorsza ulica i nie dało się przejechać tamtędy. Ponadto załataliśmy dziury, nie tą masą bitumiczną kupowaną w workach, tylko firma bardzo dobrze nam to zrobiła i generalnie wyszło to zdecydowanie taniej. W przyszłości będziemy to praktykować, żeby w ten sposób dziury zostały załatane. Uważam, że jeszcze kwestia dwóch tygodni, żeby poprawić stan drogi na odcinku Żywkowo – Soce. Przymierzamy się do napisania kolejnych trzech wniosków. O tym będziemy rozmawiać z Panią Skarbnik i przedstawimy państwu na jakie inwestycje, na co są programy i już pracujemy nad budżetem na 2012 rok.”

 

Ad. 5. Informacja dyrektorów i kierowników jednostek organizacyjnych z działalności w okresie międzysesyjnym.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poprosiła o zabranie głosu Pana Jerzego Ostapczuka – Dyrektora Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Narwi. Jerzy Ostapczuk przedstawił sprawozdanie z działalności Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Narwi w okresie międzysesyjnym, które stanowi załącznik nr 3 do oryginału protokołu.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poprosiła o zabranie głosu Panią Tamarę Juszkiewicz – Dyrektora Narwiańskiego Ośrodka Kultury w Narwi. Tamara Juszkiewicz przedstawiła sprawozdanie z działalności Narwiańskiego Ośrodka Kultury w okresie międzysesyjnym, które stanowi załącznik nr 4 do oryginału protokołu.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poprosiła o zabranie głosu Panią Annę Andrzejuk-Sawicką – Dyrektora Gminnej Biblioteki Publicznej w Narwi. Anna Andrzejuk-Sawicka przedstawiła sprawozdanie z działalności Gminnej Biblioteki Publicznej w okresie międzysesyjnym, które stanowi załącznik nr 5 do oryginału protokołu.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poprosiła o zabranie głosu Panią Lidię Post – Kierownika Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Narwi. Lidia Post przedstawiła sprawozdanie z działalności Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w okresie międzysesyjnym, które stanowi załącznik nr 6 do oryginału protokołu.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poprosiła o zabranie głosu Pana Stanisława Korobkiewicza – Kierownika Referatu Gospodarki Komunalnej i Rolnictwa Urzędu Gminy Narew. Stanisław Korobkiewicz przedstawił sprawozdanie z działalności Referatu Gospodarki Komunalnej i Rolnictwa Urzędu Gminy Narew w okresie międzysesyjnym.

Kierownik Stanisław Korobkiewicz powiedział: „Działalność referatu jest ciągła. Siedzimy praktycznie na żwirowniach i wozimy na drogi troszeczkę żwiru. Ostatnio dowoziliśmy na drogi Puchły – Soce, Przybudki, Radźki. Dowozimy nieduże ilości. Gdzie damy radę to dowozimy i równiarka chodzi. Jeżeli chodzi o inne prace, które wykonujemy, to ostatnio ugniataliśmy naszą ładowarką po zmianie kół wysypisko gminne, które wymaga dosyć częstego ugniatania, ponieważ śmieci przybywają. Oprócz tego pracuje trzech więźniów, którzy układają aktualnie płytki. Ponadto pracowaliśmy z więźniami i naszymi pracownikami u Pani Szafrańskiej przy świetlicy, troszeczkę ten plac uporządkowaliśmy. Zrobiliśmy wiatę, która jeszcze nie jest zmontowana, z tego względu, że konserwator nie dał nam jeszcze zgody na ustawienie tej wiaty. Postawiliśmy z powrotem przystanek we wsi Kotłówka, uzyskaliśmy pozwolenie zarządu dróg powiatowych i on już tam stoi. Prowadzimy także takie działania typowo jak w biurze, przetargi. Przetarg na inspektora nadzoru, który będzie w poniedziałek, rozstrzygnęliśmy przetarg na ulicę Żeromskiego, Mickiewicza, Białowieską. Odbieraliśmy wodociąg Waśki – Rybaki. Zleciliśmy załatanie dziur w Waśkach, w Narwi. W Narwi troszeczkę zostało, zostały Tyniewicze i Soce.” 

 

Ad. 6. Podjęcie uchwał:

-       w sprawie wyrażenia zgody na sprzedaż nieruchomości stanowiących własność Gminy Narew.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz przeczytała projekt uchwały.

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Chciałem państwu wytłumaczyć, dlaczego w Czeremsze. Są takie przepisy, że osoba która ostatni raz była zameldowana na terenie naszej gminy, a mieszkała w Czeremsze, tam nabyła jakiś majątek i zmarła nie pozostawiając żadnego spadku, gmina nasza jest tak jakby udziałowcem. Tam jest więcej działeczek i to są małe działeczki, mamy tego 1/4, ale jakieś tam niewielkie pieniądze wpłyną z tego tytułu. W związku z tym, iż są spadkobiercy, a jest ich kilku, uważam, żeby to uregulować od strony prawnej. Oni chcą się pozbyć tego, my nie stawiamy sprzeciwu i jakieś pieniądze wpłyną z tego tytułu. To nie będą duże pieniądze, bo to jest 1/4, to są działeczki małe. W przyszłym tygodniu wybiorę się z Panią Ireną Smoktunowicz odpowiedzialną za sprzedaż działek, obejrzę to i sukcesywnie będziemy w porozumieniu z innymi, bo tam jest kilka osób, te działki za wspólną naszą zgodą będziemy sprzedawać.”

Sołtys wsi Ogrodniki Mirosław Szelengowicz zapytał: „Czy to są działki budowlane?”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Różnie. W tym przypadku jest to działka siedliskowa.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poddała pod głosowanie projekt uchwały. W głosowaniu jawnym głosowało 13 radnych. Za podjęciem uchwały głosowało 10 radnych, przeciw – 0, wstrzymało się 3 radnych.

Uchwała Nr XII/48/11 Rady Gminy Narew z dnia 28 października 2011 roku w sprawie wyrażenia zgody na sprzedaż nieruchomości stanowiących własność Gminy Narew stanowi załącznik Nr 7 do oryginału protokołu.

 

-       w sprawie zmian w budżecie gminy na 2011 rok.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poprosiła o komentarz Skarbnika Gminy Halinę Niesteruk.

Skarbnik Gminy Halina Niesteruk powiedziała: „Chcielibyśmy zmniejszyć dochody o 522 640 zł i z czego to wynika. Wprowadzamy do budżetu kwotę 173 590 zł, jest to wpływ z budżetu państwa na wypłatę podatku akcyzowego, który zwraca się rolnikom z paliwa. Następnie zmniejszamy dochody o 457 265 zł na drogi publiczno-gminne, jest to dotacja, którą mieliśmy zaplanowaną na remont ulic Mickiewicza, Żeromskiego i Białowieskiej. Według przetargu i naszych wyliczeń, a mamy dostać 80%, ale jak Pan Wójt mówił nie mamy tego konkretnie na piśmie tylko są obiecanki, ale zmniejszamy i dostosowujemy do kwoty przetargowej, zmniejszamy tą dotację o 457 265 zł. Zwiększamy dochody na ochotniczą straż pożarną, dostajemy to z Komendy Państwowej Straży Pożarnej, jest to kwota 22 255 zł. Z tym, że 18 750 zł jest przeznaczone na zakup materiałów inwestycyjnych, chodzi tutaj o apteczki pomocy drogowej i aparaty tlenowe. Natomiast 3 505 zł na wydatki bieżące, np. na paliwo do samochodów. Następnie w dziale 801 Oświata i wychowanie mieliśmy w budżecie zaplanowaną termomodernizację budynku szkolnego. W tym roku nic z tego nie wyjdzie, dlatego wyrzucamy to z budżetu. Po stronie dochodów mieliśmy zaplanowaną kwotę
434 680 zł i zmniejszamy budżet o tą kwotę. Następnie dział 852 zwiększamy o dotację z budżetu państwa, która przyszła w poniedziałek. Są to środki na wypłatę świadczeń rodzinnych, świadczeń pielęgnacyjnych 167 200 zł. Otrzymaliśmy środki na ośrodki pomocy społecznej, jest to kwota 3 860 zł. Nasze panie muszą mieć dodatek 250 zł. W poprzednich latach było to finansowane w 100% z budżetu państwa, teraz dają nam refundację. Następnie otrzymaliśmy 5 400 zł na dożywianie. W sumie mamy około 80 tysięcy złotych w skali roku, z tym, że 64 tysiące są to środki z budżetu państwa, a 16 tysięcy zł ze środków przeciwdziałania alkoholizmowi. Następnie przechodzimy do wydatków. Tak jak mówiłam 173 590 zł w dziale Rolnictwo i łowiectwo przeznaczamy na zwrot podatku akcyzowego tj. 170 186 zł, natomiast pozostałe 3 tysiące na obsługę tych wypłat. Następnie drogi publiczne wojewódzkie. Zmniejszamy dotację na drogę wojewódzką w kwocie 20 785 zł. Chodzi o to, że mieliśmy zaplanowaną kwotę 100 tys. zł na remont chodnika w Trześciance, wydaliśmy mniej, dlatego ta kwota zostaje i przerzucamy ją na drogi publiczne gminne. Tu chciałabym zwiększyć wydatki na remont dróg w § 4270. W tym rozdziale mieliśmy środki, dlatego mogliśmy zadecydować o remoncie ulicy Młynowej i łataniu dziur, tylko że to jest jako usługa remontowa i chciałabym, żeby tu było wszystko w porządku. Następnie chodzi o zmniejszenie wydatków na § 6050, jest to kwota 571 582 zł, zmniejszamy wydatki na remont ulicy Młynowej, Mickiewicza i Żeromskiego. Przechodzimy na gospodarkę komunalną. Zmniejszamy wydatki z zadań inwestycyjnych o 50 tys. zł. Chodzi tutaj o rezygnację z adaptacji budynku garażowego na budynek socjalny. Następnie w dziale 750 proszę o zwiększenie w zakupach inwestycyjnych o kwotę 1 500 zł, dlatego, że rozleciała nam się kserokopiarka na dole. Chcemy kupić prostą kserokopiarkę za 2 700 zł, żeby pracownicy nie musieli biegać cały czas na górę. Mają oni na dole dużo kserowania i żeby oszczędzić im czas i nie zostawiać pustych pokoi prosimy o zwiększenie o tą kwotę. Następnie w dziale Ochotnicze straże pożarne zwiększamy o 22 255 zł na wydatki związane z ratownictwem drogowym. W dziale Oświata i wychowanie, też już była o tym mowa, rezygnacja z termomodernizacji budynku szkolnego, kwota 543 351 zł. Jednocześnie prosiłabym o zwiększenie wydatków na dowożenie, bo po przeanalizowaniu wyszło, że zabraknie nam
4 tys. zł na opłacenie faktur. Pomoc społeczna – z budżetu państwa otrzymaliśmy 164 200 zł na świadczenia rodzinne, ubezpieczenia społeczne od tych świadczeń oraz ośrodki pomocy społecznej, kwota 3 860 zł na wypłatę dla pracowników socjalnych po 250 zł miesięcznie. Pozostała działalność to 5 400 zł na dożywianie dzieci. Przechodzimy do działu 921. Proszę o zwiększenie dotacji na samorządowe instytucje kultury, chodzi o kwotę 5 000 zł dla NOK-u na opłacenie za transport sportowców z naszej gminy. Została przekroczona kwota, bo było pierwotnie zaplanowane 30 tys. zł i prosiłabym o zwiększenie. Zwiększamy wydatki na wydatki inwestycyjne na § 6059 na świetlice. Co prawda te świetlice są już wykonane, ale po przeanalizowaniu wydatków okazuje się, że jest różna numeracja. Chciałabym, żeby świetlice były w jednym miejscu. Chodzi o świetlice w Krzywcu, Łosince, Tyniewiczach Dużych i Trześciance. Wydatki zmniejszyłyby się nam o 789 128 zł. Stosownie do tych zmian zmieniłby się nam załącznik nr 3, chodzi o zadania inwestycyjne. Zmieni się ogólna wartość zadania tych naszych czterech świetlic, została wykreślona przeróbka budynku garażowego na budynek socjalny, została uaktualniona kwota wydatków w tym roku na ulice Mickiewicza, Żeromskiego i Białowieską zgodnie z przetargiem oraz szacunkową kwotą na inspektora nadzoru, bo przetarg dopiero się rozstrzygnie. Wprowadzamy zakup aparatów tlenowych, sprzętu do ratownictwa drogowego. Zmieni się również zestawienie planowanych kwot dotacji, gdzie wprowadzamy te 5 tys. zł dla Narwiańskiego Ośrodka Kultury oraz zmieniamy dotację na dofinansowanie remontu chodnika w Trześciance, dokładnie 79 250 zł. Zmieni nam się również załącznik przychody i rozchody z budżetu, z tego powodu, że zmniejszyła nam się inwestycja remontu dróg i zmniejszy nam się kredyt, który musimy zaciągnąć. W tej chwili budżet po zmianach zamknąłby się po stronie dochodów kwotą 12 978 880 zł, czyli zmniejszyłaby się ta kwota o 522 640 zł. Dochody bieżące będą wynosiły 11 051 365 zł i zwiększą się o 350 155 zł. Dochody majątkowe będą wynosiły 1 927 515 zł i zmniejszą się o 873 195 zł, czyli o te dotacje, które wyprowadzamy z budżetu. Po stronie wydatków budżet będzie wynosił 14 446 097 zł i zmniejszy nam się o 789 128 zł. Wydatki bieżące będą wynosiły 11 501 687 zł i zwiększą się o 355 556 zł, natomiast wydatki majątkowe będą wynosiły 2 940 410 zł i zmniejszą się o 1 144 683 zł. Niedobór budżetowy 1 467 217 zł pokryty będzie pożyczką bankową w kwocie 123 867 zł – jest to pożyczka, którą mieliśmy zaplanowaną na budowę wodociągu Hajdukowszczyzna, Rybaki, Cimochy. Następnie kredytem bankowym w kwocie 301 590 zł – jest to kredyt, na który będziemy ogłaszali przetarg i jest na remont ulic Mickiewicza, Żeromskiego i Białowieskiej. Wolne środki 1 019 523 zł i nadwyżka budżetowa w kwocie 22 237 zł. Prosiłabym jeszcze o zmianę uchwały macierzystej, czyli tej z 22 grudnia 2010 roku. Chodzi tutaj o pozwolenie na sfinansowanie przejściowego deficytu budżetowego w kwocie 425 457 zł. To jest nic innego jak ten kredyt bankowy w kwocie 301 590 zł oraz pożyczka bankowa w kwocie 123 867 zł. Musimy to cały czas uaktualniać do tego deficytu budżetowego, bo inaczej nie będziemy mogli zaciągnąć tego kredytu. Regionalna izba obrachunkowa nam to zausterkuje i banki, które przystąpią do przetargu nie dadzą nam tego kredytu. Zmieniając § 11 uchwały macierzystej upoważniamy Wójta do zaciągnięcia tej pożyczki i tego kredytu, również na kwotę 425 457 zł. Zmieniamy również § 7 uchwały macierzystej. Prosimy o sfinansowanie przejściowego deficytu budżetowego w kwocie 400 tys. złotych. Do tej pory mieliśmy tam 100 tys. złotych. W tej chwili jest taka sytuacja, że jeżeli wykonawca wystawi nam fakturę przejściową za remont ulic Mickiewicza i Żeromskiego, my musimy ją opłacić zanim wystąpimy o refundację, a żeby opłacić musimy mieć środki. To są duże kwoty, na ten rok mamy tam przecież milion pięćset tysięcy. Może być taka sytuacja, że pod koniec roku my tych środków na koncie nie będziemy mieli. Dlatego tym zapisem bank nam daje jak gdyby debet na koncie. My na dzień, dwa, tydzień możemy mieć minus na koncie i opłacimy te faktury. Jeżeli natomiast zaistnieje taka sytuacja, że nie dostaniemy tego dofinansowania, to ten debet będziemy musieli przekształcić w kredyt długoterminowy, który przejdzie na rok następny i lata następne. Państwo musicie zdawać sobie sprawę, że nam to obiecali, my mamy takie pismo, a nie inne, państwo zaryzykowali wprowadzając do budżetu całą tą inwestycję i państwo ryzykują tym, że może będziemy musieli wziąć kredyt długoterminowy żeby pokryć tą inwestycję, jeżeli się okaże, że dofinansowania nie będzie. Także państwo wiedzieliście o tym i zadecydowaliście, że robimy tą inwestycję. Ale miejmy nadzieję, że wyjdziemy na tym dobrze.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „W tej chwili sprawa jest w Ministerstwie Finansów, powinno to się niedługo rozstrzygnąć. Rozmawiałem z naszymi parlamentarzystami odnośnie tych pieniążków, oni są jak najbardziej na tak i nawet powiedzieli żebym dzwonił do nich i kontaktował się jeżeli będą jakiekolwiek problemy, żeby kontaktować się z nimi i informować państwa na bieżąco jaka jest sytuacja.”

Skarbnik Halina Niesteruk powiedziała: „Ale zawsze jest pewne ryzyko.”

Radna Joanna Szafrańska zapytała: „Czy były takie sytuacje, że obiecane środki nie wpłynęły do gminy?”

Skarbnik Halina Niesteruk powiedziała: „Myśmy jeszcze takiej sytuacji nie mieli. Ale to są środki z rezerwy budżetu państwa, więc te środki tam po prostu leżą, one powinny być. Dziwne, że do tej pory nic nie mamy, bo sprawa się toczy od połowy lipca.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „W podobnej sytuacji jest też Gmina Narewka i szpital w Hajnówce. Droga z Michnówki do Nowej Łuki jest już zrobiona i zaawansowane są prace przy budowie lądowiska przy szpitalu w Hajnówce. Ponadto Starostwo w Hajnówce też dostało pieniądze na inwestycje dróg powiatowych, które już wykonano i wszyscy są pewni tych pieniędzy. Publicznie było obiecane, pani minister przyjechała, tym bardziej, że 7 mln to w budżecie państwa nie jest jakaś istotna kwota.”

Skarbnik Halina Niesteruk powiedziała: „Uważam, że radni powinni wiedzieć, że jest taka, a nie inna sytuacja.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Oczywiście. Już wstępnie informowałem, że jest taka sytuacja, ale nie wchodząc w takie tematy będziemy dalej raczkować. Tym bardziej, że gdy dostaniemy te środki to wyprzedzimy o trzy lata proces inwestycyjny. Będzie to z korzyścią dla naszych wsi dlatego, że pewne inwestycje będzie można przyspieszyć.”

Radny Dawid Kuczewski powiedział: „Chcę zapytać o tą adaptację budynku garażowego na cele socjalne.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Chciałem troszeczkę obniżyć koszta i zrobić trochę nie do końca, ale jest powszechna dezaprobata rodziny Hurcewiczów w tamtym miejscu. Dokumentacja została zrobiona nieodpłatnie, będzie cały proces inwestycyjny, decyzja o warunkach zabudowy, pozwolenie na budowę itd. Troszeczkę może to i lepiej, spróbuję jakieś materiały pozyskać, mamy kontakty z firmami i przedsiębiorcami, którzy robią tego typu remonty, mają w dobrym stanie umywalki, toalety itd. Także zrobimy to kosztem minimalnym. Podkreślam, że budynek w centrum jest własnością gminy i obowiązkiem wójta jest dbać o jego stan techniczny. W tej chwili nie da się opisać co się tam dzieje, a dzieje się bardzo źle. Tam w tej chwili jest zameldowanych 7 osób, tj. 10 zł miesięcznie na czynsz. Ci ludzie nie płacą. Dołączył kolejny obywatel, który nie ma związku małżeńskiego, jest Policja często. Nie wiem. Obowiązkiem moim jest zabezpieczyć odpowiedni stan techniczny. Teraz wygląda to skandalicznie, ten budynek nie nadaje się do remontu tylko do wyburzenia. To jest taka brzydka część tego centrum i tutaj mieszkańcy wsi nie akceptują, znając tych ludzi. Uważam, że trzeba dać wszystkim szansę, bo to są ludzie, rozmawiałem z nimi, że czas coś w waszym życiu zmienić, a nie tylko bazować na zasiłkach społecznych. Spróbuję to jakoś ułożyć, ale generalnie sprawa jest trudna. Podkreślam, że już jest dokumentacja i decyzja o warunkach zabudowy, czekamy na pozwolenie na budowę, ale postaram się to zrobić zgodnie ze sztuką budowlaną, ale jak najmniejszym kosztem. Można sprowadzić używane futryny, drzwi, okna oczywiście muszą być nowe, centralne ogrzewanie będzie. Już są problemy, żeby było wspólne centralne ogrzewanie. Ale ja nie pozwolę sobie, żeby tym ludziom robić apartamenty, którzy całe życie bazowali na zasiłkach. Dlatego nie robiliśmy, przede wszystkim ze względu na dezaprobatę tych ludzi w tym miejscu, proces inwestycyjny, czyli przygotowanie dokumentacji.”

Radny Dawid Kuczewski powiedział: „Proszę jeszcze wyjaśnić wzrost wydatków na dowożenie dzieci.”

Skarbnik Halina Niesteruk powiedziała: „Umowa jest podpisana, przetarg był w sierpniu i tam jest w ten sposób, że niby jest pełna kwota, ale to jest rozliczane biletami i ta kwota nie jest równa co miesiąc. Nie wiem czemu tak zaplanowałam i w tej chwili będę miała za mało pieniążków w budżecie.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Są miejsca, są kolonie, troszeczkę zmieniamy trasy, żeby udogodnić tym dzieciakom. Oczywiście byłem na miejscu z Panem Dyrektorem, objechaliśmy to, apelowaliśmy do rodziców, to są wyjątkowe sytuacje w okresie zimowym. Dotyczy to kolonii Radźki i kolonii Gradoczno. Byłem tam i jest problem się zawrócić. To są trasy, które nie były ujęte w przetargu. Obiecałem rodzicom, prosiłem, żeby przynajmniej w tym roku do Gradoczna doszedł, tam jest taka sytuacja, że jest dziecko w IV klasie i jest tam spory odcinek. Trzeba będzie zaangażowania w przecinkę zakrzaczeń i gałęzi na tych drogach naszych, żeby kierowcy nie urywali lusterek w autobusach. No i planowanie przede wszystkim odśnieżania, bo nie pojedzie autobus, gdy spadnie w ciągu nocy 30 cm śniegu, bo się po prostu nie zawróci. Później nasz sprzęt z gospodarki komunalnej jest gdzieś tam dalej, odśnieża i musi jechać do drugiej części gminy, żeby wyciągnąć autobus szkolny, żeby dzieci dojechały na czas. Dlatego ważny jest harmonogram przy odśnieżaniu, kiedy pogoda może się zmienić z godziny na godzinę.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz zapytała: „Mam pytanie do Pani Skarbnik odnośnie załącznika nr 4 do uchwały, gdzie w dziale 851 mamy kwotę 12 tysięcy na wspieranie działalności profilaktyki alkoholowej. Czy to są pieniądze, które pochodzą z komisji alkoholowej?”

Skarbnik Halina Niesteruk powiedziała: „Tak to są te pieniądze.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz przeczytała projekt uchwały.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz poddała pod głosowanie projekt uchwały.

W głosowaniu jawnym głosowało 13 radnych. Za podjęciem uchwały głosowało 12 radnych, przeciw – 0, wstrzymał się 1 radny.

Uchwała Nr XII/49/11 Rady Gminy Narew z dnia 28 października 2011 roku w sprawie zmian w budżecie gminy na 2011 rok stanowi załącznik Nr 8 do oryginału protokołu.

Ad. 7. Interpelacje i zapytania radnych. Ad. 8. Odpowiedzi na interpelacje i zapytania. Ad. 9. Wolne wnioski, informacje.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz zapytała: „Chciałbym się dowiedzieć, ile w tym roku działek zostało sprzedanych i jaki jest przychód ze sprzedaży działek?”

Skarbnik Gminy Halina Niesteruk powiedziała: „Powiem tylko o przychodzie. Na koniec dziewiątego miesiąca jest 197 tys. zł po odjęciu podatku VAT, bo od sprzedaży działek nalicza się podatek VAT. Wiem, że na koncie, na którym są gromadzone dochody, a one są przelewane na konto urzędu gminy, jest po ostatnich przetargach około 45 tys. zł, tylko nie wiem czy tam są wadia itd. Także w sumie będzie około 200 tys. zł kwoty netto. Ale jakie działki to trzeba byłoby zerknąć do akt.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Możemy przygotować to. Chciałbym zasugerować i liczyć się z tym, że z tej gałęzi dochodów już nie będziemy mieli.”

Skarbnik Gminy Halina Niesteruk powiedziała: „Na przyszły rok mamy zaplanowanych dochodów około 200 tys. zł.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Więc tak wygląda sprzedaż działek. Tutaj jest jedna działka za około 120 tys. zł, tutaj koło Pronaru. Niestety włodarze Pronaru powiedzieli, że to jest za duża i nieadekwatna suma, a my musimy się opierać na wycenie rzeczoznawcy. Także to nam obrazuje co nam zostało.”

Radna Anna Wawrzeniuk zapytała: „Czy podjęto jakieś kroki odnośnie działki we wsi Janowo?”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Nie, ponieważ nie mamy środków na odwierty. Mogę zasugerować taki temat, Pan Alimowski zrobił nam próbne odwierty, ale nie chcę, żeby państwo sugerowali jakieś kumoterstwo, czy też działanie na niekorzyść gminy. Dostarczę te dokumenty i jeżeli będziecie państwo honorować, bo jeżeli nie to w przyszłym roku zaplanujemy pieniądze na odwierty.”

Radna Anna Wawrzeniuk zapytała: „Jaki jest koszt zrobienia odwiertów?”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Koszt jest w zależności od głębokości, rzędu kilku tysięcy złotych. Jeden odwiert kosztuje około 500 – 1000 zł i trzeba zrobić 10-12 odwiertów, żeby to było wiarygodne.”

Radna Joanna Szafrańska zapytała: „Jaki jest stan rozmów w sprawie niszczenia dróg przez lasy państwowe?”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „W obliczu rozstrzygnięcia przetargu byłem całkowicie zajęty i nie miałem czasu na tym się skoncentrować. Przy okazji chcę powiedzieć, że były rozmowy z Panią Dyrektor Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w kwestii tych wiązów. Sprawa jest tego typu, że muszę pojechać po pracownika, który oceni i wówczas Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wyda zgodę na wycinkę tych wiązów. Wówczas spróbujemy to skomunalizować i przejąć na własność, a drewno to, obliczono wstępnie, wystarczyłoby nam na minimum 2 sezony, a może i więcej, na ogrzanie szkoły.”

Radna Joanna Szafrańska zapytała: „Kiedy będzie się można spodziewać, że będzie coś wiadomo?”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Zrobię to jak najszybciej. Jest sporo niedociągnięć zrobionych przez projektanta na tej inwestycji naszej. Jest potrzeba, żeby bez zbędnej zwłoki, jeśli będzie akceptacja, wprowadzić ograniczenia w organizacji ruchu na tych ulicach. Także jest trochę pracy, wszystko się układa. W drugim tygodniu listopada z Panem Jurkiem podjedziemy i zobaczymy co w tej sprawie słychać.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Mam uwagę odnośnie tego remontu na ulicy Mickiewicza, żeby po wylaniu asfaltu, przy szkole zrobić ograniczenie, bo tam jest bardzo niebezpiecznie.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Oczywiście. Nie tylko przy szkole, ale również tutaj przy wjeździe na ulicę Mickiewicza. Nie wiem jak to jest od strony prawnej, ale ze względu na odśnieżanie, są przykręcane ci tzw. leżący policjanci. Jak będzie możliwość to od wczesnej wiosny do później jesieni zamocować, żeby ze względu na odśnieżnie tego nie niszczyć. Są też prośby mieszkańców, przy budynku starej poczty, żeby tam też ułożyć.”

Sołtys wsi Soce Lidia Długołęcka powiedziała: „Chciałam podziękować za załatwienie tych spraw, które zgłaszałam tj. za załatanie dziury na przystanku, bo już jest to zrobione oraz za zabranie tej ławeczki, która nie miała swojego przeznaczenia. Już jest to po prostu milsze dla oka. Ustawiamy wkoło naszej wsi Soce znaki, zakazujące wywożenia przeróżnych odpadów, żeby nie było zaśmiecone. Także dzieje się to już. Pojadę osobiście i zobaczymy razem z Panem jak to jest ustawione. Dzieje się to już i jest reakcja ludzi. Jeżeli chodzi o świetlicę u nas w Socach. Wysprzątaliśmy tą świetlicę i znowu powiedziałabym, że tam jest coś do życzenia pozostawione. Nie wiedziałam skąd się to dzieje, że pleśnieje budynek od dołu. Po przeanalizowaniu i szukaniu przyczyny okazuje się, że to jest od okien tylko i wyłącznie. Drzwi piękne, drewniane, które były wstawione też są przegniłe, jest w nich dziura. Przyczyna też już jest zweryfikowana, jest za krótki daszek zrobiony, gdzie zacina wyraźnie w te drzwi. Co można z tym zrobić, żeby też jak najtańszym kosztem. Można drzwi wewnętrzne zamienić z zewnętrznymi, tam dać deseczkę. To wszystko z głową można zrobić, ale potrzebna jest pomoc gminy. Chciałbym bardzo, żeby ktoś z radnych, czy Pan Wójt, osobiście przyjechał i naocznie zobaczył. Kiedy sprzątaliśmy to wypadła szyba.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Poradzimy sobie z tym, nie ma problemu, w przeciągu 2 tygodni do 3 maksymalnie. Jak będziemy likwidować dziury na odcinku Żywkowo – Soce.”

Sołtys wsi Soce Lidia Długołęcka zapytała: „Kiedy Pan chce te dziury zlikwidować?”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „W przeciągu 2 do 3 tygodni maksymalnie.”

Sołtys wsi Soce Lidia Długołęcka powiedziała: „Może zastanowić się, może przed zimą teraz tego nie robić, tylko podjąć trzeźwą decyzję, czy warto teraz przed zimą.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „A jak nie będzie zimy. W związku z naszymi inwestycjami zabiegałem o to, żeby nie było zimy.”

Sołtys wsi Soce Lidia Długołęcka powiedziała: „Jeżeli doczekaliśmy do listopada to warto to przemyśleć.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Rozmawiałem z wykonawcą, postaramy się w ciągu 2 – 3 tygodni to zrobić.”

Sołtys wsi Soce Lidia Długołęcka zapytała: „Pan mówi, że to jest warto przed zimą?”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Oczywiście.”

Sołtys wsi Soce Lidia Długołęcka powiedziała: „Jeżeli będzie to solidnie zrobione to zgoda, ale jeżeli to może ponownie pracować.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Zrobi to firma, która zajmuje się drogownictwem, to nie będą te masy bitumiczne kupowane w workach.”

Sołtys wsi Soce Lidia Długołęcka powiedziała: „Jeszcze odnośnie świetlicy, żeby zabezpieczyć. Jeżeli tego nie zlikwidujemy to ona zacznie gnić. Czy Pan przyjedzie i zobaczy to osobiście?”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Te okna są stare i spływa woda po ścianie, jest nie wietrzone i są zacieki.”

Sołtys wsi Soce Lidia Długołęcka powiedziała: „Wietrzenie nic nie da jeżeli woda spływa. Pan przyjedzie osobiście i zobaczy.”

Radny Mirosław Predko zapytał: „Rozpoczyna się sezon grzewczy i czy jest jakiś plan ogrzewania tych świetlic, chodzi tutaj o świetlice odremontowane w Łosince, Trześciance, czy w Tyniewiczach?”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Mogę wstępnie odpowiedzieć odnośnie Trześcianki. W listopadzie będzie podpisana umowa z jednym ze strażaków. Wiata jest już zrobiona, czekamy na zgodę konserwatora zabytków. Będzie podpisana umowa ze strażakiem, negocjujemy jeszcze pieniądze, żeby te pieniądze były znacznie niższe, niż koszta jakie byśmy ponieśli na ogrzewanie tego pomieszczenia gdzie wóz strażacki. Pani Joanno, mam prośbę o zaangażowanie, żeby w te dni, w których Pani pracuje, żeby Pani podrzuciła trochę. Będę negocjował to w ten sposób, Pan Stanisław zasugerował bardzo słuszny temat, żeby nie zamarzało, żeby nie dochodziło w przypadku centralnego ogrzewania do obiegu, bo to będzie taki luksus, że nic się nie stanie i nie zamarznie.”

Radna Joanna Szafrańska powiedziała: „Ale chyba to jest nie możliwe.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Możliwe, bo to nie jest pod ciśnieniem, to nie jest obieg zamknięty. Tutaj bym prosił, jeżeli Pani będzie w pracy i będzie mogła, to żeby podłożyć, taka serdeczna prośba. Odnośnie Łosinki, to też tam musimy zobaczyć i coś zrobić. To jest obowiązek, bo jest doprowadzona woda do sanitariatów.”

Radny Adam Ostaszewski powiedział: „Podobna sytuacja jest w Tyniewiczach.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Świetlice wyglądają bardzo ładnie, estetycznie, będziemy korzystać z tego, ale nikt nie brał pod uwagę, że trzeba będzie obsługę dodatkową zatrudniać, a to są kolejne koszty. Na pewno nikt nie rozmawiał o tym przed podjęciem decyzji o remoncie tych świetlic. Trzeba dokładać, oczywiście. Z tym się wiążą koszty. Wiadoma sprawa, że dodatkowa obsługa, umowy zlecenia itd. to są kolejne pieniądze zabrane z inwestycji. Proszę, żebyście państwo to ujęli przy podejmowaniu decyzji o inwestycjach w przyszłym roku. Oczywiście podniesiemy podatek o jakieś tam rewaloryzacje, za dużo nie możemy zaszaleć, ale niestety, koszta funkcjonowania samorządu i podległych jednostek urzędowi gminy. Mamy 48 wsi, co powtarzam w nieskończoność i jeżeli chodzi o roboty drogowe to jest na 6 kadencji. To jest kolejny wydatek. Z tym, że ja analizowałem tutaj koszta energii elektrycznej, która była zużywana i trzeba przynajmniej w tej kwocie się zmieścić. Jeżeli chodzi o Łosinkę, tam aktualnie wałek, który obsługuje piec olejowy, Stefan mówi, że jest za mały. Duże to są koszta, jest świetlica, teraz jest biblioteka.”

Radna Joanna Szafrańska powiedziała: „Trześcianka jest ogrzewana piecem i straż też ogrzewana tak samo piecami.”

Skarbnik Halina Niesteruk powiedziała: „Ale piece ogrzewały do 3-4 stopni, a nie wyżej, nie 20 stopni.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „W tej chwili rozmawiamy o ogrzewaniu. Trzeba dokończyć chodnik w Trześciance, mieszkańcy mają dość tego kurzu w miejscowości Łopuchówka. Sugerowałem dla Pani Przewodniczącej, proszę zwrócić w szczególności uwagę na miejscowości, które nie mają dojazdu.”

Radny Mirosław Predko powiedział: „Chciałem przypomnieć o tej kostce, która jest przed wjazdem do straży.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „W związku z tym, iż wczoraj miałem bardzo nieprzyjemny telefon od byłego radnego, który mnie wyzywał i zastraszał CBA, powiem, że nie zrobię nic na dziko. Czyli dokumentacja, decyzja o warunkach zabudowy i projekt techniczny. Mówię państwu to publicznie.”

Kierownik Stanisław Korobkiewicz powiedział: „Włączając się w dyskusję dotyczącą ogrzewania świetlic to może trochę szczegółowiej opowiem. Jeżeli chodzi o Trześciankę, to nie widzę żadnego kłopotu z ogrzewaniem. Jest wybudowane centralne ogrzewanie, które grzeje, jest z pompką. Kwestia tak jak Pan Wójt mówił, że jak zawrze umowę z kimś tam na ogrzewanie, to dowieziemy drewna, dowieziemy trochę węgla. Tematu praktycznie nie ma. Niestety trzeba podkładać, żeby mieć ciepło w miejscu pracy to trzeba podłożyć. Jeżeli chodzi o Tyniewicze, to tam jest jedna „koza” w dużej sali i zrobiona łazienka. Trzeba zakupić taki grzejniczek, my wiemy jak to wygląda, bo mamy ogrzewaną oczyszczalnię. W samej łazience włączyć.”

Radny Adam Ostaszewski zapytał: „Ale do czego Pan podłączy, jak w łazience nie ma gniazdka?”

Kierownik Stanisław Korobkiewicz powiedział: „Nie koniecznie musi być gniazdko. Jest przedłużacz 2,5 m2 miedzią i będzie grzało.

Sołtys wsi Tyniewicze Duże Irena Pietryszyk powiedziała: „Ale w kuchni też są rury.”

Kierownik Stanisław Korobkiewicz powiedział: „Mówię przecież, że drzwi będą otwarte, można zostawić. W Krzywcu mamy kupić „kozę” tak jak wiem, Pani Krysia jest na sali, było uzgodnione, że „kozę” wstawimy. Jeżeli chodzi jeszcze o Łosinkę, to tam jest taki kłopot, był nacisk na wykonawcę, żeby na górze w tym pokoiku, tam gdzie strażacy mają pomieszczenie, zrobić umywalkę. Woda idzie z kuchni aż do tej umywalki. Trzeba to odciąć, tą wodę spuścić, a w kuchni i w tej łazience, bo to jest jedno prawie pomieszczenie, zamontować grzejniczek, bo nic innego nie wymyślicie.”

Radny Mirosław Predko powiedział: „Tam nie trzeba nic ucinać bo jest zrobiony zawór bezpośrednio.”

Kierownik Stanisław Korobkiewicz powiedział: „No dobrze i właśnie to trzeba zrobić. Postawić grzejniczek na ścianie, bo nic się nie wymyśli. Nie ma co się kłócić tylko trzeba to szybko zrobić.”

Radny Mirosław Predko zapytał: „Chodzi głównie o to kto to ma robić?”

Kierownik Stanisław Korobkiewicz powiedział: „Uważam, że są dyrektorzy odpowiedzialni za budynki i jak nie mogą sami to my pomożemy. Proszę się zgłaszać. Każdy liczy, że gmina, albo wójt przyjedzie i zakręci wodę w Łosince, albo spuści tą wodę.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Może tak podsumujmy. Gmina poniosła ogromne nakłady finansowe jeśli chodzi o remonty tych świetlic. Logicznym jest, że po prostu te świetlice muszą być utrzymane. Rozumiem, że jeśli one nie będą ocieplane, nie będą opalane, to po prostu ten cały remont nie będzie miał żadnego sensu. Więc ja uważam, że powinniśmy działać zgodnie z literą prawa, to jest sprawa oczywista i bezdyskusyjna, a kwestie organizacyjne, to jak Pan Stanisław powiedział. Są osoby odpowiedzialne za to, które po prostu muszą to zorganizować.”

Radna Joanna Szafrańska powiedziała: „To ja jeszcze przypomnę, że Trześcianka przez tyle lat niestety, woda była zamykana na zimę. Trudno żyć bez wody, pomimo że świetlica pracowała. Uważam, że Łosinka, jeśli jest wypożyczalnia, to zakręcić i spuścić. Tak samo jak u nas było, potrzeba było, ja dostałam taki kawał rury i myśmy z sołtysem się martwili.”

Radny Mirosław Predko powiedział: „Czy to jest takie proste i oczywiste spuszczenie wody, bo zostanie nawet jakaś niewielka ilość tej wody pod terakotą.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Proszę tutaj radnych i sołtysów o aktywność, no bo dzisiaj rozważamy kwestie świetlic, żeby to było utrzymane. Na co dzień mam kilka wizyt sołtysów, którzy proszą o dojazd jakiś. Dzisiaj państwo objedziecie to. Ostatnie dwa tygodnie było bardzo sucho, ale ci ludzie mają tak fatalny dojazd, że dosłownie po każdym wyjeździe ze swojej posesji trzeba myć samochód. Oczywiście trzeba, zorganizujemy, dowieziemy opał, żeby te koszty obniżyć maksymalnie, ale wieźcie pod uwagę, że każde obciążenie finansowe jest kosztem inwestycji. Tutaj naprawdę Lachy, Łopuchówka, Saki, Waniewo to miejscowości, gdzie ludzie nie mają jak dojechać do wsi. Po dwa, po trzy tysiące, po pięć i to uszczupla. Także ja proszę, być może będzie możliwość spuszczenia. W tej chwili Pani Dyrektor Anna Andrzejuk-Sawicka powiedziała, że jest zapotrzebowanie na wynajęcie tych świetlic. Tutaj wspólnie jakoś będziemy, żeby te pieniążki wykorzystywać, żeby obniżyć koszta tego opalania. Jeżeli w Tyniewiczach nie ma na dzień dzisiejszy żadnych inicjatyw w kwestii wykorzystania, to być może trzeba tą wodę spuścić.”

Sołtys wsi Tyniewicze Duże Irena Pietryszyk powiedziała: „Na pewno, nie ma co prądu ciągnąć.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Ale to państwo zdecydują jak to będzie.”

Sołtys wsi Soce Lidia Długołęcka powiedziała: „W Socach tam gdzie jest remiza, tam jest po prostu klepisko, po prostu beton i nawet jak zmyjemy to nic nie daje. Może tutaj trzeba kawałek wykładziny, tam jest tak lodowato jak tam się zejdziemy w jakiejś sprawie. Myśmy się złożyli na wsi.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „O ile w przyszłym roku będą możliwości finansowe, bo to jest mała suma. Jest firma Consus w Białymstoku, gdzie są końcówki serii terakoty i to są naprawdę śmieszne pieniądze, za bezcen to oddają. Nawet można jakąś tam mozaikę ułożyć i to kosztuje śmieszne pieniądze. Kwestia tylko ułożenia.”

Sołtys wsi Soce Lidia Długołęcka powiedziała: „Tak, ja już robię nawet tam składki, tylko proszę mi wierzyć, ludzkie podejście jest przeróżne. Na tablice informacyjne, jeżeli Pan powie, że te tablice będą robione, to część pieniążków tam przełożymy, tylko proszę pomóc trochę w tych sprawach.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Pani wykazała się taką inicjatywą w kwestii zbierania śmieci i bezwzględnie trzeba pomóc. Naprawdę Pani jest wzorem i ja zachęcam wręcz do aktywności.”

Sołtys wsi Soce Lidia Długołęcka powiedziała: „Finansowo się składamy, tylko to nie jest łatwe, to nie jest proste.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Pani akurat ma taki dar przekonywania. Potrafiła Pani sobie zjednać mieszkańców miejscowości Soce. Kwestia tego okienka będzie załatwiona szybciutko, wstawienie nowego. Poradzimy z tym.”

Radny Jerzy Sakowski powiedział: „Mam taką propozycję, żebyśmy zobaczyli tą drogę, którą to rzekomo nadleśnictwo zniszczyło. Bo ja mam dość złośliwości Pani Szafrańskiej i dlatego mam propozycję, żebyśmy zajechali i obejrzeli. Ta droga nie była ze sto lat czy dwieście nigdy remontowana, więc należałoby to obejrzeć i zobaczyć.”

Radna Joanna Szafrańska powiedziała: „To nie jest złośliwość przede wszystkim, tylko próba dbania o te drogi, co jest chyba naszym takim hasłem naczelnym, a ta droga, którą Pan chce pokazać jest w stanie jakby naprawionym. Szkoda, że Pan nie zaproponował zobaczenia tej drogi jak ona była w złym stanie.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Mam prośbę, na pewno zawsze będą jakieś poglądy odmienne, prosiłbym bardzo żeby postawa była koleżeńska, no bo to sprzyja normalności w naszym samorządzie.”

Radny Mirosław Gromotowicz powiedział: „Faktury za ścieki w Narwi są wysyłane dwa razy do roku. Jest prośba żeby to rozbić na kwartały.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „To jest podyktowane podniesieniem opłaty i być może dwa razy w roku będzie uciążliwe dla mieszkańców. Przychylamy się do tego i zmienimy to, będzie kwartalnie.”

Radny Dawid Kuczewski powiedział: „Chciałem zapytać o ogrzewanie spółdzielni, bo był przetarg, po którym czytałem, że wzrosną opłaty.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Przetarg był ogłoszony zgodnie z procedurą postępowania, u Pana Stanisława są wszystkie dokumenty. Już w ubiegłym roku, nawiasem mówiąc, sąsiedzi wasi narzekali. Natomiast teraz przystąpiła tylko jedna firma do opalania tego, wzrosło to. To są w dalszym ciągu mieszkańcy Narwi i naszego osiedla. Nikt poza tym się nie zgłosił. Proszę państwa, takie są reguły przetargu. Dobrze, że jedna firma się zgłosiła, bo sobie nie wyobrażam, żeby się nikt nie zgłosił.”

Radny Dawid Kuczewski powiedział: „Ale może trzeba było informację umieścić na stronie internetowej.”

Kierownik Stanisław Korobkiewicz powiedział: „Przetargu do 14 tysięcy euro nie ogłasza się na stronie internetowej. Są wysyłane oferty do znanych palaczy, czy spółek cywilnych, które obsługują kotłownie i tak było zrobione. Wysłaliśmy do dwóch spółek cywilnych, spółka „Drwal” i spółka „Palacz”, zawiadomienia, że takie postępowanie prowadzimy i oni wzięli się połączyli w jedną spółkę. Z tych spółek powstała jedna, z jednej spółki zrezygnował jeden pan, z drugiej zrezygnował drugi. Cena była 190 zł, weszła na
290 zł. Chce nadmienić, że pan przewodniczący i pani radna kontrolowali ten przetarg, jeżeli są jakieś uwagi to proszę bardzo. Protokół mam, że nie mają uwag do tego.”

Radny Dawid Kuczewski zapytał: „Ile to wyszło w całości?”

Kierownik Stanisław Korobkiewicz powiedział: „290 zł za dobę, to można sobie przemnożyć razy 180, bo nie pamiętam. To jest cena za dobę. Jeżeli 6 miesięcy palimy, to 6 razy 3 to 18, 180 dni i to jest do progu 14 tysięcy euro netto. Próbowaliśmy kiedyś robić przetarg w Biuletynie Zamówień Publicznych, to nam się zaczęły zgłaszać firmy gdzieś tam z Opola, które miały tu mieszkać. Jest taka sprawa, że firmy budowlane nie mają roboty na zimę i pracowników tutaj do kotłowni zagnać, żeby tu palili. Nie wiem czy to dobry sposób. Jeżeli państwo będą chcieli i Pan Wójt, to ja na następny sezon grzewczy mogę ogłosić nawet w Biuletynie Europejskim przetarg, aby on tylko dał efekt, ale to nic nie daje. Wtedy były dużo wyższe stawki. Natomiast wzrost tej ceny ze 190 zł do 290 zł powoduje wzrost kosztów tylko o 4% podwyżki w ogólnym rozliczeniu. A wzrost samej stawki to jest 52% z ułamkiem. Tak to wygląda.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Jeżeli 3 osoby palą, a powinni tak palić, to wychodzi na osobę 96 zł netto za 8 godzin.”

Radny Dawid Kuczewski zapytał: „Kiedy będzie palone węglem?”

Kierownik Stanisław Korobkiewicz powiedział: „Węgiel jest, jest palony. Węgiel jest schowany w piwnicy.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Z racji tego, że drewno drożeje i kurczą się zasoby tego drewna proponuję, żeby to drewno oszczędzać, a węglem byłoby zdecydowanie taniej. Tutaj mówiliśmy z panem dyrektorem szkoły, że będą z tego tytułu ogromne oszczędności. Osiem godzin nosić to drzewo, ciąć swoją piłką motorową, łańcuch, olej.”

Radny Dawid Kuczewski powiedział: „Mam taką uwagę, żeby tego drewna nie piłować o 6 rano, bo mieszkańcy się skarżą.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „To co mają mówić mieszkańcy hotelu z Pronaru.”

Radny Dawid Kuczewski zapytał: „A jeszcze kwestia tej opłaty?”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Tych 12 tysięcy? Na spotkaniu z mieszkańcami osiedla omawiałem i powtórzę to raz jeszcze. W tym roku osobiście zaangażowałem się po to, żeby podnieść dochody hotelu. Chodziło o przyciągniecie grup sportowych, tych żaczków. Chciał zarezerwować 12 miejsc klub Włókniarz Białystok. Przyjechali rodzice, obejrzeli to w koło i powiedzieli dziękujemy, nas to miejsce nie interesuje. Także estetyka i obejście tego odstraszają nam klientów.”

Radny Dawid Kuczewski zapytał: „Ale dlaczego mieszkańcy spółdzielni mają płacić za estetykę? Gmina przejmuje kolejne nieruchomości, świetlice kupuje, a tutaj jest tylu mieszkańców, a wiadomo jaka jest sytuacja spółdzielni.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Zastałem taki stan faktyczny i w moich obowiązkach jest, żeby doprowadzić obiekty w Waśkach, czy Odrynkach do jakiegoś porządku. Zrozumcie, że ja tego nie kupowałem, a są oczekiwania od społeczeństwa, od sołtysów, że są okna powybijane, choćby w Odrynkach, gdzie stan jest fatalny. Waśki dalej są nie przekryte, ten budynek gnije. Jest tak jak jest.”

Radny Dawid Kuczewski zapytał: „Czy mieszkańcy bloku szkolnego za opalanie też płacą taką opłatę?”

Skarbnik Halina Niesteruk powiedziała: „To jest za wydzierżawienie pomieszczeń kotłowni. Bo przecież budynek hotelu jest własnością notarialną NOK-u, a kotłownia jest gminna, natomiast znajduje się w pomieszczeniach NOK-owskich. Jest umowa za wydzierżawienie tych pomieszczeń. To było za Wójta Sadowskiego i wójt, żeby podnieść dochody NOK-u, bo kiedyś była propozycja, że prezes spółdzielni chciał przejąć i przerobić to na mieszkania, to Wójt Topolański za dawnych czasów nie chciał się na to zgodzić. Bo początkowo było tam trochę ludzi, a teraz niestety nie ma, cały czas musieliśmy praktycznie dokładać. Nie wiadomo co z tym fantem robić, jeszcze ta kotłownia jest i to drewno, które widok psuje. Żeby podnieść dochody NOK-u Wójt Sadowski przekazał notarialnie ten budynek, a za pomieszczenia kotłowni, gdzie są nasze urządzenia my płacimy czynsz.”

Kierownik Stanisław Korobkiewicz powiedział: „Mamy do czynienia z tymi wszystkimi kalkulacjami na centralne, na ścieki i uważam, że radni łącznie z Panem Wójtem powinni określić na poszczególne obiekty. Tzn. na ciepło, na ścieki, jakie konkretne koszty bierzemy do kalkulacji. Bo to jest bardzo ważne. Bo raz mówią Smoktunowicza nie brać do kalkulacji, raz mówią, że trzeba go brać, albo ¾ etatu, albo w ogóle. To powinno być w jakimś dokumencie urzędowym porządnie zapisane. Pani Kiełbaszewska, czy ja bierze dokument i czyta, takie i takie koszty idą do kalkulacji. Idę do księgowej, mówię proszę mi to dać i ja robię. Wtedy nie ma wątpliwości, a tak mówimy, że to nie tak wzięte. Ustalmy na początku roku co bierzemy, do której kalkulacji, jakie koszty, ile etatu bierzemy do tego i będzie porządek.”

Skarbnik Halina Niesteruk powiedziała: „Do tej pory tak się stosowało, że się bierze wszystkie koszty jakie obciążają, czy daną inwestycję, czy np. te centralne ogrzewanie. To jest chyba normalne, że jak chcemy korzystać z centralnego, to musimy płacić za to. Bierze się wszystko, bo tam były protesty, że nie bierze się amortyzacji od budynku, od tej kotłowni, od tego nowego pieca, ale niestety takie są księgowe zasady, że powinno brać się wszystko. Chyba, że gmina chce dokładać, to wtedy proszę bardzo, tylko np. opał brać. Nie brać palaczy, palaczy można zatrudnić w gminie. A potem będzie problem, co gmina robi.”

Radny Mirosław Predko powiedział: „Chciałbym prosić Pana Wójta o wyjaśnienie sprawy zatrudnienia Pani Marii Bubki, która jest zatrudniona, czy nie zatrudniona w Narwiańskim Ośrodku Kultury.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Wstępnie wytłumaczę, a jeżeli będą jakieś niejasności to poproszę Panią Dyrektor. Pani Maria Bubka jest zatrudniona na umowę zlecenie od 10 miesięcy.”

Radny Mirosław Predko zapytał: „Czy jest zatrudniona?”

Dyrektor NOK Tamara Juszkiewicz powiedziała: „Z Panią Marią Bubka zawarłam umowę od stycznia do czerwca, ona była na umowę zlecenie. Jeśli chodzi o lipiec i sierpień to miała taką przerwę. W związku z tym, że były liczne występy i w sierpniu Pani Maria wyjechała, bo zmarła jej mama, umowa została zawarta 12 września 2011 roku.”

Radny Mirosław Predko zapytał: „Rozumiem, że Pani Maria pracowała w lipcu i sierpniu?”

Dyrektor NOK Tamara Juszkiewicz powiedziała: „Przygotowywała Dni Narwi.”

Radny Mirosław Predko zapytał: „Z tego co wiem, Pani Maria jakby nie była zatrudniona, a pracowała.”

Dyrektor NOK Tamara Juszkiewicz powiedziała: „Była umowa zawarta do czerwca, ale były Dni Narwi i Pani przyjechała w ramach tej umowy. W związku z tym, ja dla Pani Marii zgłaszałam, podniosłam kwotę wynagrodzenia z 1000 zł na 1300 zł brutto.”

Radny Mirosław Predko powiedział: „Z tego co wiem, to Pani obiecała jej, że Pani przedłuży jej tą umowę i że wynagrodzenia będą świadczone za jej usługi. Nie wiem, umowa teraz jest podpisana z nią?”

Dyrektor NOK Tamara Juszkiewicz powiedziała: „Od 12 września jest podpisana.”

Radny Mirosław Predko powiedział: „Ale ta Pani nie ma tej umowy.”

Dyrektor NOK Tamara Juszkiewicz powiedziała: „Pani Maria podpisywała umowę.”

Radny Mirosław Predko powiedział: „A można zobaczyć tą umowę.”

Dyrektor NOK Tamara Juszkiewicz powiedziała: „Można.”

Radny Mirosław Predko powiedział: „Chcielibyśmy zobaczyć.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „We wtorki mam dyżury i zajmowałam się między innymi tematem Pani Marii Bubki. Była wykonywana praca, były przygotowywane imprezy, ta Pani przyjeżdżała, ponosiła koszty. Czyli rozumiem, że w tym momencie ponosiła ona swoje własne koszty, za co nie została wynagrodzona.”

Dyrektor NOK Tamara Juszkiewicz powiedziała: „Tak jak mówię, wynagrodzenie zostało zwiększone od września o 300 zł. Pani Maria od stycznia miała 1000 zł wynagrodzenia i zwiększyłam jej o 300 zł.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Chciałbym się wypowiedzieć z punktu widzenia osoby, która podpisuje umowy, czy to są umowy o pracę, czy umowy zlecenia. Uważam, że każdy z nas chce być wynagradzany za swoją pracę i nie może być takiej sytuacji. Musimy się określić, czy nam zależy na tej Pani, czy nam nie zależy. Uważam, że ta Pani ma naprawdę minimalne wynagrodzenie, a prowadzi trzy zespoły wokalne, które należą do Narwiańskiego Ośrodka Kultury. Nie może być takiej sytuacji, że raz ta Pani otrzymuje wynagrodzenie, a później jakąś rekompensatę za okres wakacyjny. To jest Pani, która jest cudzoziemką, jest tutaj sama. Musimy grać fair play, tym bardziej, że jest to urząd administracji publicznej i nie możemy raz podpisać umowę, raz nie podpisać. Obowiązują nas pewne terminy i musimy się zachowywać przede wszystkim po ludzku. Z mego punktu widzenia jest to dla nas cenna osoba, bo jest osobą wykształconą, utalentowaną, świetnie robi to co robi. Myślę, że powinniśmy zadbać o to, żeby była terminowo wynagradzana.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Obiecuje, że Panią Marię poproszę i Panią Dyrektor i więcej taka sprawa nie wyjdzie. Trzeba z Panią Dyrektor wstępnie uzgodnić, czy za te przyjazdy życzy sobie wynagrodzenie. W okresie wakacyjnym młodzież ciężko zebrać, ale skoro jest taka sytuacja, że trzeba wyjechać, trzeba zrobić próbę, trzeba przygotować. Być może to nie trzy występy były, tylko w sumie 4-5 dni, trzeba bezwzględnie się dogadać między pracodawcą, a pracobiorcą. Zapewniam, że taka sytuacja się nie powtórzy.”

Radny Mirosław Predko powiedział: „O to chodzi, żeby była jakaś konkretna rozmowa i żeby ta rozmowa była dotrzymana. Czy to jest na papierze, czy to jest poza papierem, żeby ta Pani wiedziała na jakich ona zasadach pracuje.”

Dyrektor NOK Tamara Juszkiewicz powiedziała: „Z panią Marią ustaliłam i powiedziałam jaką kwotę otrzyma.”

Radny Mirosław Predko powiedział: „Dokładanie, ale interweniowałem tutaj ja kilka razy, Pan Paszko interweniował, dzwoniliśmy do Pana Wójta, który obiecywał, że już będzie załatwione wszystko pomyślnie tak jak trzeba. Tutaj się okazuje po jakimś czasie, po miesiącu, czy jakimś tam dłuższym okresie, że nadal nie jest sprawa załatwiona.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Ma Pan rację, ja ustnie wydawałem polecenie. Skoro do kierowników jednostek coś się mówi ustnie i to jest bezwzględnie zgodne z przepisami prawa, trzeba stosować się do tego. Można pisać polecenia na papierze, z tym że czas i mogą wyniknąć takie sprawy, będę zmuszony wyciągać konsekwencje.”

Skarbnik Halina Niesteruk powiedziała: „Panie Wójcie, niech Pan nie przesadza, bo Pan też nie przekazuje niektórych rzeczy i proszę na pracowników nie najeżdżać. Skoro Pani Dyrektor mówi, że było uzgodnione, to chyba było, to trzeba wierzyć trochę pracownikowi. Jak chcecie państwo to niech przyniesie tą umowę.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Wierzę Pani Halino, ale Pani Maria Bubka w Łosince mówi co innego. Dlatego powiedziałem, że obie panie poproszę, porozmawiamy i sytuacja się nie powtórzy.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Ten temat był omawiany ustnie, nie było żadnych pism. Rozmawialiśmy o tym pod koniec czerwca, teraz mamy koniec października. Uważam, że umowa ustna obowiązuje, jeśli coś się mówi to się po prostu robi. Sprawa się ciągnie cztery miesiące i nie została rozwiązana, więc myślę, że ten temat wypłynął na sesji, bo nic nie zrobiono w tej sprawie.”

Radny Mirosław Predko powiedział: „Skoro pracownicy ośrodka kultury dostają wypłaty załóżmy piątego czy szóstego, a Pani Maria nie dostaje, a dostaje po dwóch, czy po trzech tygodniach, albo jeszcze później.”

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz powiedziała: „Proponuję złożyć wniosek do komisji rewizyjnej, żeby przeanalizowała tą sprawę i sporządziła stosowny protokół. Uważam, że jeżeli jedna strona mówi tak, druga mówi co innego, pieniądze nie wpływają w takim terminie w jakim się umawiały. To można sprawdzić biorąc wyciągi bankowe i czy jest to zgodne z podpisaną umową. Myślę, że jest to temat dla komisji rewizyjnej i niech komisja rewizyjna to wyjaśni.”

Radna Bożena Pogorzelska powiedziała: „Chciałam zwrócić uwagę, że za sprawy osobowe, personalne odpowiada Pan Wójt, więc nie ma sensu tutaj dyskutować tej sprawy, bo to dotyczy jedynie organizacji Pana Wójta. Jeżeli Wójt sobie nie poradzi to jego sprawa. Uważam, że ten problem nie powinien być poruszany, powinna być załatwiona sprawa między Panem Wójtem, Panią Dyrektor i tą Panią.”

Radny Mirosław Gromotowicz powiedział: „Odnośnie tego osiedla, to są tam dwie lampy, które trzeba zapalić. Przy blokach, wewnątrz.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „To jest kwestia dokumentacji, mamy już trochę tych dokumentacji na przedłużenie istniejących oświetleń.”

Radny Mirosław Gromotowicz powiedział: „Ale lampy są, stoją lampy.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Lampy będą demontowane z tytułu poszerzenia przy wykonaniu drogi, jeżeli zakład energetyczny wyrazi zgodę.”

Radny Mirosław Gromotowicz powiedział: „Chodzi o lampy wewnątrz osiedla, żeby zapalić.”

Kierownik Stanisław Korobkiewicz powiedział: „Tam nie ma instalacji i trzeba dobudować instalację. To nie jest taka prosta sprawa, trzeba projektanta, pozwolenie na budowę.”

Radny Mirosław Gromotowicz powiedział: „Nie wiem czy tam jest, tylko proszę, żeby to zrobić.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Mamy już sporo dokumentacji na przedłużenie istniejących oświetleń i to są bardzo ogromne pieniądze. Tutaj to państwo podejmiecie decyzję, czy w danym roku budżetowym to sfinansować wszystko.”

Kierownik Stanisław Korobkiewicz powiedział: „Druga sprawa, że Wójt wchodzi na tereny spółdzielni. Ta sprawa jest w miastach wałkowana.”

Radny Mirosław Gromotowicz powiedział: „Proszę się przyjrzeć tej sprawie, bo nie wiem jak to formalnie wygląda.”

Radny Dawid Kuczewski powiedział: „Czy można byłoby ustawić kontenery do zbiórki odpadów.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Zabiegałem i to było wstępnie bardzo pozytywnie rozpatrzone w PUK-u, że wstawią te kontenery nie tylko w Narwi, ale w miejscowościach Łosinka, Trześcianka, przy sklepach. Tam był warunek składowania humusu po oczyszczaniu na terenie naszego składowiska odpadów. Na to nie wyraziłem zgody, gdyż nie pozwolę sobie, żeby nasze wysypisko w ciągu kilku miesięcy zostało zablokowane, no i rozmowy się urwały. Z tego co wiem, firma Pronar robiła sobie i można zamówić kontenery do selektywnej zbiórki odpadów, ale to jest temat finansowy. Po przeanalizowaniu z Panią Skarbnik naszych możliwości inwestycyjnych i waszych ewentualnie wskazań co mamy realizować i ta kwestia może być rozwiązana, oczywiście ze wskazaniem na możliwości finansowe. Jest koniec roku i z tytułu dofinansowania remontu świetlic, wykonania ulicy Młynowej, tam nie jest emulsja, tam jest asfalt, to są dodatkowe koszty. Państwo wiedzą ile państwo płacą podatku i ile trzeba tych pieniążków nazbierać. Także ten rok proszę, żeby na spokojnie dokończyć inwestycje i o ewentualne rozmowy proszę w okresie zimowym i wiosną. Bo nie da się wszystkiego na raz zrobić.”

Radna Joanna Szafrańska powiedziała: „Proszę o tablice informacyjne, bo to jest naprawdę bardzo potrzebne. Mamy więźniów, oni mają być do grudnia. Ten pan jest bardzo zdolny i można to zrobić tylko kosztem materiałów, a jest naprawdę potrzebna.”

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „O ile będzie to możliwe, to tanim kosztem po kilka egzemplarzy będziemy robić. Bo zrobienie do wszystkich wsi w tej chwili nie jest możliwe finansowo, a robienie z desek spod piły i pozbijanie to chyba nie. Jest program Leader i tam mamy niemalże pewne pieniądze. Tutaj jest kwestia przystanków, przystanek w Narwi i rozmawiam o Trześciance. Zobaczymy, jeżeli zostaną pieniądze na tablice no to zamówimy.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz przeczytała pismo Naczelnika Urzędu Skarbowego w Hajnówce, dotyczące informacji na temat analizy oświadczeń majątkowych, które stanowi załącznik nr 9 do oryginału protokołu.

Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz przeczytała pismo Wojewody Podlaskiego, dotyczące rozstrzygnięcia nadzorczego w sprawie uchwały nr XI/45/11 Rady Gminy Narew z dnia 30 września 2011 r. w sprawie zatwierdzenia taryf dla zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzania ścieków, które stanowi załącznik nr 10 do oryginału protokołu. 

Wójt Andrzej Pleskowicz powiedział: „Była opłata manipulacyjna do Wodociągów Podlaskich. Przy realizacji inwestycji od mieszkańców gminy nie możemy brać żadnych pieniążków. Ten punkt został wykreślony, a stawki i cała uchwała wchodzi w życie. Przy realizacji jakichkolwiek inwestycji związanych z wodociągami i kanalizacją nie możemy brać pieniążków od mieszkańców.” 

Lista obecności sołtysów stanowi załącznik Nr 11 do oryginału protokołu.

Lista obecności zaproszonych gości stanowi załącznik Nr 12 do oryginału protokołu.

Ad. 10. Ocena przez radnych stanu dróg gminnych, znajdujących się w Gminie Narew – wizytacja terenowa.

Radni udali się w teren, aby przyjrzeć się i ocenić stan dróg na terenie gminy Narew.

Ad. 11. Zamknięcie obrad XII Sesji Rady Gminy Narew.

            Po wyczerpaniu porządku obrad Przewodnicząca Rady Ewa Urbanowicz zamknęła obrady o godz. 14.00.

Protokolant:
Andrzej Rusaczyk

Przewodnicząca obrad:
Ewa Urbanowicz

 

Metryka strony

Udostępniający: Andrzej Rusaczyk - Referat Organizacyjny Urzędu Gminy Narew

Wytwarzający/odpowiadający: Andrzej Rusaczyk

Data wytworzenia: 2011-11-25

Wprowadzający: Andrzej Rusaczyk

Data wprowadzenia: 2011-11-28

Data modyfikacji: 2011-11-28

Opublikował: Wojciech Popławski

Data publikacji: 2011-11-28